203: Te pożądane trofea 5: Płaszcz Mistrza Magii
Od dawien dawna w Nightwood można było spotkać przeróżnych magów, czarodziei czy też czarnoksiężników.
Wielu z nich podawało się za Mistrzów w swojej dziedzinie, lecz Ci, którzy najbardziej się z tym obnosili byli zwykłymi zielarzami. Podobno wiele osób, straciło swoje dobytki pragnąc nauczyć się od tamtych sztuki magii. Byli też tacy, którzy uczyli się na własną rękę. Jedni wychodzili na tym lepiej inni zaś poddawali się po pierwszych próbach.
Operowanie magią nigdy nie było prostą rzeczą, nawet w czasach, gdy była ona jeszcze ogólnodostępna w naszym Lesie. Nawet Ci, którzy zdawali sobie sprawę z tego, że z darem do czarów trzeba się urodzić, łudzili się, że może akurat im się uda. Jednak pojawił się pewien młodzieniec, który postanowił pogłębiać swoją wiedzę w dziedzinie magii.
Wiedział, że droga na szczyt nie będzie łatwa, ale postanowił mozolnie wspinać się do celu po szczeblach.
Jak się wkrótce okazało, jego ciężka praca nie poszła na marne. Został okrzyknięty prawdziwym Mistrzem w swojej dziedzinie, a płaszcz, który nosił stał się dla wszystkich "symbolem dochodzenia do celu swoimi ścieżkami".
Jednak zaginął on wraz z właścicielem. Krążą legendy, że tym wybranym chłopcem był sam Harry Potter, a jego płaszcz to nic innego jak słynna Peleryna-niewidka. Ile w tym prawdy? Sami oceńcie. Być może nawiedza on Nightwood pod okryciem swojej peleryny, przez co nikt nigdy jej nie znalazł.
Bredzisz |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.