804: Ramkow... Tfu! Pokuciowe metamorfozy! Odc. 6 [specjalny]
Znajome kroki wiedźmy rozbrzmiały na polance, wraz z nieodłącznym tupaniem drobnych łapek niewielkiego, czarnego, nieprzyzwoicie kosmatego stworzonka. Pokuć dreptał za kobietą, a jego kita powiewała na wietrze, uniesiona wysoko, niczym sztandar.
- Witajcie po raz szósty! - rozległ się głos jego właścicielki, która zwróciła się do zgromadzonych mieszkańców Lasu.
- W tym radosnym dniu imienin patrona zakochanych i chorych umysłowo chciałabym po pierwsze pozdrowić wszystkich, bez względu na ich stan (nie)cywilny, po drugie zaś podziękować za oddane w pokuciowej sondzie głosy: było ich aż osiemdziesiąt dwa! Oto wyniki, wedle moich obliczeń: dziesięć istot nie wiedziało czym są Pokuciowe metamorfozy (bądź po prostu odmówiło zeznań bez adwokata), pięcioro czytelników opowiedziało się za zawieszeniem serii, trzy osoby z kolei chciałyby zmian w prowadzeniu zabawy. Niestety mimo prośby nie zdradziły one, co ich zdaniem wymaga poprawy bądź przeróbki (mam nadzieję że zechcą to uczynić pod tym artykułem). Zdecydowana większość jednakże zagłosowała za kontynuacją publikacji, tak więc ich życzeniu stanie się zadość! Bardzo nam miło, że nasza praca przypada Wam do gustu. Bez większych wstępów zatem podajemy screen z wyników głosowania i przystępujemy do metamorfozy specjalnej, wyłowionej z pominiętych zgłoszeń z wcześniejszych odcinków!
Wychowanek Kosogłos, dziecię ciemności - Andrew
Andrew PRZED przemianą. |
Imię: Andrew
Właściciel: Kosogłos
Poziom: 48
Identyfikator: 32175509
Żywioł: cień
Wariant wyglądu: nr 11, autorstwa Sher.
Wredna Wiedźma
Tup, tup, tup.
Coś stuknęło w kącie. Cień przemknął pod ścianą, znikając pod miotłą, spod której zaraz potem wypłynęła czarna, puchata kita. Kościste, upiornie długie, szponiaste paluchy przesunęły się po witkach, a trójkątny łebek okraszony wielkimi uszami podobnego kształtu wychynął zza zmiotki, zerkając ogromnymi oczami na Kosogłosa. Pokuć chrumknął i nieśmiało się wyszczerzył, chowając główkę w ramionkach.
"Witaj! Mamy zaszczyt poinformować, że Ty i Twój Andrew zakwalifikowaliście się do Pokuciowych Metamorfoz!"
Małe stworzonko przysunęło się bliżej, wchodząc w krąg światła i zamachało nieśmiało wyposażoną w nieludzko długie, nieco obślizgłe palce łapką. Wyciągnęło z odmętów długiej kity pergamin i pstryknęło szponiskami, pozwalając, by zwój podpłynął sobie w powietrzu wprost na ręce Kosogłosa. Na karcie widniały postawione pstrym pismem litery:
"Witajcie w Pokuciowej metamorfozie!
Pozwól, że zadamy kilka pytań. Po pierwsze - czy Twój smok ma zamiar zmieniać wariant wyglądu? Jeśli tak, to na jaki? Po drugie: w jaką ramkę chciałabyś go odziać? Teksturową, obrazkową, udziwnioną?"
Kosogłos
Kosogłos uśmiechnęła się szeroko, widząc małe stworzonko. Spojrzała na swojego smoka, Andrewa i podumała przez chwilę.
- Chyba nie zmieniamy wariantu wyglądu. Urzekł mnie uśmiech w obecnym. Ramka najodpowiedniejsza byłaby raczej obrazkowa, ewentualnie z malutkimi elementami tekstury.
Wredna Wiedźma
Pokuc wyszczerzyl się entuzjastycznie, a litery na pergaminie zmieniły swoje ułożenie: 'będziemy tworzyć buttony? Jaki klimat obrazka najbardziej by Ci odpowiadał?'
