855: Wywiad z Lady Adrią
Zbłąkany diabełek o racjonalnym umyśle i artystycznej duszy, a ponadto Zastępczyni Redaktor Naczelnej i jedna z hodowczyń o dość długim stażu. Zobaczmy, co ciekawego ma nam do powiedzenia.
Wywiad przeprowadzony przez Szpona, ojej!
Szpon: Pewna osoba poskarżyła mi na gg, że narzekałaś tej osobie, że dotychczas nie było jeszcze wywiadu z Tobą. W takim razie, czy byłabyś skłonna odpowiedzieć na kilka pytań?
Lady Adria: Nie narzekałam. Ale no tak, no. D:
Zaczniemy raczej standardowo. Co sprawiło, że znalazłaś się w Nocnym Lesie? Jakie były początki Twojej gry?
Z tego co pamiętam, choć może się okazać, że pamięć mam zawodną, koleżanka powiedziała mi o istnieniu hodowli. Jako, że swego czasu przechodziłam okres fascynacji smokami, założyłam konto i jakoś to wszystko potoczyło się dalej. Początkowo nie za bardzo mogłam się połapać we wszystkich opcjach. Z resztą podobnie było na Zgromadzeniu, gdzie konto założyłam niedługo później. Z tamtych pamiętnych czasów poznawania Nightwood pozostało mi kilka wygasłych ostrzeżeń; negatywne punkty reputacji na hodowlanym profilu się nie zachowały. :p
Czy poświęcasz dużo czasu hodowli? Widzę w Twoim profilu całkiem pokaźną listę osiągnięć.
Generalnie odnoszę wrażenie, że trochę za dużo czasu spędzam przed ekranem komputera. W związku z tym czasu na grę raczej mi nie braknie, ale ponieważ nie szkolę smoków, na hodowli pojawiam się na chwilę, kilka razy w ciągu dnia. Na ogół, żeby wysyłać bestie na wyprawy. Co do osiągnięć - uzbierały się przez te pięć lat. Odwiedzam Nightwood regularnie, więc nie ominęło mnie też żadne z osiągnięć okazjonalnych.
Czy grasz w coś poza Smokami Nightwood? Jeśli tak, to w co i dlaczego?
Przykro mi, ale muszę Cię rozczarować – nie, nie gram w żadne inne gry tego typu. Co prawda mam konto choćby na bestiach Nightwood, a przyznam się, że także na Plemionach, ale oba można uznać za opuszczone. Kiedyś tylko, jeszcze przed moją grą w Nightwood, pojawił się epizod z Rycerzami WP (stamtąd z resztą pochodzi „Lady” w moim nicku). Pamiętam, że byłam zbirem, czyhającym na życie niewiniątek i kiepsko szły mi walki z innymi graczami.
Och.
Miałam z 11 lat, czego chcesz. XD
W Twoich zainteresowaniach dopatrzyłem się The Walking Dead. Interesujesz się bardziej komiksem, serialem, czy produkcją Telltale Games?
Grą i serialem. To od tej pierwszej się zaczęło, gdy trafiłam na YouTube na Let's Play serii. Obejrzałam, okazało się, że podoba mi się motyw zombie i później sama też trochę pograłam. Najbardziej w grze zainteresowała mnie, oprócz umarlaków, możliwość dokonywania wyborów - nieraz bardzo trudnych, choć przecież to tylko fikcja - które mają realny wpływ na przebieg gry. Jeśli chodzi o serial - jestem w trakcie oglądania, które posuwa się dość mozolnie (tak jak w przypadku wszystkich seriali). Komiks próbowałam dorwać na tegorocznym Pyrkonie, niestety nie udało mi się.
Czy rozpoznajesz tę twarz? hm, w sumie to raczej tę Twarz, to bardzo sławna Twarz.
Nie inaczej. Rozpoznaję twarz Felixa Kjellberga, który był z resztą autorem wspomnianego let's playa TWD.
