668: Paradox - miejsce spotkań mieszkańców Nightwood
Temat dzisiejszego artykułu jest mi wyjątkowo bliski - bowiem opiszę miejsce, które nazywałam swoim drugim domem.
Paradox to najsłynniejsza warszawska kawiarnia dla miłośników fantasy oraz sci fi, a kiedy organizowana jest Avangarda - oficjalny pub konwentu. Jednak w tym przypadku napisać "kawiarnia" to mało - Paradox posiada bowiem spory księgozbiór, szafkę wszelakich planszówek oraz akcesoria i farby dla warhammerowych armii. Ludzie przychodzący tu, żeby wypić piwo czy kawę - są w mniejszości. Przeważnie w Paradoxsie spotkać można grupy rozgrywające sesje rpg, grające w karcianki lub planszówki. Ponadto obecnie organizowane są wystawy młodych artystów, sesje LARPów, nocne maratony filmowe oraz wiele wieczorów tematycznych, które ogłaszane są zawczasu na facebookowym profilu kawiarni, który warto śledzić.
Paradox nie ma szczęścia w doborze lokalizacji - obecnie przeniósł się już do czwartej, tym razem na ulicy Anielewicza (niedaleko Placu Bankowego i warszawskiej Starówki), zaś poprzednio ulokowany był na Jezierskiego (obok Torwaru, nad Wisłą). Poprzednio powierzchnię miał znacznie większą i bardziej kameralną - w zacisznym zakątku oraz z przystosowaną do kawiarnianych potrzeb piwnicą. Obecnie jest w miejscu znacznie bardziej uczęszczanym, a lokal jest mniejszy i z olbrzymimi oknami, co wprawdzie zniwelowało przytulność, jednak daje nadzieję, że tym razem będzie mógł zdobyć jeszcze większą klientelę - również tę niebędącą towarzystwem zapalonych rpgowców i fanów fantastyki.
Odwiedzanie Paradoxu daje możliwość poznania wielu nowych rpg - często na fanpage ogłaszają się grupy poszukujące graczy do sesji, czy otwierające nowe rozgrywki. Zawsze można dopytać pracowników o to, czy posiadają konkretne planszówki, a później umówić się na rozgrywkę z innymi. Poza tym Paradox organizuje takie konwenty Paradoxialia - wydarzenie, które z pewnością zainteresuje każdego entuzjastę gier, czy dobrej literatury.
W tym roku lipcowe Paradoxialia oferowały uczestnikom między innymi wieloosobową rozgrywkę planszowej Gry o Tron, w Skwerze Więźniów Politycznych Stalinizmu, znajdującym się na przeciwko Paradox Cafe odbyły się dwa LARPy, Paradox zaoferował również wykłady na temat klasycznej rozgrywki RPG, zapoznanie się z najnowszą inicjatywą Fundacji Muzeum Fantastyki, a wśród gości literackich pojawił się między innymi Jacek Komuda - autor wielu fantastycznych oraz historycznych powieści. (Osobiście miałam okazję przeczytać Samozwańca i wiem, że na tym nie poprzestanę!). Ponadto po przewidzianej części programowej odbyły się piwne Nocne Fantastów Rozmowy, które o pierwszej nad ranem przejdą w nocny seans filmów Jima Hensona: "Dark Crystal" oraz "Labirynth", zaś następnego dnia (14 lipca) zorganizowany był turniej Warhammer'a Fantasy Battle.
Takich inicjatyw Paradox Cafe organizuje więcej, zaś mniejsze ogłaszane są bardzo często. Do tego różne dni tygodnia przypisane są różnym typom rozgrywek, dzięki czemu poznać można wielu ludzi, z którymi zawsze można umówić się jeszcze kiedyś na wspólną grę.
No i przy okazji jest szansa, że spotka się kogoś z Nigthtwood - nawet warszawskie zloty zawsze za jeden z punktów wyznaczają sobie Paradox. Zatem - gdybyście kiedyś mieli ochotę umówić się na piwo i dobrą grę...
I koniecznie zajrzyjcie na facebookowy fanpage Paradoxu.
Paradox nie ma szczęścia w doborze lokalizacji - obecnie przeniósł się już do czwartej, tym razem na ulicy Anielewicza (niedaleko Placu Bankowego i warszawskiej Starówki), zaś poprzednio ulokowany był na Jezierskiego (obok Torwaru, nad Wisłą). Poprzednio powierzchnię miał znacznie większą i bardziej kameralną - w zacisznym zakątku oraz z przystosowaną do kawiarnianych potrzeb piwnicą. Obecnie jest w miejscu znacznie bardziej uczęszczanym, a lokal jest mniejszy i z olbrzymimi oknami, co wprawdzie zniwelowało przytulność, jednak daje nadzieję, że tym razem będzie mógł zdobyć jeszcze większą klientelę - również tę niebędącą towarzystwem zapalonych rpgowców i fanów fantastyki.
Odwiedzanie Paradoxu daje możliwość poznania wielu nowych rpg - często na fanpage ogłaszają się grupy poszukujące graczy do sesji, czy otwierające nowe rozgrywki. Zawsze można dopytać pracowników o to, czy posiadają konkretne planszówki, a później umówić się na rozgrywkę z innymi. Poza tym Paradox organizuje takie konwenty Paradoxialia - wydarzenie, które z pewnością zainteresuje każdego entuzjastę gier, czy dobrej literatury.
W tym roku lipcowe Paradoxialia oferowały uczestnikom między innymi wieloosobową rozgrywkę planszowej Gry o Tron, w Skwerze Więźniów Politycznych Stalinizmu, znajdującym się na przeciwko Paradox Cafe odbyły się dwa LARPy, Paradox zaoferował również wykłady na temat klasycznej rozgrywki RPG, zapoznanie się z najnowszą inicjatywą Fundacji Muzeum Fantastyki, a wśród gości literackich pojawił się między innymi Jacek Komuda - autor wielu fantastycznych oraz historycznych powieści. (Osobiście miałam okazję przeczytać Samozwańca i wiem, że na tym nie poprzestanę!). Ponadto po przewidzianej części programowej odbyły się piwne Nocne Fantastów Rozmowy, które o pierwszej nad ranem przejdą w nocny seans filmów Jima Hensona: "Dark Crystal" oraz "Labirynth", zaś następnego dnia (14 lipca) zorganizowany był turniej Warhammer'a Fantasy Battle.
Takich inicjatyw Paradox Cafe organizuje więcej, zaś mniejsze ogłaszane są bardzo często. Do tego różne dni tygodnia przypisane są różnym typom rozgrywek, dzięki czemu poznać można wielu ludzi, z którymi zawsze można umówić się jeszcze kiedyś na wspólną grę.
No i przy okazji jest szansa, że spotka się kogoś z Nigthtwood - nawet warszawskie zloty zawsze za jeden z punktów wyznaczają sobie Paradox. Zatem - gdybyście kiedyś mieli ochotę umówić się na piwo i dobrą grę...
I koniecznie zajrzyjcie na facebookowy fanpage Paradoxu.
Smocza pani |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.