710: Halloween: Pyszności z Irlandii, Wielkiej Brytanii i USA
Dziś 31 października, a to może oznaczać tylko jedno- halloweenowy artykuł! Miałam pewien dylemat co powinnam w nim zawrzeć, a właściwie co by Was zainteresowało. Postanowiłam dać sobie spokój z historią samego święta czy obrzędów, a przygotować listę najpopularniejszych halloweenowych specjałów z Wielkiej Brytanii, Irlandii i Ameryki Północnej.
Na półkuli północnej Halloween przypada na okres zbierania jabłek. Owoce te są więc często jedzone podczas obchodów święta duchów. W Irlandii, Wielkiej Brytanii oraz Stanach Zjednoczonych popularne są candy oraz caramel apples. Pierwsze to całe jabłka z patyczkiem do trzymania, zanurzone w gęstym syropie na bazie cukru, mąki kukurydzianej i czerwonego barwnika. Natomiast w drugim przypadku, owoce maczane są w gorącym karmelu i czasem obtaczane w orzechach. Choć te smakołyki są niezwykle popularne, nie tylko na halloweenowych festiwalach (w Niemczech są na przykład związane z Bożym Narodzeniem), osobiście nie przypadły mi do gustu. Miałam okazję spróbować candy apple i nie było to zbyt przyjemne dla moich zębów. Twarda otoczka z syropu skutecznie utrudniała dostęp do jabłka wewnątrz, a tym samym ugryzienie cukierka. No i oczywiście cała twarz jest obklejona cukrem. Mimo to zachęcam do spróbowania osobiście - w internecie znaleźć można wiele przepisów na jeden bądź drugi sposób przyrządzania jabłek. Cała kuchnia w syropie i karmelu brzmi jak dobry pomysł na halloweenowy wieczór. :>
Bonfire toffee
Kolejnym przysmakiem, którego bohaterem jest toffi są twarde, kruche cukierki o nazwie bonfire toffee. Pochodzą one z wysp brytyjskich i oprócz Halloween związane są również z Dniem Guya Fawkesa (angielskie święto ludowe obchodzone hucznie 5 listopada). W Szkocji znane są także jako claggum, a ich mniej słodka wersja jako clack. Za to w Walii jako loshin du. Składnikiem, który nadaje cukierkom charakterystyczny smak jest melasa - mniej słodka od cukru i zawierająca gorzki posmak. Dodatkowo zawdzięczają jej ciemny kolor.
Barmbrack
W Irlandii Halloween tradycyjnie łączy się z Barmbrack'iem - słodkim chlebem z rodzynkami, odrobinę przypominającym polski keks. Zwykło się go podawać z herbatą w postaci kromki posmarowanej masłem. Z okazji 31 października w bochenku umieszcza się różne przedmioty takie jak groch, kawałek materiału, moneta czy pierścionek. Każdy z nich jest wróżbą dla osoby, która znajdzie go w cieście. Przykładowo, znalezienie monety oznaczać ma szczęście lub bogactwo, a pierścionka - nadchodzący ślub. O ile rzecz jasna nie udławisz się czyhającą w cieście niespodzianką. Bowiem nawet w gotowych Barmbrack'ach, do kupienia w irlandzkich sklepach, znaleźć można zabawkową błyskotkę.
Soul cake
Innym ciastem, charakterystycznym dla Halloween nie tylko w Irlandii, ale i Wielkiej Brytanii, jest soul cake. Ciasta te były dawane dzieciom i biednym (soulers), którzy 31 października chodzili od domu do domu śpiewając i modląc się za zmarłych. Według tradycji, każdy zjedzony placek miał uwalniać duszę z czyśćca. W związku z tym, im więcej ich zjesz tym lepiej! Czyż to nie wspaniałe? Poza tym, to dzielenie się ciastem mogło być źródłem współczesnego zwyczaju "cukierek albo psikus", który w Polsce staje się coraz popularniejszy.
Colcannon
Oprócz barmbrack'a i soul cake'a Irlandczycy podczas święta duchów tradycyjnie jedzą... tłuczone ziemniaki z dodatkiem kapusty. Purée miesza się także z mlekiem, masłem, przyprawami, po czym zapieka. Jest wiele regionalnych wariantów tej potrawy, w których dodaje się na przykład szynkę, boczek lub duszoną cebulę. Choć nie mam pojęcia dlaczego, calcannon jest na tyle popularne, że poświęcono mu piosenkę, zaczynającą się od słów:
Well did you ever make colcannonMade with lovely pickled creamWith the greens & scallions mingledLike a pitcher in a dream
Przypominające ziarna kukurydzy oraz dynie cukierki to jedne z najpopularniejszych słodyczy jedzonych w Stanach Zjednoczonych podczas Halloween. Ich głównymi składnikami są syrop kukurydziany, wosk, cukier oraz miód w przypadku candy pumpkins. Cukierki przypominają nieco amerykańskie marshmallows, znane w Polsce jako pianki. Są na tyle silnie kojarzone ze świętem Halloween, że przy użyciu candy corn czasem dekoruje się dynie.
Corn carmel, roasted sweet corn & pumpkin pie
Oprócz wyżej wymienionych przysmaków ze świętem duchów wiąże się wiele innych specjałów. Jak choćby karmelowy popcorn, który niedawno dotarł do polskich kin czy pieczona kukurydza, popularna na nadbałtyckich plażach. Poza tym Halloween nieodłącznie kojarzy się z dyniami, których również nie może zabraknąć na stole. Ciasta, ciasteczka, placki, pieczywo, dżemy albo prażone pestki z dyni - sposobów na przyrządzenie tego krągłego warzywa jest mnóstwo. W końcu nie ma nic lepszego niż kawałek ciepłego ciasta dyniowego w październikowy wieczór.
Mam nadzieję, że po lekturze tego artykułu zdecydujecie się na upichcenie jakiejś halloweenowej pyszności. Czy postanowicie maczać jabłka w płynnym toffi czy upiec ciasteczka z dyni - to już zależy włącznie od Was. Zawsze możecie też uprażyć pestki pozostałe po wydrążeniu halloweenowego lampionu. Żadnego święta nie ma przecież bez słodkości (albo irlandzkiego purée...). To jasne, że horrory o wiele lepiej ogląda się zza poduszki, z gorączkowo chrupanym ciastkiem lub karmelową prażoną kukurydzą. W imieniu swoim, jak i całej redakcji pozostaje mi życzyć Wam powodzenia w kuchni oraz iście przerażającego Halloween!
Lady Adria |
Uniwersalne ramki (i kursory): Halloween
Elementy Nocnego Lasu pod lupą: Duchy
Zombie opanowują Nightwood... (halloweenowy event z 2011 roku)
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.