808: Nietypowe nightwoodowe pasje 4
Ostatni odcinek z tej serii artykułów cieszył się dość sporą ilością odsłon, w związku z czym przedstawiam Wam kolejne - cieplutkie i świeżutkie - Nietypowe Nightwoodowe Pasje!
Owe przykuwające uwagę niewielkie arcydzieła, nazywane ASCII-artem, z powodzeniem zdobią nudne, czarno - granatowe tło hodowli.
Obrazek wykonany przez Gapcio991 |
ASCII-Art to sposób tworzenia bardzo prostych rysunków w programach komputerowych, w których pracuje się z tekstem (np. edytory, programy pocztowe, itp.). Rysunki te są układane za pomocą zwykłych znaków ASCII, stawianych na obszarze o stałej szerokości kolumn (stałej ilości znaków w każdym wierszu) oraz o stałej wysokości znaków (tym samym stopniu pisma). Tego typu sposób tworzenia grafiki, a raczej jej symbolizowania, nosi nazwę semigrafiki.
Mówiąc prościej:
ASCII - art polega na rysowaniu za pomocą pisania.
Profilowy ASCII - art Rapsodii. |
Z użyciem zwykłych liter można tworzyć zarówno napisy (text - arty), jak i rysunki. Od banalnych, składających się z kilku linijek tekstu, po skomplikowane i budzące szacunek kolosy.
Tworzenie napisów jest zdecydowanie łatwiejsze - głównie dlatego, że wspaniały Internet oferuje nam wiele pomocników. Poza tym - w sieci tyle tego krąży, że nikt nie będzie się na nas rzucał za skopiowanie jego napisu.
Jednym z tych cudów nauki i techniki jest Figlet - program, który odwala za nas praktycznie całą robotę. Nie dość, że bogaty w czcionki, to ma jeszcze do zaoferowania mnóstwo przydatnych funkcji - regulowanie odstępów między znakami (kerning), odstępów międzywierszowych (interlinii) oraz wiele, wiele innych cudów.
Bob Budowniczy wszystko... napisze? |
Odmienną sprawą jest tworzenie rysunków. Mimo że istnieje wiele programów, które przerobią nam gify na ASCII, żaden nie zrobi tego z taką dokładnością i twórczym zapałem, co człowiek.
Jeżeli chcemy posiadać swoje własne, wyjątkowe dzieło, najlepiej będzie wykonać je wraz z edytorem tekstu.
Niektóre z nich zostały stworzone właśnie z myślą o twórcach ASCII - artów i posiadają wiele przydatnych możliwości. Umieściłabym linki do niektórych, ale grzebiąc w internecie kompletnie się pogubiłam - niektóre fora posiadają nieaktualne odnośniki lub są napisane językiem tak zawiłym, że do rozszyfrowania go potrzebny by mi był cały sztab specjalistów.
To są drogie rzeczy.
W ramach rekompensaty podrzucam link do bardzo ciekawej strony, z której korzystałam przy tworzeniu tego artykułu: KLIK
ASCII tworzone własnoręcznie (własnoklawiaturowo ewentualnie) często posiadają podpis twórcy - inicjał, pełne nazwisko, pseudonim. Kopiując czyjąś pracę, sygnaturę należy zachować. Jeżeli autor okaże się osobą zasadniczą, sprawa może zakończyć się (w najgorszym wypadku) w sądzie.
Lepiej więc samemu zostać mistrzem ASCII i zbierać odszkodowania, czyż nie?
Początki bywają trudne, lepiej więc zacząć od czegoś prostszego.
Choćby taki szczęśliwy delfin:
Elsa96 |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.