544: Bestiariusz Nocnego Lasu
Poniższy tekst został
przygotowany z myślą o uczestnikach RPG „Poszukiwana żywa (lub
martwa)”, mam jednak nadzieję, że dostarczy rozrywki także
przypadkowym czytelnikom. Nie należy doszukiwać się przesadnych
powiązań pomiędzy nim a światem wykreowanym na potrzeby gry Smoki
Nightwood. Odnosi się on raczej do autorskiego systemu, opracowanego
wspólnymi siłami przez Redakcję na potrzeby konkursu.
Nocny
Las słynie jak świat długi i szeroki z hodowli smoków. Gady te
hodowane są tutaj na skalę masową. To codzienni towarzysze życia,
wojownicy w lotniczych formacjach wojskowych, według niektórych to
właśnie one zapewniają Nocnemu Lasowi dobrobyt, używając swej
magii, by wpłynąć na naturę.
Niestety
pierwszym komentarzem przybyszy z innych stron świata po znalezieniu
się w Nocnym Lesie nie jest „Och, jaki uroczy smok”,
ale „Skąd, na demony wszystkich religii, jest w tym
gąszczu tyle paskudnych potworów?”.
Aby
nieco dopomóc wędrowcom powstał
właśnie ten bestiariusz, przedstawiający potwory, z którymi
najczęściej przyjdzie zmierzyć się im podczas przebywania w
Nocnym Lesie.
Złe
Futro (Fur Dåligt)
Wygląd: Stworzenie to jest nieco większe od wyrośniętego wilka i
chociaż przypomina go kształtem sylwetki oraz maścią, jego
najgroźniejszą bronią są nie tkwiące w świńskim pysku kły,
ale chowane, hakowate pazury skryte w poduszkach potężnych łap. Biało-szara sierść również jest dłuższa niż u wilka,
skundlona i sprawiająca wrażenie brudnej, stanowi nieprzekraczalną
barierę dla owadów, na których ukąszenia Złe Futra są bardzo
wrażliwe. Jeżeli mimo wszystkich tych cech występują trudności z
odróżnieniem Złego Futra od wilka, należy zwrócić uwagę na
najbardziej charakterystyczną cechę tego pierwszego, czyli brak
widocznych uszu.
Zwyczaje: Złe Futra zawsze polują stadnie, w grupach liczących od
pięciu do dwudziestu osobników, te ostatnie są jednak wielką
rzadkością. Średnia liczba zwierząt w stadzie to siedem do
dziesięciu zwierząt. Złe Futra nie mają własnego terytorium,
prowadzą koczowniczy tryb życia i dość chętnie podchodzą pod
ludzkie siedziby. Krążą plotki, że zwierzęta te wyjątkowo
gustują w ludzkim mięsie. Polują zarówno za dnia, jak i w nocy,
najchętniej jednak pod wieczór. Na miejsce odpoczynku wybierają
trudno dostępne jaskinie. Wobec własnego gatunku wykazują agresję
tylko podczas godów, nawet walki hierarchiczne są wśród nich
rzadkością.
Głos: poza chwilami wielkiego podniecenia lub ataku, nawołują się
cichymi głosami, podobnymi do poszumu wiatru
Postępowanie: W przypadku natknięcia się na Złe Futra, należy
zwrócić uwagę na ich zdolność grupowego polowania i nie pozwolić
zajść się od tyłu. Warto wiedzieć także, że boją się one
ognia. Dla wprawnego wojownika bądź maga starcie z tymi bestiami
nie powinno być większym problemem.
Rakkan
Wygląd: W legendach rakkany często określa się mianem po prostu „olbrzymich pająków”, nie jest to jednak do końca prawda. Rzeczywiście, mają one spłaszczony tułów i długie, pajęcze odnóża zakończone kolcami, porasta je też ostra szczecina, od prawdziwych pająków odróżnia je jednak posiadanie kolczastego ogona, noszonej równolegle do ziemi szyi i krótkiego pyska, najeżonego kłami. Poza szczeciną, ich cielsko pokrywa twardy, żółto-szarawy pancerz. Bestie te są mniej więcej wielkości konia.
Zwyczaje: Mięsożerne. Zwierzęta te bardzo łatwo przystosują się
do każdego trybu życia. Żyją w rozmaitych środowiskach i to
właśnie środowisko warunkuje ich zachowania. Tam, gdzie zdobyczy
jest dosyć, prowadzą osiadły tryb życia, niekiedy koczują, w
grupach lub samotnie. Dość łatwo je oswoić, toteż często
towarzyszą ludziom lub pełnią rolę strażników skarbów. Polują,
kryjąc się w jamach lub pod śniegiem czy piaskiem i znienacka
wyskakując na zwierzynę. Nie umieją pływać i boją się wody. Po
lądzie przemieszczają się wyjątkowo szybko, nie sposób ich
dogonić. Dysponują świetnym węchem i zdolnością termowizji.
