303: Wywiad 12: Andrew_Wojownik
Jest właścicielem smoka o najwyższym levelu w grze, słynnego Andrewa. ID jego to 8. Jeden z niewielu graczy, którzy byli świadkami narodzin Nightwood i odwiedzają je do dziś. Mowa oczywiście o graczu Andrew_Wojownik, który zgodził się udzielić wywiadu do gazetki.
Andrew_Wojownik: Na pierwszą edycję zaprosił mnie kolega. Na samym początku były same smoki, karmiło się je co kilka minut (a w zasadzie odwiedziało stronę z danym smokiem),
samą ramkę można było umieścić na swojej stronie i osoby na nią wchodzące nabijały lvl smoka. Graczy było mało, praktycznie każdy się znał. Dużym przełomem był start forum, dało to dość dużego kopa popularności hodowli, ale niestety było to przyczyną końca pierwszej edycji Nightwood, strona generowała zbyt duże obciążenie.
Mimo padu Nightwood utrzymywaliśmy ciągle kontakt, w końcu, aż tak dużo osób tam nie grało, nie, aż tyle co teraz w każdym razie. Druga i trzecia edycja wyglądała inaczej. Zresztą pierwsza edycja była eksperymentem, na dobrą sprawę było dostępne samo karmienie smoków i wzrost ich poziomu, a później forum, gdzie było mase gier forumowych i jakoś tak to trwało trochę czasu.
Było to jednak spory czas temu. W czasach pierwszej edycji Nightwood, jak dobrze pamiętam miałem ledwo co 12-13 lat (za miesiąc już 20 mi stuknie) :)
Pamiętasz moment dodania ShoutBoxa? Wiele on zmienił? Hodowcy wcześniej kontaktowali się przede wszystkim przez skrzynkę?
Pierwszy shoutbox był na forum, dokładnie w takiej formie jak jest teraz (nielicząc innego skryptu forum, który wtedy był), jak dla mnie przy tej ilości osób, które pisały na forum
było to genialne rozwiązanie. Potem, gdy w trzeciej edycji został dodany sb hodowlany (początku miałem moda tam, ale byłem zbyt trzymający się przepisów i niestety musiałem ustąpić pod naporem użytkowników chcących nieprzerwanie spamować na nim ;) ) to próba rozmowy na nim z kimkolwiek, albo jakieś ciekawszej dyskusji była niezbyt możliwa...
Zapadły Ci szczególnie w pamięci jakieś ciekawsze wydarzenia, które wywołały większe emocje w Lesie?
Trochę by tego było... Pierwsze klany, próby tworzenia gry RPG ze smokami, przenosiny forum, wprowadzenie walk na hodowli (w których dość długi czas byłem pierwszy w rankingu walcząc dzielnie
ze smokiem Telocha) i pewnie jeszcze kilkanaście innych by się znalazło.
A pamiętasz może pierwsze KOTy? Brałeś w nich udział?
Pamiętać to pamiętam, ale wtedy omijałem szerokim łukiem sb na hodowli i forum, bo stało się tam zbyt tłoczno.
Kiedyś też było tyle spamerów, co dziś
?Nie, kiedyś byłem na szczeście tylko ja (największa ilość postów na 1 edycji forum) :) Dziś wszysko rozrosło się na tyle, że ciężko pisać cokolwiek na forum, bo szybko zaginie w gąszczu innych postów.
A pamiętasz słynnego Genericka?
Oczywiście, kto by go nie pamiętał (no dobrze, teraz to może już całkiem możliwe, że go nie pamiętają). Na hodowli był jak dobrze pamiętam od pierwszej edycji. Jak dla mnie całkiem pozytywna postać, może czasem przesadzał trochę, ale dało się przeżyć. Przynajmniej nie było z nim nudno ;)
Przybliżysz nam jeszcze te „magiczne, dobre czasy Nightwood”, kiedy to wszyscy się znali, panowała ta niesamowita, nie było jeszcze tyle graczy, co teraz?
No i dokładnie dlatego były to stare dobre czasy, bo wszyscy się znali i przez to panowała niepowtarzalna atmosfera tworzona przez konkretnych ludzi, a nie tysiące postów pisanych przez anonimowe loginy na forum i w grze...
Co według Ciebie, zniszczyło właśnie tą atmosferę? Powiększenie liczby użytkowników, odejście starego pokolenia? A może coś innego?
