854: Elementy Nocnego Lasu pod lupą - Buka!
Była postrachem nie tylko samych Muminków, ale i wielu dzieciaków oglądających wieczorynkę. Za każdym razem, gdy się pojawiała, fundowała nieletnim wrażenia rodem z Archiwum X. Nie trzeba było nawet podglądać, gdy rodzice oglądali wieczorem jakiś horror - wystarczyło włączyć Muminki i efekt był ten sam. Przerażająca, milcząca i dziwna, wiele pokoleń (nie tylko dzieci) wprawiała w lekki dreszczyk niepewności i konsternację. Teraz, gdy w ramach wieczorynki można zobaczyć już tylko dziwne, bezkształtne potworki w stylu Teletubisiów, owa niesamowita acz smutna istota zawitała do nas i regularnie pojawia się na stronach Nocnego Lasu.
Bajkowa postać rodem z horroru
Jakkolwiek uważam Stephena Kinga za absolutnego mistrza grozy, mocno wątpię, czy byłby w stanie
Zachowaj spokój, to tylko Buka! |
wykreować ją lepiej niż Tove Jannson. Buka, bo o niej właśnie mowa, była iście makabrycznym dodatkiem do, wydawałoby się, niewinnej bajeczki dla dzieci. Szczególnie w animacji robiła niesamowite wrażenie, przyprawiając znaczną część publiki o gęsią skórkę.
W samej opowieści nie jest sprecyzowane, czy Buka to po prostu uosobienie zła na miarę świata Muminków, czy też jakieś nieszczęśliwe zdarzenie sprawiło, że jest jaka jest. Mimo strachu, jaki budzi, wydaje się raczej istotą nieszczęśliwą niż straszną. Co ciekawe, jej imię pochodzi od szwedzkiego słowa morra, które fanom takiej jednej serii gier (której tytuł zaczyna się na literkę G, a początki której sięgają 2001 r.) od razu kojarzy się z rasą Orków i ich stosunkiem do rasy ludzkiej. W szwedzkim słowo to oznacza dokładnie tyle, co mruczeć lub warczeć.
Buka w Nightwood
Pierwszy raz pojawiła się parę lat temu. Można się na nią natknąć w różnych miejscach - odwiedza wyprawy, zakładki z bocznego menu, a także stronę główną. Czasem widać ją całą, niekiedy tylko częściowo. Podobno spędziła całkiem udane wakacje w Oazie Anukis. Miejsc, w których się pojawiła nie
Buka na wakacjach. |
sposób zliczyć - co hodowca, to opinia na ten temat.
Wydaje się, że Buka została ciepło przyjęta przez społeczność Nightwood (a przynajmniej nie było żadnych doniesień, jakoby z jej powodu coś nam w Siedzibach zamarzło). Jej wizyty były i nadal są dość częste. Ostatnio szczególne upodobanie miała w pokazywaniu się w okresie poprzedzającym Haloween. Wprawdzie w miarę jak nadeszła wiosna jej aktywność nieco zmalała, niemniej jednak miejmy nadzieję, że jeszcze kiedyś zauważymy ją między drzewami Nocnego Lasu.
Okiem graczy
Mordeczka Buki mnie rozśmiesza zwłaszcza jak kojarzy mi się z Muminkami. Dla jednych jest przerażająca dla innych śmieszna. Ciekawy paradoks się pojawia. Z tego co wyczytałam kiedyś Buka jest stworzeniem wędrującym, gdzie się nie pojawi niesie ze sobą chłód i ziemia zamarza. Przyciąga ja lampa świecąca. U nas się pojawia mimo tego, ze Las jest ciemny. A do tego swego chłodu nie zostawia ani żadnego żalu, smutku czy innych negatywnych emocji, które dla innych są odczuwane.
Nie wiem czy ktoś pamięta, ze właśnie Buka podróżowała za rodziną Muminków. To była taka fajna bajka :)
~ Dzika Angie
Jest mi obojętna :D
~Lord Dagoth Ur
Więc tak. Myślę, że Buka na smokach jest niezmiernie istotnym elementem gry, wiernie oddanym oryginałowi - w Muminkach Buka przecież też zwykła się pojawiać i znikać bez większego wpływu na resztę obsady. Co prawda od początku niezmiennie wywoływała strach u młodych pokoleń, ale to dobrze, o to właśnie chodzi, jak ktoś nie ma w sobie odwagi by spojrzeć w oczy Buce to jak może być gotowy na to, by trenować smoki? Przecież to elementarne! Tak więc ten. Buka jest w porząąądku. ^^
~Edith
Jest to dziwny element gry, wiele osób widząc ją myśli, że zwariowało. No Boże nie wiem.
~Layen.
Buka jest dla mnie jednym z ciekawych dodatków do Nightwood. Jej obecność w Nocnym Lesie zaskakuje co nowszych graczy, a bardziej doświadczonych hodowców przyprawia o uśmiech. Kiedy oglądałam Muminki byłam już na tyle duża, że Buka nie budziła we mnie zbyt wielkiego przerażenia. Wręcz przeciwnie - cieszyłam się, gdy pokazywała się w jakimś odcinku. Jako dziecko zdecydowanie większą sympatią darzyłam ją niż muminki.
~Catherinne_
Buka? Nigdy na nią nie trafiłam, wiec nie bardzo jak mam się wypowiedzieć, ale według mnie to fajne. Jest przynajmniej zabawnie. (:
~Black Doll
Uważam, że takie wstawki urozmaicają w jakiś sposób grę. Wchodzisz w zakładkę wyprawy, spodziewasz się zobaczyć znane już od lat grafiki, a tu nagle postrach z dzieciństwa ukrywający się pośród skał Doliny czy zażywający słońca w Oazie! Tylko czy jakiś smok odważy się wtedy polecieć w wymienione krainy?
~Mistis
Nie mam pojęcia, dlaczego Buka przychodzi na NWD. Jak powszechnie wiadomo, jest zwiastunką zimy. Czemu jednak zjawia się również w innych porach roku? Rzec można na pewno, że wzbudza strach w młodziutkich hodowcach, co w sumie jest pozytywnym efektem, bo mniej gówniarzerii pląta się nam pod nogami na Shoutboxie. Mam też wrażenie, że Gilfuin specjalnie wpuścił ją do Smoczego Lasu, by poganiała marudzące na wyprawach smoki. Przerażone jej obecnością, uwijają się jak w ukropie, by coś znaleźć i stracić ją z oczu.
No i wreszcie Buka jest metaforą. Oznaka mrozu, zimna, umierającej poniekąd natury pokazuje powolne umieranie Smoczego Lasu. Bo nie od dziś wiadomo, że na Nightwood nie jest dobrze. Dzieje się tu niewiele, przez co raptem garstka ludzi decyduje się zostać w Lesie na stałe, co kiedyś było nie do pomyślenia. Na pewno nie pomogą w tym dodawane na potęgę coraz brzydsze warianty wyglądu i pomijane z uporem maniaka okazje na wspaniałe eventy.
Czy nadejdzie ktoś lub coś, co przegna Bukę i zaprowadzi Wiosnę Smoczego Ludu? Czas pokaże.
~Annik
A Wy co myślicie o wędrówkach Buki po naszym Lesie? Jest to miły widok i ciekawe urozmaicenie wyglądu strony, macie to gdzieś czy może nie podoba Wam się, że Buka snuje się po Waszych hodowlach? Dajcie znać w komentarzach!
FanOfTill |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.