Wspomniałaś przed chwilą o swoim pobycie na tegorocznym Pyrkonie. Jak ci się podobał? W czym uczestniczyłaś?
W tym roku byłam na tym konwencie po raz pierwszy i bardzo będę się starać, żeby pojechać też w przyszłym. Wywarł na mnie duże wrażenie ilością atrakcji, stoisk ze świetnymi ajtemami i ogólnie atmosferą. Poza tym, podziwiam organizatorów za ogarnięcie takiej liczby ludzi.
Niestety nie mogę się podzielić doświadczeniami z paneli, ponieważ pojawiłam się na Pyrkonie głównie po to, żeby spędzić czas z przyjaciółmi z innych miast. Pochwalę się tylko, że miałam na sobie Oculus Rift, piłam Nuka Colę i stałam obok Dema. :p
Ojej, obok Dema? :o
Znajomi koniecznie chcieli mieć jego autografy, więc wystałam z nimi w kolejce i patrzyłam jak robią sobie z nim zdjęcia. Ponieważ nie śledzę jego "twórczości", a poza tym widząc sznur ludzi stojących w kolejce rodem z PRL, postanowiłam nie robić sobie z nim zdjęcia tylko "żeby mieć" (chyba był już trochę zmęczony, bo nie miał wielce szczęśliwej miny).
Spotkałaś kiedyś kogoś z Nightwood na żywo? Zloty, spotkania towarzyskie, wspólne podróżowanie pociągiem-rzeźnią?
Na ogół zloty są organizowane na tyle daleko, że nie mam wystarczająco dużo motywacji, żeby się na nie wybrać. Raz tylko, okazyjnie spotkałam się z osobą poznaną na hodowli.
Słyszałem, że uwielbiasz rysować, od kiedy? Widziałem też kilka smokomiksów w Twoim wykonaniu. (nie przebijają moich pod względem bycia sucharami, ale jesteś na dobrej drodze) ^^
Od zawsze. To znaczy od kiedy pozostałe dzieci przestają rysować, a Ty nadal masz do tego smykałkę i wiesz, że to jest to, co lubisz robić. Niedługo po pojawieniu się koncepcji smokomiksów narysowałam kilka. Doskonale oddają kunszt moich Digital Artów. :p
Jakiej muzyki słuchasz?
Różnej, choć przeważa muzyka instrumentalna, celtycka i metal. Czasem klasyczna.
Kiedy zdecydowałaś się dołączyć do gazetki iNightwood? Jak przebiegła rekrutacja?
Właściwie nie było rekrutacji. Cath napisała do mnie z propozycją dołączenia do ekipy i zgodziłam się. Było to, jak można zobaczyć w podstronie „Nasza Ekipa”, w czerwcu 2012 roku.
W czasie, w którym wstąpiłaś do iNwd, pojawiło się wiele projektów aspirujących do miana nieoficjalnej gazetki NWD, dlaczego wybrałaś akurat ten zapoczątkowany przez Catherinne_?
Po prostu napisała do mnie jako pierwsza. Sama nie zastanawiałam się nad dołączeniem do żadnej gazetki, ponieważ jakiś czas wcześniej uczestniczyłam w jednym z takich projektów, który nie wypalił. Dlatego też początkowo byłam sceptycznie nastawiona do iNWD (które i tak było jedną z najbardziej obiecujących stron), ale co mi szkodziło spróbować.
Czy męczące jest nieustanne poprawianie artykułów, nadzorowanie Gazetki i zastępowanie Redaktor Naczelnej?
Przyznaję, że robiąc korekty niektórych tekstów przychodzi mi na myśl fejsbukowa strona „redaktor płakał, jak poprawiał”. Często świetnie to oddaje sytuację, w której się znajduję. :p Ogółem takie poprawki pochłaniają sporo czasu, ale myślę, że efekt końcowy jest tego wart. Nie zajmowałabym się tym, gdyby nie dawało mi to satysfakcji.
Jesteś na stanowisku Zastępcy niedługo, od połowy marca. Jak czujesz się z tą odpowiedzialnością?
