![]() |
| Trujący Bluszcz (Toxicodendron Radicans) |
Zacznę jednak od szkoleniówek. Jak widać ceny rosną nieubłaganie. Na szczęście już nie w tak zastraszającym tempie, jak to było choćby po świętach, ale nadal trzeba się zaopatrywać w ogromne ilości srebra, by zadowalająco szkolić swe bestie. Nie zauważyłam jedynie wzrostu ceny za Jaskółcze Ziele i Kości Nieumarłego. Dobre i to!
Muszę również zwrócić uwagę na zadziwiającą liczbę Czarnych Kotków. Pełno ich na wyprawach, handlu, targu, a ludzie chętnie na tym korzystają, sprzedając spore ilości zbieraczom. Czyżby z tego powodu ilość kotków nie odbiła się na ich cenie? Jest ona taka, jak przed ich nadmiernym pojawieniem się, a widuję ludzi, którzy kupują je nawet po 6k. Koci maniacy będą musieli wysupłać niestety trochę więcej srebra, by powiększyć grono swych pupili.

Przejdę do głównego problemu - wzrostu ceny rubina. Można go obserwować już od wielu lat, jednakże ostatnio hodowcy przeszli samych siebie. Kilka dni temu ludzie prześcigali się w cenie zakupu tak długo, że w krytycznym momencie wynosiła ona 105k/szt! Czyżby winowajcą był Smok Śniegu, który może zniknąć w każdej chwili? A może wszyscy chcieli poczuć wiosnę i zakupić Smoka Urodzaju? Powodów może być wiele, zarówno tych nagłych jak i daleko idących. Zapytałam o zdanie w tej sprawie Ekipę Cennika, a oto jakie odpowiedzi uzyskałam:
"Kurs rubinów, jako drugiej po srebrze leśnej waluty, waha się moim zdaniem nieustannie. To specyficzne kamienie, które są trudno dostępne i - od kilku lat - drogie, a jednocześnie potrzebne do wykonania wielu akcji w grze. Każdy będzie zawsze chciał mieć ich jak najwięcej, ponieważ można nimi dysponować na różnorakie, zależne od woli sposoby. A jak jest popyt, no to nieograniczana dużą podażą cena po prostu sobie rośnie i rośnie.
Dlaczego w ostatnim czasie zaobserwowaliśmy znaczny wzrost ceny rubinów? Sądzę, że jest to po części wynik niechęci w kupowaniu rubinów za realne pieniążki, efekt spadku aktywności graczy i w przypadku wielu, którzy opuścili na pewien czas Nightwood - spoczywania rubinów odłogiem w ich głębokich sakwach. Niedawno powitaliśmy też wiosnę, dlatego każdy, kto chciał uciułać 150 kamieni na atrakcyjnie prezentującego się Smoka Urodzaju z pewnością starał się oferować więcej niż pozostali handlarze, co spowodowało małą reakcję łańcuchową i efekt w postaci ceny sięgającej powoli stu tysięcy srebra od sztuki."
"Cóż, nie da się ukryć, że cena rubinów ostatnio znowu wzrasta - o ile mnie pamięć nie myli to zjawisko typowe dla okresu wczesnowiosennego, jedni przypominają sobie o możliwości zdobycia Śniegu, inni planują Urodzaj, dla niektórych kończy się okres szkolnych konkursów i olimpiad, więc wracają do gry po zimowym okresie zmniejszonego nią zainteresowania. Nie ma także powodu, by cena rubinów spadała, mnóstwo osób zauważyło jaką są doskonałą, pewną lokatą kapitału i niechętnie się z nimi rozstaje. Niewykluczone, że ze względu na niewielki dopływ nowych użytkowników i spadek aktywności już zarejestrowanych gracze nie palą się do kupna rubinów za prawdziwe pieniądze, ale to już tylko domysły."
woofcio/Coelus
"Cóż, nie da się ukryć, że cena rubinów ostatnio znowu wzrasta - o ile mnie pamięć nie myli to zjawisko typowe dla okresu wczesnowiosennego, jedni przypominają sobie o możliwości zdobycia Śniegu, inni planują Urodzaj, dla niektórych kończy się okres szkolnych konkursów i olimpiad, więc wracają do gry po zimowym okresie zmniejszonego nią zainteresowania. Nie ma także powodu, by cena rubinów spadała, mnóstwo osób zauważyło jaką są doskonałą, pewną lokatą kapitału i niechętnie się z nimi rozstaje. Niewykluczone, że ze względu na niewielki dopływ nowych użytkowników i spadek aktywności już zarejestrowanych gracze nie palą się do kupna rubinów za prawdziwe pieniądze, ale to już tylko domysły."
Tempestris

