243: Wasze pomysły na lepsze NWD 12: Bazyliszek
Pamiętacie legendę o Bazyliszku? A książkę Harry Potter i Komnata Tajemnic, w której to również bazyliszek występował? A co powiecie na bazyliszka w naszym lesie? Cóż, pomysłów umieszczonych w tematach na forum było mnóstwo, sama autora pomysłu, który zostanie przedstawiony poniżej to przyznaje, jednakże ten pomysł jest dopracowany i warty uwagi.
Na początek może odpowiedzmy na pytanie: Czym jest Bazyliszek? Na pomoc przychodzi nam nasza kochana Wikipedia (cytat z niej został wrzucony do tematu przez samą autorkę).
Na początek ukazane są gify, bardzo ładne zresztą i co najważniejsze wyglądające jak bazyliszek. Tak więc pasujące gify są? Są!
To dalej. Następna jest historia. Na wstępie dowiadujemy się, czym właściwie jest bazyliszek, dlaczego porzucił swe dotychczasowe miejsce zamieszkanie i przeniósł się bliżej ludzi. A że to potwory groźne, magowie pozamieniali je w kamienne posążki. Niestety wszystkie zginęły. Najdłużej znajdowały się w posiadaniu Nomadów, zamieszkujących Milczącą Pustynię i Oazę Anukis. Mało, który z magów potrafi odwrócić czar i sprawić, by posążek stał się znów żywą istotą. Przy odczarowywaniu może nam pomóc nasz Trismegistus (którego imienia wciąż nie potrafię zapamiętać). Historia opisująca skąd się wziął, dlaczego istnieje i jak można go zdobyć jest? Jest!
Kolejnym podpunktem jest opis. Nad nimi nie będę się na dłużej zatrzymywać, gdyż dotyczy głównie wyglądu. A jak bazyliszek wygląda to każdy wie, a ten nie różni się zbytnio od tego wszystkim nam znanego. Nie trzeba chyba wspominać, że gdy ktoś spojrzy bazyliszkowi prosto w oczy, zamienia się w kamień.
Do zdobycia Bazyliszka będzie potrzebny kamienny posążek. Jest niewielki i wygląda jakby tliło się jeszcze w nim życie. Bardzo trudno można będzie go znaleźć. Występuje w Zapomnianym Grobowcu, Oazie Anukis, Milczącej Pustyni i Starym Cmentarzu.
Na początek może odpowiedzmy na pytanie: Czym jest Bazyliszek? Na pomoc przychodzi nam nasza kochana Wikipedia (cytat z niej został wrzucony do tematu przez samą autorkę).
Bazyliszek, wykluwający się z jaj, które składają siedmioletnie koguty, a następnie wysiadywany 9 lat przez ropuchy lub węże, może żyć wiele wieków. Według innych legend bazyliszek jest stworzeniem, które rodzi się raz na 100 lat z jaja złożonego przez koguta. Wyglądem przypomina olbrzymiego węża, kojarzony jest także z jaszczurką. Może osiągnąć do piętnastu metrów długości. Żywi się wszelkiego rodzaju ssakami, ptakami, a także większością gadów. Jest śmiertelnym wrogiem pająków. Do obrony służą mu kły oraz wręcz toksyczny oddech, przede wszystkim jednak znany jest ze swojego spojrzenia – kto spojrzy mu w oczy natychmiast zmienia się w kamień.
źródło: Wikipedia
To dalej. Następna jest historia. Na wstępie dowiadujemy się, czym właściwie jest bazyliszek, dlaczego porzucił swe dotychczasowe miejsce zamieszkanie i przeniósł się bliżej ludzi. A że to potwory groźne, magowie pozamieniali je w kamienne posążki. Niestety wszystkie zginęły. Najdłużej znajdowały się w posiadaniu Nomadów, zamieszkujących Milczącą Pustynię i Oazę Anukis. Mało, który z magów potrafi odwrócić czar i sprawić, by posążek stał się znów żywą istotą. Przy odczarowywaniu może nam pomóc nasz Trismegistus (którego imienia wciąż nie potrafię zapamiętać). Historia opisująca skąd się wziął, dlaczego istnieje i jak można go zdobyć jest? Jest!
Kolejnym podpunktem jest opis. Nad nimi nie będę się na dłużej zatrzymywać, gdyż dotyczy głównie wyglądu. A jak bazyliszek wygląda to każdy wie, a ten nie różni się zbytnio od tego wszystkim nam znanego. Nie trzeba chyba wspominać, że gdy ktoś spojrzy bazyliszkowi prosto w oczy, zamienia się w kamień.
Do tego mają cuchnący, trujący oddech. Są najdzikszymi i nieufnymi smokami na całym świecie. Tak więc opis przedstawiający nam smoka jest? Jest!
Do zdobycia Bazyliszka będzie potrzebny kamienny posążek. Jest niewielki i wygląda jakby tliło się jeszcze w nim życie. Bardzo trudno można będzie go znaleźć. Występuje w Zapomnianym Grobowcu, Oazie Anukis, Milczącej Pustyni i Starym Cmentarzu.
Po odnalezieniu go szło by się do Trismegistusa. Następowałby dialog z nim, a po wybraniu dobrych odpowiedzi i posiadaniu odpowiednich składników, czekałoby się jeden dzień. Gdy wracalibyśmy nazajutrz, otrzymywalibyśmy upragnionego bazyliszka, który od razu posiadałby poziom 300 i do rozdania losowo 250-350 punktów cech.
Tak więc. Mamy ładne gify, ciekawą historię, dokładny opis i pomysł na zdobycie bestii. Jednak czy ten pomysł jest na pewno na tyle przemyślany i potrzebny w naszej hodowli? Mówiąc innymi słowy: Czy jest perfekcyjny? Zostawiam to do waszej oceny.
http://zgromadzenie.nightwood.net/showt … Bazyliszek
Tak więc. Mamy ładne gify, ciekawą historię, dokładny opis i pomysł na zdobycie bestii. Jednak czy ten pomysł jest na pewno na tyle przemyślany i potrzebny w naszej hodowli? Mówiąc innymi słowy: Czy jest perfekcyjny? Zostawiam to do waszej oceny.
http://zgromadzenie.nightwood.net/showt … Bazyliszek
Kot Kreskowy |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.