Właściwie nie czuję, że to jakaś duża odpowiedzialność. Cath nadal zajmuje się większością spraw, a ja tylko dodatkowo doglądam wszystkiego. Czasem poprawię tekst, przypomnę komuś o artykule i staram się niczego przypadkiem nie popsuć na blogu. Tak naprawdę to nic wielkiego.
Co sądzisz o modnych niedawno tematach typu "Gifuin nic nie robi, napiszmy 1000 postów to może coś zrobi" "Moderatorzy są niesprawiedliwi, napiszmy 2000 postów i petycję do gilfuina"?
Myślę, że gilfuin ma swoje powody, dla których niewiele się dzieje (bo nic to wciąż za dużo powiedziane) i pisanie skierowanych do niego oświadczeń, mówiących o tym jacy to jesteśmy nieszczęśliwi na niewiele się zda. Nawet jeśli ten powód jest dość prozaiczny - choćby brak chęci. Osobiście uważam, że nie pojawianie się nowych wariantów wyglądu czy wielkich eventów nie świadczy o tym, że gilfuin zostawił Nightwood.
Jeśli chodzi o moderatorów, zawsze będą tacy, którzy poczują się pokrzywdzeni. Sprawiedliwość i niesprawiedliwość są subiektywne.
Skoro już jesteśmy przy moderatorach, myślałaś kiedyś o zostaniu takowym?
Kilka razy. Raz czy dwa przymierzałam się nawet do napisania podania, ale za każdym razem uznawałam, że moje zgłoszenie nie jest wystarczająco dobre i miałabym nikłe szanse na przyjęcie.
Cath męczyła mnie o pytanie o TRZodę, także to pytanie jest o TRZodzie. Trzymacie się tam jakoś w TRZodzie?
Klan jest. Klanowicze są. Gorzej jest z ich oznakami życia. Powiedzmy, że na chwilę obecną czas naszej świetności przeminął.
Okej, dzięki za wywiad. Miłego dnia. :D
Szpon: Pewna osoba poskarżyła mi na gg, że narzekałaś tej osobie, że dotychczas nie było jeszcze wywiadu z Tobą. W takim razie, czy byłabyś skłonna odpowiedzieć na kilka pytań?
Lady Adria: Nie narzekałam. Ale no tak, no. D:
Zaczniemy raczej standardowo. Co sprawiło, że znalazłaś się w Nocnym Lesie? Jakie były początki Twojej gry?
Z tego co pamiętam, choć może się okazać, że pamięć mam zawodną, koleżanka powiedziała mi o istnieniu hodowli. Jako, że swego czasu przechodziłam okres fascynacji smokami, założyłam konto i jakoś to wszystko potoczyło się dalej. Początkowo nie za bardzo mogłam się połapać we wszystkich opcjach. Z resztą podobnie było na Zgromadzeniu, gdzie konto założyłam niedługo później. Z tamtych pamiętnych czasów poznawania Nightwood pozostało mi kilka wygasłych ostrzeżeń; negatywne punkty reputacji na hodowlanym profilu się nie zachowały. :p
Czy poświęcasz dużo czasu hodowli? Widzę w Twoim profilu całkiem pokaźną listę osiągnięć.
Generalnie odnoszę wrażenie, że trochę za dużo czasu spędzam przed ekranem komputera. W związku z tym czasu na grę raczej mi nie braknie, ale ponieważ nie szkolę smoków, na hodowli pojawiam się na chwilę, kilka razy w ciągu dnia. Na ogół, żeby wysyłać bestie na wyprawy. Co do osiągnięć - uzbierały się przez te pięć lat. Odwiedzam Nightwood regularnie, więc nie ominęło mnie też żadne z osiągnięć okazjonalnych.
Czy grasz w coś poza Smokami Nightwood? Jeśli tak, to w co i dlaczego?