Kosogłos
Andrew wyczekująco spojrzał na swą hodowczynie, czekając na jej odpowiedź.
- Myślę, że buttony to dobry pomysł. Klimat obrazka najlepszy byłby mroczny, bądź co bądź, Andrew to smok cienia. Dało by się ewentualnie wkleić gdzieś uśmiech Cheshire cat'a? Idealnie pasowałby do mojego smoka.
Wredna Wiedźma
Pokuć podrapał się po łebku szponiastym paluchem, a słowa na zwoju znów się zmieniły:
"Mówiąc mroczny masz na myśli raczej las, zamczysko, lochy, czy coś innego? A może jest Ci to de facto obojętne?
Kosogłos
- Właściwie, myślałam o lesie, albo innym krajobrazie stworzonym przez naturę. Ewentualnie, może jakieś bagno? - odpowiedziała dziewczyna, tym razem bez większego zastanowienia, co jej smok przyjął z wyraźną aprobatą.
Wredna Wiedźma
Mały demon chrumknął ze zrozumieniem i zanurzył łapska w odmęty kity. Wyjął spomiędzy jej puchu naręcze obrazków, prezentując je Kosogłosowi.
Kosogłos
Kosogłos wraz z Andrewem obejrzeli je wszystkie, a oczy błyszczały im z zachwytu. Dziewczyna spojrzała ukradkiem na swoją bestię, z rozbawieniem obserwując jej głębokie zamyślenie. Po chwili smok jęknął zrozpaczony, nie mogąc zdecydować się między dwoma ostatnimi obrazkami.
http://ehaft.deviantart.com |
http://adampaquette.deviantart.com |
Wredna Wiedźma
Pokuć przymierzył obrazy do Andrew, patrząc pytająco na Kosogłosa, która wskazała ten po prawej.
Stworzonko zamaszyście machało łapkami nad obrazkiem, ochlapując się przy tym farbą, jednak nagle zastygło w bezruchu, podnosząc wzrok na Kosogłosa. Zamrugało i pochrumując wskazało na pergamin. Słowa na nim znów się poprzestawiały: "Koci uśmiech mamy wtopić w ten wielki grobowiec, czy sprawić, że będzie się pojawiał na małych nagrobkach?"
Kosogłos
- Chyba lepiej będzie wyglądało na wielkim grobowcu. Na wielu małych nagrobkach będzie zbyt napaćkane - stwierdziła Koso niepewnie, po długim rozmyślaniu, podczas którego nerwowo podgryzała ciasteczko, wyciągnięte z głębi kieszeni.
Wredna Wiedźma
Pokuć zdawał się nie słuchać tego, co mówi Kosogłos, obserwując jak zahipnotyzowany ciasteczko w ręce kobiety. Kiedy kropla śliny skapnęła mu z pyska na tworzoną ramkę, rozmazując dopiero co naniesiony koci uśmiech, pisnął jak dziki, podskakując i zachrumkał z niesmakiem, ścierając niechcianą farbę. Literki na papierze poprzeskakiwały: "myślimy, że z małymi uśmiechami wyglądają bardziej chochlikowato, niż jeden wielki uśmiech. Zobacz, proszę."
Etap pierwszy: umiejscowienie artu i desaturacja |
Umiejscawiamy tło tak, by smok siedział w dogodnym dla nas
miejscu. Jako, że to smok cienia i w tym przypadku czarno-białe tło może
wyglądać bardzo dobrze - pozbywamy się kolorów.
Etap drugi: dopasowanie kolorystyczne |
Kiedy obrazek pozbawiony jest barw - ważne jest, by mimo to nie
utracił głębi, dlatego manipulujemy warstwami, ich kryciem i krzywymi,
by uzyskać odpowiedni kontrast i wyrazistość tła.
Etap trzeci: dodatki. |
Kosogłos życzyła sobie, by wtopić gdzieś uśmiech kota z "Alicji w Krainie Czarów" - umieszczamy zatem wycięty wyszczerz na narysowanych nagrobkach: to raczej dość klimatyczny zabieg w tym przypadku.
Etap trzeci, zwieńczenie: imię. |
Na końcu umieszczamy imię: sprawienie, że wygląda na wyryte w pomniku grobu również jest drobnym ukłonem w stronę klimatu tła i natury żywiołu.
