334: Przeminęło z wiatrem 14: Mikołajki 2012
Na temat świątecznego eventu został już napisany jeden artykuł, autorstwa Zetiri. Ja jednak chciałabym przybliżyć jedną z jego części: Mikołajki.
Powszechnie wiadomo, że w nocy z 5 na 6 grudnia do wszystkich grzecznych dzieci na świecie przybywa święty Mikołaj, który w nagrodę za dobre sprawowanie ofiaruje im różnorakie prezenty. A co ze smokami? Czy one też mogą liczyć na odwiedziny dobrotliwego staruszka?
Co jeszcze o prezentach?
Powszechnie wiadomo, że w nocy z 5 na 6 grudnia do wszystkich grzecznych dzieci na świecie przybywa święty Mikołaj, który w nagrodę za dobre sprawowanie ofiaruje im różnorakie prezenty. A co ze smokami? Czy one też mogą liczyć na odwiedziny dobrotliwego staruszka?
Mogą, a jakże! Przekonały się o tym po raz kolejny w 2011 roku, gdy do Nightwood przyjechał św. Mikołaj i po cichutku obsypał cały Las podarunkami! Wszystko wydało się, gdy następnego dnia chowańce powróciły z wypraw, niosąc ze sobą stosy kolorowych prezentów. Oprócz zwykłych (niebieskich, zielonych, czerwonych i białych) można było znaleźć Mroczny lub Przeklęty Prezent, czy też otrzymać od innego gracza podarek w kolorze złotym. Opcja wręczania prezentów pojawiła się w profilach Hodowców. Każdy ofiarowany prezent, niezależnie od koloru, zamieniał się w złoty. Handel Złotymi Prezentami został wyłączony.
Co jeszcze o prezentach?
Otóż:
-prezenty można było odnaleźć na dowolnej wyprawie. Twórca Gry nie wprowadził specjalnej, mikołajkowej krainy.
-nagrody, które znajdowały się w paczuszkach, były kwestią losu, dlatego też handel prezentami nie był zbyt dobrym pomysłem. Nie znając zawartości podarunków, nie można ich było sprawiedliwie wycenić.
-podczas eventu na Shoutboxie pojawił się specjalny pokój "Zima"
-prezenty otwierało się w zakładce "Akcje i Zdarzenia" u Smoka-Renifera
-prezenty można było odnaleźć na dowolnej wyprawie. Twórca Gry nie wprowadził specjalnej, mikołajkowej krainy.
-nagrody, które znajdowały się w paczuszkach, były kwestią losu, dlatego też handel prezentami nie był zbyt dobrym pomysłem. Nie znając zawartości podarunków, nie można ich było sprawiedliwie wycenić.
-podczas eventu na Shoutboxie pojawił się specjalny pokój "Zima"
-prezenty otwierało się w zakładce "Akcje i Zdarzenia" u Smoka-Renifera
Wygłodniały Smok-Renifer snuje się smutno po Mglistej Polanie.
Smok-Renifer pomagał otwierać prezenty zdobyte na wyprawach. W podziękowaniu można było poczęstować głodnego renifera Mlekiem i Ciastkami. Stworzenie było kulturalne - Smok-Renifer nie zjadał wszystkiego, co mu się ofiarowało. Mleko i Ciastka pozostawały w ekwipunku gracza. W zamian za poczęstunek renifer ofiarował Hodowcy odznaczenie "Świąteczny Duch", co umożliwiało zaliczenie osiągnięcia "Magia Świąt".
Prezenty można było znaleźć i otworzyć do końca grudnia. Nieotwarte stanowią wspomnienie świąt i mają wartość kolekcjonerską.
Smok-Renifer pomagał otwierać prezenty zdobyte na wyprawach. W podziękowaniu można było poczęstować głodnego renifera Mlekiem i Ciastkami. Stworzenie było kulturalne - Smok-Renifer nie zjadał wszystkiego, co mu się ofiarowało. Mleko i Ciastka pozostawały w ekwipunku gracza. W zamian za poczęstunek renifer ofiarował Hodowcy odznaczenie "Świąteczny Duch", co umożliwiało zaliczenie osiągnięcia "Magia Świąt".
Prezenty można było znaleźć i otworzyć do końca grudnia. Nieotwarte stanowią wspomnienie świąt i mają wartość kolekcjonerską.
+ od Cath: Chodzą pogłoski, że Smok-Renifer nadal odwiedza Nightwood. Mniej więcej kilka minut przed pojawieniem się Tajemniczej Doliny Gilfuinowej przybywa on na chwilę do Smoczego Lasu, aby pomóc spóźnialskim graczom otworzyć kolorowe paczuszki.
Nadal jest też dostępna lista osób, które wysłały największe ilości podarków:
To prawda. W późnych godzinach nocnych renifer przybywa i pomaga "hodowcom bez rączek". W ten sposób otworzyłam ostatni złoty prezent, który dostałam tuż przed zakończeniem eventu.
OdpowiedzUsuń