Przykro mi, ale muszę Cię rozczarować – nie, nie gram w żadne inne gry tego typu. Co prawda mam konto choćby na bestiach Nightwood, a przyznam się, że także na Plemionach, ale oba można uznać za opuszczone. Kiedyś tylko, jeszcze przed moją grą w Nightwood, pojawił się epizod z Rycerzami WP (stamtąd z resztą pochodzi „Lady” w moim nicku). Pamiętam, że byłam zbirem, czyhającym na życie niewiniątek i kiepsko szły mi walki z innymi graczami.
Och.
Miałam z 11 lat, czego chcesz. XD
W Twoich zainteresowaniach dopatrzyłem się The Walking Dead. Interesujesz się bardziej komiksem, serialem, czy produkcją Telltale Games?
Grą i serialem. To od tej pierwszej się zaczęło, gdy trafiłam na YouTube na Let's Play serii. Obejrzałam, okazało się, że podoba mi się motyw zombie i później sama też trochę pograłam. Najbardziej w grze zainteresowała mnie, oprócz umarlaków, możliwość dokonywania wyborów - nieraz bardzo trudnych, choć przecież to tylko fikcja - które mają realny wpływ na przebieg gry. Jeśli chodzi o serial - jestem w trakcie oglądania, które posuwa się dość mozolnie (tak jak w przypadku wszystkich seriali). Komiks próbowałam dorwać na tegorocznym Pyrkonie, niestety nie udało mi się.
Czy rozpoznajesz tę twarz? hm, w sumie to raczej tę Twarz, to bardzo sławna Twarz.
Nie inaczej. Rozpoznaję twarz Felixa Kjellberga, który był z resztą autorem wspomnianego let's playa TWD.
Wspomniałaś przed chwilą o swoim pobycie na tegorocznym Pyrkonie. Jak ci się podobał? W czym uczestniczyłaś?
W tym roku byłam na tym konwencie po raz pierwszy i bardzo będę się starać, żeby pojechać też w przyszłym. Wywarł na mnie duże wrażenie ilością atrakcji, stoisk ze świetnymi ajtemami i ogólnie atmosferą. Poza tym, podziwiam organizatorów za ogarnięcie takiej liczby ludzi.
Niestety nie mogę się podzielić doświadczeniami z paneli, ponieważ pojawiłam się na Pyrkonie głównie po to, żeby spędzić czas z przyjaciółmi z innych miast. Pochwalę się tylko, że miałam na sobie Oculus Rift, piłam Nuka Colę i stałam obok Dema. :p
Ojej, obok Dema? :o
Znajomi koniecznie chcieli mieć jego autografy, więc wystałam z nimi w kolejce i patrzyłam jak robią sobie z nim zdjęcia. Ponieważ nie śledzę jego "twórczości", a poza tym widząc sznur ludzi stojących w kolejce rodem z PRL, postanowiłam nie robić sobie z nim zdjęcia tylko "żeby mieć" (chyba był już trochę zmęczony, bo nie miał wielce szczęśliwej miny).
Spotkałaś kiedyś kogoś z Nightwood na żywo? Zloty, spotkania towarzyskie, wspólne podróżowanie pociągiem-rzeźnią?
Na ogół zloty są organizowane na tyle daleko, że nie mam wystarczająco dużo motywacji, żeby się na nie wybrać. Raz tylko, okazyjnie spotkałam się z osobą poznaną na hodowli.
Słyszałem, że uwielbiasz rysować, od kiedy? Widziałem też kilka smokomiksów w Twoim wykonaniu. (nie przebijają moich pod względem bycia sucharami, ale jesteś na dobrej drodze) ^^
Od zawsze. To znaczy od kiedy pozostałe dzieci przestają rysować, a Ty nadal masz do tego smykałkę i wiesz, że to jest to, co lubisz robić. Niedługo po pojawieniu się koncepcji smokomiksów narysowałam kilka. Doskonale oddają kunszt moich Digital Artów. :p
Jakiej muzyki słuchasz?
Różnej, choć przeważa muzyka instrumentalna, celtycka i metal. Czasem klasyczna.