Po prostu wszyscy dorośliśmy, ludzie poszli na studia, do pracy, rodziny pozakładali (no ja jeszcze akurat nie, status wolny ciągnie się za mną przez wieki)... Mało kto pamięta teraz już Telocha albo Arcanie... Generickowi akurat udało się pozostac nieśmiertelnym na hodowli ;) Ale ubyło starej ekipy, przybyło bardzo dużo nowych graczy i ciężko by teraz było wybrać jakieś charakterystyczne postacie na Nightwood
samą ramkę można było umieścić na swojej stronie i osoby na nią wchodzące nabijały lvl smoka. Graczy było mało, praktycznie każdy się znał. Dużym przełomem był start forum, dało to dość dużego kopa popularności hodowli, ale niestety było to przyczyną końca pierwszej edycji Nightwood, strona generowała zbyt duże obciążenie.
Mimo padu Nightwood utrzymywaliśmy ciągle kontakt, w końcu, aż tak dużo osób tam nie grało, nie, aż tyle co teraz w każdym razie. Druga i trzecia edycja wyglądała inaczej. Zresztą pierwsza edycja była eksperymentem, na dobrą sprawę było dostępne samo karmienie smoków i wzrost ich poziomu, a później forum, gdzie było mase gier forumowych i jakoś tak to trwało trochę czasu.
Było to jednak spory czas temu. W czasach pierwszej edycji Nightwood, jak dobrze pamiętam miałem ledwo co 12-13 lat (za miesiąc już 20 mi stuknie) :)
Pamiętasz moment dodania ShoutBoxa? Wiele on zmienił? Hodowcy wcześniej kontaktowali się przede wszystkim przez skrzynkę?
Pierwszy shoutbox był na forum, dokładnie w takiej formie jak jest teraz (nielicząc innego skryptu forum, który wtedy był), jak dla mnie przy tej ilości osób, które pisały na forum
było to genialne rozwiązanie. Potem, gdy w trzeciej edycji został dodany sb hodowlany (początku miałem moda tam, ale byłem zbyt trzymający się przepisów i niestety musiałem ustąpić pod naporem użytkowników chcących nieprzerwanie spamować na nim ;) ) to próba rozmowy na nim z kimkolwiek, albo jakieś ciekawszej dyskusji była niezbyt możliwa...
Zapadły Ci szczególnie w pamięci jakieś ciekawsze wydarzenia, które wywołały większe emocje w Lesie?
Trochę by tego było... Pierwsze klany, próby tworzenia gry RPG ze smokami, przenosiny forum, wprowadzenie walk na hodowli (w których dość długi czas byłem pierwszy w rankingu walcząc dzielnie
ze smokiem Telocha) i pewnie jeszcze kilkanaście innych by się znalazło.
A pamiętasz może pierwsze KOTy? Brałeś w nich udział?
Pamiętać to pamiętam, ale wtedy omijałem szerokim łukiem sb na hodowli i forum, bo stało się tam zbyt tłoczno.
Kiedyś też było tyle spamerów, co dziś
?Nie, kiedyś byłem na szczeście tylko ja (największa ilość postów na 1 edycji forum) :) Dziś wszysko rozrosło się na tyle, że ciężko pisać cokolwiek na forum, bo szybko zaginie w gąszczu innych postów.
A pamiętasz słynnego Genericka?
Oczywiście, kto by go nie pamiętał (no dobrze, teraz to może już całkiem możliwe, że go nie pamiętają). Na hodowli był jak dobrze pamiętam od pierwszej edycji. Jak dla mnie całkiem pozytywna postać, może czasem przesadzał trochę, ale dało się przeżyć. Przynajmniej nie było z nim nudno ;)
Przybliżysz nam jeszcze te „magiczne, dobre czasy Nightwood”, kiedy to wszyscy się znali, panowała ta niesamowita, nie było jeszcze tyle graczy, co teraz?
No i dokładnie dlatego były to stare dobre czasy, bo wszyscy się znali i przez to panowała niepowtarzalna atmosfera tworzona przez konkretnych ludzi, a nie tysiące postów pisanych przez anonimowe loginy na forum i w grze...
Co według Ciebie, zniszczyło właśnie tą atmosferę? Powiększenie liczby użytkowników, odejście starego pokolenia? A może coś innego?
