785: Wywiad z jushą
Precision |
Catherinne_: Dobry wieczór. *wywiad rozpoczął się po 22:30 i skończył koło północy*
Jusha: Witam!
Cieszę się, że zgodziłaś się poświęcić mi chwilę. Zacznijmy może od trochę nietypowego pytania - zwykle takie zadaję pod koniec wywiadu. Obecnie w Lesie nie bywasz tak często, jak kiedyś. Potrafiłabyś jednak porównać obecną sytuację do tej sprzed paru lat. Co według Ciebie najbardziej zmieniło się w Nightwood?
Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, szczególnie, że egzystuję na Smokach od ponad 7 lat i przez ten cały czas uczestniczyłam w tych zmianach, w zasadzie nie zwracając na nie tak szczególnej uwagi. Tak czy inaczej chyba mogę śmiało stwierdzić, że główną dość mocną i odczuwalną zmianą jest to, jak ludzie zaczęli do tej skromnej gry podchodzić. Dawniej kontakty między użytkownikami ograniczały się jedynie do rozmów przez GG czy offtopy klanowe/SB, przez co gra miała w sobie pewien nieodzowny klimat, sprawiało że można było tracić godziny na niezobowiązujących i anonimowych rozmowach, planowaniu różnych fajnych rzeczy ze swoimi znajomymi, lecz nie zajmowało nas to na tyle, by móc w pewnym stopniu zespoić swoje życie realne z tym Nightwoodowym.
W ciągu ostatnich kliku lat, mianowicie od 2009 roku zaczęły się tworzyć pierwsze zloty, potem kolejne, które chętnie inicjowałam i organizowałam. Obecnie zlotów robi się cała masa, a ludzie chętnie nawiązuję znajomości realne z osobami, które znały jedynie przez NWD. Myślę, że to bardzo zjednało ze sobą użytkowników, zaczęły rozkwitać piękne przyjaźnie i tak dalej. I właśnie moim zdaniem jest to jedna z najważniejszych zmian w Nightwood - przejście z "udzielania się na zwykłym forum dla fantastów dla beki/bo lubię/bo chcę się zrelaksować" na "Nightwood to moje drugie życie, 90% moich przyjaciół stamtąd znam".
Czyli udało Ci się poznać kilka osób dzięki Nightwood? I dalej po zlotach utrzymujesz z nimi realny kontakt?
Kilka? Poznałam całą hordę Nightwoodowców (!!!), przez co obecnie mam wielu naprawdę dobrych znajomych, z którymi utrzymuję kontakt od wielu lat i w sumie często się z nimi spotykam pozazlotowo (przykładowo: taki Paweto, Miiracle, Maciek który Jest czy też Sulf, o Atulacku już nie wspominając). W zasadzie wszyscy moi przyjaciele mają coś wspólnego z Nightwood, co sprawia, że nasze forum długo pozostanie blisko mojego serducha.
Zmieniając temat... Smocze gify dawniej i teraz to dwie zupełnie inne bajki. Zgodzisz się ze mną? Mogłabyś porównać sytuację, w jakiej znajdują się teraz obecni smoczy graficy, a jak było dawniej, kiedy sama stawałaś na tym polu pierwsze kroki?
Kiedy zaczynałam przygodę z grafiką (czyli moją pierwszą przygodą z jakąkolwiek grafiką D: ), Nightwood dopiero co wystartowało ze swoją wariantową rewolucją i zaczęło wprowadzać pierwsze nie-Selenkowe gify. I moim zdaniem były to bardzo miłe czasy dla grafików, bo było nas stosunkowo niewiele i każdy miał szansę nie tyle zrobić coś dla gry, ale również liczyć na pomoc innych ludzi "po fachu", którzy również zaczynali i byli wciąż nieprecyzyjni, co było moim zdaniem czymś bardzo uroczym.
W ogóle cała nasza praca była bezinteresowna, polegała na wspólnym szlifowaniu Nightwoodowego stylu, nie prosiła o żadne wynagrodzenie, po prostu robiło się to charytatywnie, dla ludzi i też głownie dlatego, by tę grę rozwijać (tak na dobrą sprawę były to pierwsze gify smoków robione przez kogoś innego niż Selene czy Aankaę, więc imho ogromne urozmaicenie gry!).
Pamiętam, że często przerabiało się gify obcych grafików, za co autorzy byli najczęściej bardzo wdzięczni i nie mieli wyrzutów o to, że ktoś je przywłaszcza czy też czerpie z nich jakieś nazwijmy to "materialne" korzyści, o ile można tak nazwać Panel Grafika (którego 5 lat temu nie było).
