832: Podsumowanie marca: Słodki początek, gorzki koniec
Zdrastwujcie, zbłąkani hodowcy!
Marzec nam się kończy, wypadałoby więc rozważyć swoje postępowanie, oddać się kontemplacji i pokucie. Zostawiam to Wam, a ja tymczasem przenoszę się w świat retrospekcji, wspomnień i artykułów do Gazetki.
Tłusty Czwartek w Nocnym lesie
Gruby kot |
Ulubiony dzień obżartuchów, święto, w którym silna wola nie jest wystarczająco silna, w Nightwood dość hucznie celebrowano. Nazwy wypraw zostały zmienione na adekwatne do wydarzenia: Dolina Głośnego Chrupania, Zatoka Błękitnych Konfitur czy Słodki Cmentarz (czy tylko moje rozumowanie wykracza poza normy objęte kodeksem karnym, czy Wam też się to kojarzy z nekrofilią/kanibalizmem...?).
W siedzibie hodowcy otworzono piekarnię, gdzie spragnieni łakoci hodowcy mogli upiec sobie i swoim smokom rozmaite pyszności.
Możliwości wprowadzone tego dnia bardzo się graczom spodobały - w końcu kto nie lubi jeść (pikseli)?
Mnie szczególnie spodobały się bułeczki cynamonowe i wysyłam już smoki po cynamon na cynamonową pustynię. Mam podejrzenia, że w tych bułeczkach kryją się smoki pierniki. Te nowe nazwy wypraw mnie po prostu rozwaliły, a szczególnie Dolina Głośnego Chrupania. Szkoda, że ta piekarnia jest otwarta tylko przez tydzień, a nie tak jak z obiektami na event Halloween. Mam nadzieje, że smoki będą przynosiły dużo składników z wypraw.
Bangaru
Niespodzianka z okazji Tłustego Czwartku bardzo miła, chociaż pojawienie się takiej ilości słodyczy w Nocnym Lesie może okazać się nie do końca dla wszystkich zdrowe.
Catherinne
Podoba mi się coś takiego. Bardzo fajnie, że coś się dzieje. Brawa dla osoby odpowiedzialnej za to słodkie zjawisko.
Spika
Grafiki są świetne i w ogóle omnomnom. Czekolada na Nightwood! - tym wykrzyknikiem można chyba podsumować całość eventu.
Miij
Więcej informacji o tym evencie możecie znaleźć w lutowym podsumowaniu miesiąca.
Góra zbanowana
W marcu ręka sprawiedliwości dotknęła właściciela pierwszego miejsca na liście najwaleczniejszych. Temat rozgrzebywany przez wiele tygodni - gracze pisali mniej lub bardziej przychylne komentarze na temat Kobe Bryanta i jego smoka, Nagregobashiego. Niektórzy stali za nim murem i nie mogli uwierzyć, że mógłby uciec się do oszustwa. Zorganizowano nawet sztafetę walk, która miała udowodnić administracji, że ludzie potrafią walczyć jak maszyny. Sprawa nie znalazła jeszcze finału - gad, który wspiął się na szczyt nieuczciwie, nadal góruje nad Khamirą, choć zarówno właściciel, jak i inni hodowcy prosili siły wyższe o jego usunięcie lub wyzerowanie punktów pojedynku.
Wszystko zostało dokładnie opisane w tym artykule autorstwa Shining Night.
Warianty wyglądu
Marzec był nieco obfitszy w smocze gify niż luty, ale szału nie było - jedynie trzy zostały wprowadzone w przeciągu trzydziestu dni.
Mianowicie:
Piasek autorstwa mrowkojad
Naprawdę bardzo podoba mi się wykonanie tego gifa, osobiście najchętniej widziałabym nowe warianty właśnie w takim stylu. Jedyne co mnie nieco razi, a o czym już chyba wspominano autorce to rozmiar malucha, zupełnie nieproporcjonalny do reszty oraz miejscami troszkę może zbyt mocno widoczna linia konturu.
Tempestris
Maluch olbrzymi i nieco cieplejszy w barwie, ale... Hm, to nie tak źle. Osobiście wolałabym mieć wreszcie duży, czytelny gif malucha, niż małe stadium, nad którym ktoś się napracował a i tak nic nie widać. (Poza tym - chociażby jaja są zawsze za duże i wszyscy jeszcze żyjemy.)
W nastolatku coś nie tak jest z mięśniami, ale...
Kolory, dodatki, pozy, wykonanie... No kocham, genialne!
(I samo podejście mrow - dyskusje, poprawki, prośby o krytykę... pełen profesjonalizm.)
Aż szkoda, że mój Piasek stał się na powrót Wojną.
Smocza pani
Jest perfekcyjny! Nie muszę mówić, że piasek to mój ulubiony żywioł. Jego warianty zawsze bardzo mnie cieszą a ten to jego kwintesencja. Podoba mi się klimat pracy, taki nieprzesadzony. Mrow zrobił ogromne postępy od początku i mam dla jego twórczości pełen respekt. Oby tak dalej!
Spika
Śmierć pędzla Nerakne
Wykonanie jest tu ładne, ale nie podoba mi się to, że smok jest oświetlony z każdej możliwej strony. W dodatku błony są źle pocieniowane bo przez jasny kolor przy grzbiecie tyłek jest zwyczajnie doklejony.
Zmora.
Mam bardzo mieszane uczucia. Mamy tutaj do czynienia z pracą, która została wykonana bardzo staranie i szczegółowo. Cały problem polega jednak na tym, że nałożonych szczegółów jest tak dużo, że cały smok jest mało czytelny. Czasami jest lepiej zrezygnować z kilku szczegółów, aby całość była czytelniejsza. Pomimo tego gif robi wrażenie swoim wykonaniem.
gryffion
Demon wykonany przez Hyden
Cały szablon mi się podoba, pasuje do żywiołu, gadzina jest bardzo zgrabna, dobrze pokolorowana (tu mam na myśli że fajne łuski i rozmieszczenie cieni). Minus to to, że wydaje mi się że brakuje w nim jakichś innych odcieni czerwieni, wpadających we fiolet i żółcie, dla ożywienia smoka, bo wydaje mi się nieco zbyt monochromatyczny, bo rozjaśnienie to czerwień wpadająca w biel a cienie w czerń. No i te dymki niebieskie też są niezbyt dokładnie i estetycznie wykonane, widać bardzo wyraźnie jak leciał pędzel z poszczególnymi kolorami na te płomyczki, co mi nieco się nie podoba. Sam pomysł na takowe jest jak najbardziej zacny, ale można było je ładniej wykonać ^^
Akarui
Gif bardzo fajny, idealne dopełnienie anioła od Zmory, dobrze, że w końcu wszedł. Wykonanie jak to zazwyczaj u Hyden bardzo dobre.
Beso de la Muerte
Mi z kolei ten gif się niezbyt podoba. Kolory ni to pastelowoczerwone, ni to buraczkowe, wokół jajka lata coś, co przypomina odwrócone do góry nogami lampki choinkowe, a co u pozostałych wariantów wygląda jak gazowe płomyki. Do tego, mimo braku wyraźnych konturów, smok ma nieco zbyt wyraziste przejścia między odcieniami, co szczególnie widać w 1. i 3. stadium.
Finito
I tym artystycznym akcentem kończę dzisiejsze Podsumowanie Miesiąca.
Auf Wiedersehen!
Elsa96 |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.