Po prostu wszyscy dorośliśmy, ludzie poszli na studia, do pracy, rodziny pozakładali (no ja jeszcze akurat nie, status wolny ciągnie się za mną przez wieki)... Mało kto pamięta teraz już Telocha albo Arcanie... Generickowi akurat udało się pozostac nieśmiertelnym na hodowli ;) Ale ubyło starej ekipy, przybyło bardzo dużo nowych graczy i ciężko by teraz było wybrać jakieś charakterystyczne postacie na Nightwood
A tak w ogóle… Często zaglądasz jeszcze do naszego Lasu?
Wysłać smoki na wyprawę, zobaczyć czy nie ma jakiegoś zlotu w Katowicach i tyle. Jakoś na reszte brak czasu i chęci.
Po tylu latach grania, przywiązałeś się do tego miejsca?
Do 1 i 2 edycji jeszcze tak, ale teraz to hodowla jest zbyt spora i jakoś nie potrafie zbytnio tu niczego zrobić, ot smoka wyślę i tyle. Nie wciąga mnie to już tak jak kiedyś.
Masz jeszcze kontakt z ludźmi, których poznałeś na samym początku? I później?
Raz na rok na gg pogadam z paroma osobami i tyle... A obecnie to głównie zloty, albo czasem na gg/skype jakaś rozmowa.
Kiedy ostatni raz byłeś na ShoutBoxie?
O 4 w nocy jak było mało ludzi i się dało pogadać ;)
Chciałbyś dodać coś od siebie na koniec wywiadu?
Nie palcie papierosów, nie pijcie %, narkotyków też nie zażywajcie, nie siedźcie po nocach przed kompem i nie chodźcie do szkoły, tylko się rozwijajcie w tym co lubicie robić :)
Bardzo dziękuję, że znalazłeś chwilę, aby odpowiedzieć na moje pytania.
Polecam się na przyszłość.
Wysłać smoki na wyprawę, zobaczyć czy nie ma jakiegoś zlotu w Katowicach i tyle. Jakoś na reszte brak czasu i chęci.
Po tylu latach grania, przywiązałeś się do tego miejsca?
Do 1 i 2 edycji jeszcze tak, ale teraz to hodowla jest zbyt spora i jakoś nie potrafie zbytnio tu niczego zrobić, ot smoka wyślę i tyle. Nie wciąga mnie to już tak jak kiedyś.
Masz jeszcze kontakt z ludźmi, których poznałeś na samym początku? I później?
Raz na rok na gg pogadam z paroma osobami i tyle... A obecnie to głównie zloty, albo czasem na gg/skype jakaś rozmowa.
Kiedy ostatni raz byłeś na ShoutBoxie?
O 4 w nocy jak było mało ludzi i się dało pogadać ;)
Chciałbyś dodać coś od siebie na koniec wywiadu?
Nie palcie papierosów, nie pijcie %, narkotyków też nie zażywajcie, nie siedźcie po nocach przed kompem i nie chodźcie do szkoły, tylko się rozwijajcie w tym co lubicie robić :)
Bardzo dziękuję, że znalazłeś chwilę, aby odpowiedzieć na moje pytania.
Polecam się na przyszłość.
Redaktor Naczelna Catherinne_ |
Bardzo mi się spodobała przed ostatnia odpowiedź. Być może czyta to kilkanaście dzieciaków i jest nadzieja, że jakoś to do nich dojdzie. No... nie do końca to ze szkołą bo mus, to mus :) Ogólnie dziękuję, za przybliżenie I edycji NWD :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, proszę. :) Ciekawy artykuł, szczerze powiedziawszy ja na nightwood jestem dopiero od 2009 roku, nie miałam pojęcia, że tak wiele się tu zmieniło. ;) Ha, może się spotkamy na jakimś zlocie w Katowicach. :)
OdpowiedzUsuńJak tak czytam, to dochodzę do wniosku, że pierwsza edycja by mnie nie wciągnęła. Znudziłoby mi się po kilku dniach xD Aczkolwiek dużym plusem mniejszy tłok... Rołdż, święta prawda, ostatnia wypowiedź najlepsza xD
OdpowiedzUsuńChętnie bym zobaczyła jakie to było Nightwood za czasów I edycji. Ja dołączyłam kiedy były tylko dwa warianty smoka ciała, to było chyba w 2009, więc to było już po dodaniu walk, forum i SB.
OdpowiedzUsuńPoza tym wywiad bardzo ciekawy. Fajnie jest poczytać o "starym" Nightwood od takiego "wyjadacza" jak Andrew_Wojownik.
Pewnie teraz by mnie też 1 edycja nie wciągła, ale jak się miało te 12-13 lat... ;)
OdpowiedzUsuń