Po starych jak i nowych "Selenkach" przyszła pora na szablony tworzone przez coraz to lepiej rozwijających się grafików - tutaj już powoli zaczynał się wyścig szczurów i jakaś chęć wybicia się spośród coraz większego grona grafików.
I w sumie nie było to takie złe, bo dzięki temu mamy obecnie wiele cennych wariantów wyglądu i pewną spuściznę po starych grafikach, którzy powoli przestawali się udzielać, często ze względu na nowe pokolenie artystyczne w naszym Lesie (po prostu nie wyrabiali ). Cały ten proces ewolucji smoczych gifów trwał latami i efekty tego można podziwiać co kilka dni, jak tylko gilf wrzuci jakiś nowy, zjawiskowy wariant wyglądu do gry.
Obecnie poziom wykonywanych smoczych wariantów jest naprawdę niesamowity i podziwiam wielu starych jak i nowych grafików za wytrwałość i samozaparcie. Martwi mnie jednak to, że mimo wszystko pojawia się wciąż wiele osób, które rysują te smoki nie z pasji a jedynie z chęci posiadania Panelu i tak dalej, a to jest bardzo takie niefajne. Podsumowując - trzeba mieć w sobie dużo siły, by sprostać oczekiwaniom coraz gęściejszemu gronowi odbiorców.
Ale Twoja przygoda z grafiką to nie tylko smocze gify. Opowiesz nam coś więcej o sobie? A może pochwalisz się linkami do jakichś prac?
Na chwile obecną zajmuję się chyba bardziej sztuką tradycyjną (czyli po prostu maluję obrazy, d'oh), zaś od ponad pół roku jestem zaangażowana w tworzenie gry MMORPG NevenTale przez Vavel Game Studio (
http://www.neventale.com), gdzie robię jako concept artist i pomagam co nieco w projekcie. Zresztą gorąco zachęcam do zapoznania się z tym innowacyjnym MMO, naprawdę świetna rzecz. Za jakiś czas startujemy z Kickstarterem, więc możliwe, że moja kariera graficzna ładnie się rozwinie
W sumie to podrzucę kilka linków, bez reklamy czeka grafika bezrobocie!
Gandalf by jusza on deviantART
Precision by jusza on deviantART
Golem by jusza on deviantART
Iron Helmet by jusza on deviantART
Island of Eolates by jusza on deviantART
Leaf Bladed Dagger by jusza on deviantART
Promethium armor by jusza on deviantART
o, i to, bo to jest jeden z głównych artów NevenTale :333
Ależ proszę bardzo. Mogę paroma z nich ozdobić ten artykuł?
jasne!
Mogłabyś dokończyć zdanie: Gdyby nie Nightwood... ?
...byłabym nudnym człowiekiem bez wykorzystanego potencjału w byciu fantastą i grafikiem.
Jesteś z któregoś, Twojego wariantu wyglądu, jakie weszły do gry, szczególnie zadowolona?
Darzysz go sentymentem?
zadowolona może niekoniecznie, ale za każdym razem jak na niego patrzę to wybucham spazmatycznym śmiechem, jest dla mnie ZJAWISKOWO sentymentalny...najgorszy wariant wyglądu smoka duszy jaki istnieje.
A spośród wszystkich wariantów wyglądu, jakie weszły do gry, masz jakiś swój ulubiony? W ogóle może prace jakiegoś z leśnych grafików szczególnie Ci się podobają?
Mam kilku swoich ulubionych grafików, którzy na przestrzeni lat świetnie się rozwinęli. Jest to na pewno Ulven, Spika i AveChomik, która robi obecnie oszałamiająco perfekcyjne gify.
Bardzo dziękuję za poświęcony mi czas i życzę powodzenia w rozwijaniu swoich graficznych zdolności. Jeśli chciałabyś coś dodać na koniec, kogoś pozdrowić, to się nie krępuj. ; )
Pozdrawiam Paweta, bo potem mi napisze, że go nie pozdrawiałam i juz nie będzie chciał ze mną zagrać w WoWa , cóż za człowiek, rany boskie.
Catherinne_
OMG, dostałem pozdrowienia od smoczego grafika! Ja, taki zwyczajny gracz, taki nikt! Pozdrowienia od takiej gwiazdy! Taki fejm! Tyle wygrać! <3
OdpowiedzUsuńCo za człowiek...
OdpowiedzUsuń