Kosogłos
Widząc minę Pokucia, Kosogłos wyciągnęła jeszcze jedno ciasteczko i wręczyła je stworkowi, uśmiechając się przy tym szeroko. Była mu wyjątkowo wdzięczna, że doradził jej w tej wyjątkowo trudnej decyzji.
- Faktycznie, z wieloma uśmiechami wygląda zdecydowanie lepiej.
Wredna Wiedźma
W oczach Pokucia zamigotała czysta rozkosz, kiedy ręka z ciasteczkiem zbliżyła się na taką odległość, by mógł jej dosięgnąć. Chwycił łakocia i natychmiast wpakował do dzióba, rozpychając rozkosznie policzki. Uśmiechnął się przy tym rozbrajająco, a na pergaminie pojawiła się nowa treść: "poprawić coś na ramce? Coś dodać, coś ująć? Gdzie chciałabyś, byśmy wstawili imię?"
Kosogłos
- Ramka jest iście cudowna - dziewczyna sięgnęła do kieszeni planując wyciągnąć kolejny smakołyk, ale wstrzymała się, nie chcąc przekarmiać Pokucia. - Imię dobrze by się prezentowało w lewym dolnym rogu. Nie chciałabym wielkiego napisu, wolę bardziej dyskretny.
Wredna Wiedźma
Pokuc przełknał z donośnym mlaśnieciem i oblizał się z wyraźną rozkoszą na trójkatnym pysku, po czym westchnął i począł węszyć, najwyraźniej wyczuwając kolejne smakołyki. Pergamin znów zmienił zaś swoją treść: 'jak sobie zatem wyobrażasz buttony?'
Kosogłos
Dziewczyna westchnęła cicho, a jej ramiona opadły bezradnie.
- W tej kwestii muszę się zdać na Ciebię. Jedyne co przychodzi mi do głowy, to nie dawać wielkich buttonów. Bardziej podobają mi się małe, dające lekki smaczek w całej ramce.
Wredna Wiedźma
Pokuc podrapal się po główce. "możemy stworzyć taki cienisty dymek wokół napisów, co o tym sądzisz?'
Kosogłos
Andrew, który przysłuchiwał się rozmowie, wyszczerzył kły z wyraźną radością. Wyjątkowo spodobał mu się pomysł stworka. Koso poklepała go po pysku, uśmiechając się prawie tak samo szeroko jak jej smok.
Wredna Wiedźma
Stworzonko podskoczyło radośnie, dostrzegając aprobatę i zachrumkało rozanielone, zabierając się do pracy nad buttonami.
Button |
Uzyskawszy kosogłosową aprobatę Pokuć chrumknął, przymierzając różne, różniste szablony do pracy, po czym podniósł łebek i pstryknął palcami, a na pergaminie pojawiło się pytanie: "jaką czcionkę lubisz w ramce? Fikuśną, dostojną, smukłą, bezszeryfową?"
Kosogłos
Kosogłos chwyciła się za głowę słysząc tyle różnych nazw, których nijak nie potrafiła zidentyfikować.
- Może taką, jaką jest napisane imię mojego smoka? - zaproponowała.
Wredna Wiedźma
Stworek modził, modził, aż w końcu chrumknął z zadowoleniem, krytycznie przyglądajac się swojej pracy i wycierając plamy farby z futra. Nieśmiało podsunął skończone swoim zdaniem kodowanie dziewczynie, oczekując opinii.
Kosogłos
Dziewczyna pokazała pracę swemu smokowi, a ten wyszczerzył kły, ukazując zadowolenie.
Wredna Wiedźma
Pokuć przekręcił łebek. "Jak sobie wyobrażasz kursor? Może róg smoka?"
Kosogłos
- Właściwie, dlaczego by nie - stwierdziła Koso myśląc przez chwilę. - Zastanawiałam się trochę nad kolejnym dymem, podobnym do buttonów, ale widzę, że Twój pomysł jest lepszy - dodała.
Wredna Wiedźma
Pokuć pochylił się na chwilę, by sekundę później pokazać gotową propozycję.
