204: Żywioły i smocze łupy 17: Smok Ognia i Mech
Żywioł Tygodnia: Smok Ognia
Kolejny żywioł podstawowy do przygarnięcia. Te słodkie, ale często niebezpieczne smoki można nazwać darem.Zimno od zawsze towarzyszyło człowiekowi. Mimo nauk i podobieństwa do bogów, ludzie nie umieli się ogrzać. Ogień był im nieznany. Kuląc się, wyglądali mizernie i biednie. Przyglądający się im tytan myślał, jak im pomóc. Zszedł na ziemię i rozciąg kawałek drewna na pół. Prometeusz, jadąc na swoim rydwanie przygotował dwie iskierki ognia. Jedną dał człowiekowi jako duszę, a drugą wrzucił pomiędzy drewienko tytana. Drzewo zapaliło się ocieplając ludziom mroźne dni. Jednak bóg zgubił jeszcze jedną iskierkę, która swobodnie opadała. Płomyczek leciał w dół i o nic nie zawadził. Widok iskierki zainteresował młodego smoka, który postanowił ją złapać. Tak też uczynił. Ale płomyk nie ostał na jego łapie. Iskra weszła w niego i rozpalała. Gad cierpiał. Huknął, z nadzieją, że to pomoże. Nie mylił się, żar w jego ciele zmalał. Od tamtej pory gady władają czymś nowym. Nieposkromionym dotąd ogniem.
Pięknym przykładem owego żywiołu jest Gargantuan - wychowanek Lorda1988. Ma piękna szatę graficzną. Mało jest nowych smoków o tym żywiole. A szkoda, bo to bestie wart limitu!
Zielony, zawsze świeży mech! Istnieje plotka, że znajdzie zastosowanie w Siedzibie Hodowcy. Póki co, nie można go nigdzie zdobyć.
Mieszkamy w lesie, a więc i natura nie jest nam obca! Zapewne wiele razy widzieliście mech. Nie tylko schylając się po kamień, ale i podziwiając starsze drzewa. Dotykając mech, zapewne mieliście wrażenie, że to jakaś miękka poduszeczka!
Mech i handel:
Przedmiot tak zwany kolekcjonerski. Nie jest dostępny na wyprawach. Jego cena nie jest znana, a sprzedawcy raczej nie znajdziemy.
Rołdż |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.