"Szkolę i dopieszczam dwa smoki, przez co dużo czasu poświęcam na handlu. Do tego będąc moderatorem cennika obserwacja handlu to jedno z moich zadań, co prowadzi do tego, że cena rubinów aż rzuca się w oczy. Odkąd cena rubina rośnie jak opętana, zaczęłam się tym bardziej interesować. Zauważyłam, że na początku lutego br. cena 80-84k/szt trzymała się całkiem nieźle przez jakieś 2-3 tygodnie. Potem podchodziła do 85-89k/szt, utrzymując tą pozycje przez około tydzień. A potem cena zaczęła szaleć, pamiętam jak jakiś gracz późnym wieczorem wystawił ofertę sprzedaży kamieni po 100k/szt. Gdzie następnego dnia cena od 90 k/szt aż w gore się pięła się i do dziś cena się waha i dochodzi gdzieniegdzie ponad 100k. Mnie się wydaje, że gracze są spragnieni srebra i w dość brutalny sposób zdobywają je, i najbardziej na zdesperowanych graczach. Ktoś, kto pilnie potrzebuje rubinów, łapie każdą propozycje, inni obserwujący widząc to idą w tym kierunku. Mało jest osób, które mają silną wolę i nie dadzą się naciągnąć, tylko trzymają się swojej ceny. Jak to mówią cierpliwość jest cnotą. :-)"
Dzika Angie
Jaki jest powód wzrostu cen? Szczerze nie mam pojęcia. Przeglądałam nawet forum w poszukiwaniu dobrze zapowiadających się pomysłów, w których konieczne byłoby posiadanie rubinów, ale nic podobnego nie znalazłam. Cena przez długi czas utrzymywała się na poziomie ok. 70k/szt, dopiero od pewnego czasu zaczęła rosnąć i wciąż rośnie, a bodziec niestety jest mi nieznany. Być może ludzie widząc pojedyncze osoby dające dużo, sami stwierdzili, że skup może być dobrym pomysłem na zachowanie, a nawet pomnożenie majątku i stąd ta "fala". Ogólnie też zauważyłam, że dużo mniej rubinów wypada z wypraw (kiedyś 1 rubin trafiał mi się na 1 czy 2 tygodnie, obecnie chyba nawet nie mogę powiedzieć, że trafia się na 1 czy 2 miesiące), a nawet z prezentów po Świętach (na przełomie 2012/2013 r. miałam ok. 400-500 prezentów i wypadło mi z nich kilka rubinów, zaś na przełomie 2013/2014 r. miałam ich ponad 2k, a rubinu ani jednego).
Mistis
A jak wyglądał wzrost wartości kamieni na przestrzeni lat? ![]() |
"Na przestrzeni kilku ostatnich lat ceny rubinów niestety ciągle pną się w górę. Według mnie jest to spowodowane głównie handlarzami, bądź osobami, które chcąc je zdobyć, zawyżają ceny, które są w cenniku, przez co my, po pewnym czasie, musimy podnosić je do aktualnych, a następnie znowu gracze zawyżają i tak w kółko. Dodatkowo są pewne wątki dotyczące tego, że rzadko można je znaleźć na wyprawach. To też jest w pewnym sensie jednym z powodów. Srebro po prostu traci na wartości. Kto wie... Może już niedługo zobaczymy ceny 200k/szt jeśli to się nie zmieni i ludzie się nie opamiętają."
Parthenope
"W perspektywie kilku ostatnich lat niestety nie mogę podjąć się jednoznacznego wyjaśnienia powodu lub powodów ciągłego wzrostu cen. Z pewnością należą do nich niechęć graczy do nabywania rubinów za realne pieniądze, zbyt mała szansa na zdobycie rubinów na wyprawach, zbyt duża liczba opcji w grze związanych z wydawaniem rubinów... Warto zauważyć też, że z 4 najbogatszych w rubiny graczy - 3 z nich nie zagląda na swoje konta, przez co ponad 90 000 rubinów zostało wyłączonych z obiegu w grze."
Finito
Czy członkowie ekipy mają racje? Co jeszcze powoduje wzrost ceny rubinów? Ale przede wszystkim zastanówmy się jak temu zapobiec. Czy stanie się tak jak napisała Parthenope i cena koniec końców sięgnie 200k/szt? Jej wzrost powoduje spadek wartości srebra, co jest także bezpośrednim powodem ciągle rosnących cen składników szkoleniowych. Może czas pomyśleć nie tylko o swojej pełnej kieszeni, ale także o ogólnym dobru Nightwood?
| Kodokuna Neko |


"Czyżby winowajcą był Smok Śniegu, który może zniknąć w każdej chwili?"
OdpowiedzUsuńNiecałe dwa miesiące temu kupiłem Melancholię, więc :"D
Widać, że Gilfuin ma opóźnienia...
OdpowiedzUsuń