Kursor |
Następnie umieścił prace w kodach, obserwując reakcję Kosogłosa.
Ramka PO metamorfozie, wraz z kodowaniem. |
Zakwilił, zadowolony z aprobaty, zebrał sztalugi i niezgrabnie dygajac dał nura przez okno. Na pergaminie pojawiło się jeszcze " mamy nadzieję, że się podoba, dziękujemy za współpracę i pamiętaj, prosimy, o opisie", nim zwój rozpłynął się w powietrzu.
Kosogłos
Dziewczyna westchnęła, nie zdążyła bowiem pożegnać się ze stworkiem. Postanowiła nawet wcześniej, że zapomni o swoim postanowieniu i da Pokuciowi paczuszkę ciasteczek, w ramach podziękowania.
Oceńcie efekt metamorfozy!
Andrew PRZED metamorfozą |
Andrew PO metamorfozie |
W tej metamorfozie brak prac do wykorzystania przez czytelników.
KOLEJNY ODCINEK JUŻ 9 marca!
ZGŁOSZENIA DO 23 lutego!
REGULAMIN ZGŁOSZEŃ
1. Zgłosić
smoka może każdy użytkownik Nightwood, na konto którego nie jest
nałożony ban i którego nick nie figuruje na pokuciowej Czarnej Liście.
Za zgłoszenie smoka uznaje się dokonany w określonym terminie wpis (jako
komentarz, w formie dowolnej) pod najnowszą dostępną notką (artykułem) pokuciowej metamorfozy, który musi zawierać:
- * Nick hodowlany + link do profilu,
- * Imię wybranego podopiecznego + link do ramki
- * Preferowany przez gracza sposób kontaktu (PW/GG wraz z podanym numerem)
Jedno zgłoszenie = jeden smok.
2. Pod
daną notką gracz może pozostawić tylko jedno zgłoszenie. Jeżeli smok
nie zostanie wybrany, można go zgłosić ponownie dopiero po pojawieniu
się trzech kolejnych publikacji "pokuciowych metamorfoz". Zasada ta
dotyczy konkretnego smoka, nie usera, stąd gracz może próbować z innym gadem od razu pod kolejną notką.
3. Pokuć wybiera spośród najbardziej aktualnych zgłoszeń minumum jednego smoka, który zostaje poddany metamorfozie. Nie zależy
to od kolejności wpisów, zasług gracza, czy jego stanu konta, ale tylko
i wyłącznie od kaprysu stworka, ewentualnie rzutu monetą. Swoje szanse
można zwiększyć poprzez ciekawe zgłoszenie i coś
kreatywnego. Pamiętajcie, że to jest robione dla Was z chęci pomocy i
dania Wam radości, a nie obowiązku - nie jesteśmy służbą - magiczne
słowa zatem są jak najbardziej na miejscu, podobnie jak drobne i ciekawe
"ofiary" dla Pokucia. (;
4.
Pokuć ma prawo wybrać więcej niż jednego smoka, jednak drugi i każdy
kolejny nie musi pochodzić już ze zgłoszeń bezpośrednio spod poprzedniej
publikacji: może być to pominięty wcześniej gad sprzed trzech-czterech
odcinków lub chowaniec kogoś, kto w jakiś sposób szczególnie zapadł
stworkowi w pamięć.
5. Wszelkie
przejawy jojczenia, męczenia, natręctwa czy chamstwa skutkować będą
lądowaniem na Czarnej Liście, podobnie, jak próby przekupstwa dobrami z
gry. Pokuć/Wiedźma, ani żaden z redaktorów gazetki NIE czerpią z tytułu metamorfoz żadnych korzyści materialnych, prosimy zatem nie przesyłać na ich konta żadnych składników/srebra/rubinów, czy to w formie "zadatku", czy "podziękowania".
6. Gracz,
który używa ramki/kodów/kursora/buttonów/opisu, które zostały dla niego
stworzone przez Wiedźmę w ramach metamorfozy winien umieścić stosowną
adnotację o tym w opisie smoka. Zabrania się też przeróbek wyżej
wymienionych oraz zamazywania notki o autorach artów i ramki na smoczym
tle.