Kiedy zdecydowałaś się dołączyć do gazetki iNightwood? Jak przebiegła rekrutacja?
Właściwie nie było rekrutacji. Cath napisała do mnie z propozycją dołączenia do ekipy i zgodziłam się. Było to, jak można zobaczyć w podstronie „Nasza Ekipa”, w czerwcu 2012 roku.
W czasie, w którym wstąpiłaś do iNwd, pojawiło się wiele projektów aspirujących do miana nieoficjalnej gazetki NWD, dlaczego wybrałaś akurat ten zapoczątkowany przez Catherinne_?
Po prostu napisała do mnie jako pierwsza. Sama nie zastanawiałam się nad dołączeniem do żadnej gazetki, ponieważ jakiś czas wcześniej uczestniczyłam w jednym z takich projektów, który nie wypalił. Dlatego też początkowo byłam sceptycznie nastawiona do iNWD (które i tak było jedną z najbardziej obiecujących stron), ale co mi szkodziło spróbować.
Czy męczące jest nieustanne poprawianie artykułów, nadzorowanie Gazetki i zastępowanie Redaktor Naczelnej?
Przyznaję, że robiąc korekty niektórych tekstów przychodzi mi na myśl fejsbukowa strona „redaktor płakał, jak poprawiał”. Często świetnie to oddaje sytuację, w której się znajduję. :p Ogółem takie poprawki pochłaniają sporo czasu, ale myślę, że efekt końcowy jest tego wart. Nie zajmowałabym się tym, gdyby nie dawało mi to satysfakcji.
Jesteś na stanowisku Zastępcy niedługo, od połowy marca. Jak czujesz się z tą odpowiedzialnością?
Właściwie nie czuję, że to jakaś duża odpowiedzialność. Cath nadal zajmuje się większością spraw, a ja tylko dodatkowo doglądam wszystkiego. Czasem poprawię tekst, przypomnę komuś o artykule i staram się niczego przypadkiem nie popsuć na blogu. Tak naprawdę to nic wielkiego.
Co sądzisz o modnych niedawno tematach typu "Gifuin nic nie robi, napiszmy 1000 postów to może coś zrobi" "Moderatorzy są niesprawiedliwi, napiszmy 2000 postów i petycję do gilfuina"?
Myślę, że gilfuin ma swoje powody, dla których niewiele się dzieje (bo nic to wciąż za dużo powiedziane) i pisanie skierowanych do niego oświadczeń, mówiących o tym jacy to jesteśmy nieszczęśliwi na niewiele się zda. Nawet jeśli ten powód jest dość prozaiczny - choćby brak chęci. Osobiście uważam, że nie pojawianie się nowych wariantów wyglądu czy wielkich eventów nie świadczy o tym, że gilfuin zostawił Nightwood.
Jeśli chodzi o moderatorów, zawsze będą tacy, którzy poczują się pokrzywdzeni. Sprawiedliwość i niesprawiedliwość są subiektywne.
Skoro już jesteśmy przy moderatorach, myślałaś kiedyś o zostaniu takowym?
Kilka razy. Raz czy dwa przymierzałam się nawet do napisania podania, ale za każdym razem uznawałam, że moje zgłoszenie nie jest wystarczająco dobre i miałabym nikłe szanse na przyjęcie.
Cath męczyła mnie o pytanie o TRZodę, także to pytanie jest o TRZodzie. Trzymacie się tam jakoś w TRZodzie?
Klan jest. Klanowicze są. Gorzej jest z ich oznakami życia. Powiedzmy, że na chwilę obecną czas naszej świetności przeminął.
Okej, dzięki za wywiad. Miłego dnia. :D
Szpon |
Nietypowe nightwoodowe pasje zaginęły w tajemniczych okolicznościach.
"Powiedzmy, że na chwilę obecną czas naszej świetności przeminął."
OdpowiedzUsuńAdria mistrzyni dyplomacji :D
No ba. :'D
OdpowiedzUsuń