7. Smok,
który przeszedł Pokuciową metamorfozę nie może zostać zgłoszony na
Smoka Miesiąca wcześniej, niż trzy miesiące po przejściu przemiany na
łamach Gazetki.
8.
Pokuciowe metamorfozy smoków pojawiać się będą nie rzadziej, niż raz na
miesiąc. Zgłaszając smoka automatycznie akceptujemy regulamin.
ZAPISY W KOMENTARZACH UWAŻAM ZA OTWARTE!
Koniec psot.
Wredna Wiedźma The*Darkness |
Pokuć |
Och. Zjawiam się, a będąc członkiem Redakcji czuję się przynajmniej głupio. Do rzeczy jednak - wszak spróbować można.
OdpowiedzUsuńPrzybywam ze zgłoszeniem w pysku Kozy - bestii dość wyjątkowej w mej gromadzie. Być może to z racji nietypowego imienia chowaniec nie poddaje się procesowi uczynienia z niego bestii dumnej, o otoczeniu pięknym i bijącym od niego blaskiem wspaniałości? Cóż, innym wytłumaczeniem jest fakt, że dedykowałam go panu, z którym raczej nie rozmawiam o kulturze i sztuce.
Niezmiennie jednak darzę Kozę wielkim uczuciem, a jego wyjątkowość jedynie podsyca moją sympatię - zarówno do smoka, jak i jego imiennika.
Gdyby zyskał piękne otoczenie... A nuż byłby się bardziej ucywilizował?
W przeciwnym razie i tak kłaniamy się nisko i zapraszamy Wiedźmę wraz z Pokuciem na ciastka, piwo i towarzystwo niewychowanych smoków o mało wyrafinowanych imionach (i takich samych manierach).
Pozdrawiamy - Koza (http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3079673) wraz z hodowaną przezeń kobietą - Smoczą panią (http://smoki.nightwood.net/gracz/40924/smocza-pani)
W razie czego - moje gg: 44047281
Pozdrawiamy!
Witam!
OdpowiedzUsuńPrzybyłam tu dziś ze smokiem, który, chcąc nie chcąc, powinien być medalową bestią w moim stadzie. Niestety, nie jest - głównie przez to, że jego pani ramek robić nie potrafi.
Ja i Hekate ciastka lubimy, ale ze swojej strony oferujemy tradycyjne dla nas Pierogi ze Szpinakiem. W ramach okupu, rzecz jasna. Prezent ten w pełni dowodzi poziomu naszego oszołomstwa.
Z Hekate można przywitać się tutaj: http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=2503678
A ze mną tu: http://smoki.nightwood.net/gracz/451897/spika
Preferowany sposób kontaktu: PW lub Skype: spiikulec
Tak więc i ja zawitam :)
OdpowiedzUsuń* Narkotyk. , http://smoki.nightwood.net/gracz/397881/narkotyk
* Wraz z smoczycą Azlopeą http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3051972
* Prosi o kontakt przez gg :)
48053242
Zawitam i ja, a nuż szanowny Pokuć zapała sympatią do Tee-naha :)
OdpowiedzUsuń* renighiness, http://smoki.nightwood.net/gracz/877471/renighiness
* Tee-nah, http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3224470
* prosiłabym o kontakt PW na hodowli. :)
No Pokuciu, mieliśmy mrok, czerń i zuo totalne. To może przejdziemy teraz na jasną stronę mocy? Go to the light?
OdpowiedzUsuńI przechodząc do meritum, do mojego smoka Lilona.
Ramkę w moim ma ładną, estetyczną, prostą et cetera, et cetera. Problem w tym, że nosi ją już kilka ładnych lat. Znudziła mu się (i mnie przy okazji też). Ciężko u nas na zgromadzeniu znaleźć też taki warsztat, który wykonuje tylko ramki brushowe. A osoba, która mi je tych ładnych parę lat temu wykonała prawdopodobnie odeszła z Nighwood. Pomożesz, Pokuciu?
* Nick hodowlany: Ellysia, http://smoki.nightwood.net/gracz/151321/ellysia
* Imię wybranego podopiecznego: Lilon, http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=455761
* Preferowany przez gracza sposób kontaktu: PW hodowlane lub jeśli jest możliwość PW na zgromadzeniu (wolałabym na zgromadzeniu)