Postępowanie: Pojedynek z rakkanem wymaga zwinności i refleksu,
bowiem stwory te są niezwykle szybkie. Mają kilka słabych punktów
w pancerzu, ale jeżeli się ich nie zna, najlepiej pozbawić je
najgroźniejszej broni, czyli uzbrojonych w kolce odnóży.
Rykacz
Wygląd: Około trzymetrowej wysokości stwór, niezwykle łatwy do
pomylenia z niedźwiedziem, odróżnia się od niego jedynie dłuższym
pyskiem, cięższą budową i nieco ciemniejszym, nastroszonym
futrem. Jest wyjątkowo siły i wytrzymały, chociaż porusza się
raczej powoli i ociężale.
Zwyczaje: Wszystkożerne zwierzę, prawdziwy postrach lasu. Należy
obawiać się go nie tylko ze względu na ogromną siłę szczęk i
pazurzastych łap, którymi bezlitośnie rozrywa swe ofiary na
strzępy. Rykacz potrafi bowiem władać magią. Ze względu na swoją
siłę, nie należy do strachliwych. Nigdy nie atakuje pierwszy, pod
warunkiem, że nie zostanie naruszone jego terytorium. W takim
wypadku rozprawia się z wrogami bezlitośnie.
Głos: ryk, syk, czasami gardłowe dźwięki podobne do mowy ludzkiej
(rykacz wydaje je, rzucając zaklęcie)
Postępowanie: Ze względu na niewyobrażalną wytrzymałość
rykacza i jego zdolności magiczne, nie należy podejmować walki bez
wsparcia uzdolnionego maga. W przypadku, gdy nie ma takiego w
pobliżu, rozsądnie jest wycofać się, uciec, ewentualnie wspiąć
na drzewo w nadziei, że rykacz nie zdecyduje się strącić nas
stamtąd zaklęciem.
Pożeracz
Dusz
Wygląd: Długi na kilkanaście metrów robal, pokryty twardym jak
skała, szczelnym pancerzem. Na głowie ma kilka par oczu, czułych na
każdy rodzaj światła oraz ciepło. Zawsze szeroko rozwarty,
wypełniony drobnymi, ostrymi zębami otwór gębowy osłaniają szczękoczułki długości ramienia dorosłego mężczyzny. Poza
tym cały tułów bestii jest gładki, pozbawiony kolców czy wypustek. Pożeracz Dusz budzi
postrach, gdziekolwiek się pojawi.
Zwyczaje: Wędruje po powierzchni, kryje się w wilgotnych,
zatęchłych norach, często wybierając na legowiska lochy lub
podziemne labirynty, jeżeli nie są dobrze przed nim zabezpieczone.
Najchętniej atakuje z zaskoczenia, zdarza mu się ścigać ofiary,
nie jest jednak zbyt zawzięty. Na porę ataku prawie zawsze wybiera
noc. Żywi się duszami, które wysysa swoim ofiarom. Zapewnia mu to
nieśmiertelność.
Głos: brak
Postępowanie: Istnieje bardzo niewiele sposobów, by go zabić.
Najpewniejszym jest zmiażdżenie lub cios w odsłoniętą paszczę,
jednak ze względu na stopień trudności, dokonanie tego w
pojedynkę, lub nawet w grupie, jest niemożliwe bez zaistnienia
sprzyjających okoliczności.
Opracowane przez Cerro, w oparciu o prace prawie naukowe Akayli oraz erpegowe wizje Rołdż.
skąd wy te bestie wzięliście? są takie w nwd? o.O
OdpowiedzUsuńA przeczytaj to co jest na samym początku to się dowiesz...
OdpowiedzUsuńPożeracz dusz? Toż to tylko leśna wersja mongolskiego robala śmierci (filmowego, nie mitycznego). A rykacz to chyba jakaś inteligętniejsza żmija niż zwykłe zwierze. Ogólnie to jakieś dziwne to. Spodziwałam się bardziej Nocnoleśnych zwierzątek i bestyj.
OdpowiedzUsuńJak się komuś nie podoba, czekamy na wasze kreatywne propozycje. Nie sztuką jest wystawić negatywny komentarz, zbijając bąki.
OdpowiedzUsuńJak komuś coś nie pasuje, to może wycofać się z poszukiwań. :P Mi jest całkiem dobrze tam, gdzie jestem i nie musicie się fatygować. xD
OdpowiedzUsuńA tak na poważnie: To nasze autorskie potworki, do których mamy już sentyment i radzę szpil im nie wbijać.
Mój Rykacz ma kolczyka w sucie ;O
OdpowiedzUsuńRo.
Nie ma czegoś takiego jak nieśmiertelność. Jest tylko wieczność, a tą umiem sukcesywnie skrócić. Potworki ciekawe, ale na dłuższą metę tylko Rykacz może być problemem - nie wiadomo jaką magią dysponuje a co za tym idzie, nawet najlepsi padną jak oberwą paraliżem... Na każdego innego mam już 2-3 sposoby ucieczki/wali więc nie ma się czego obawiać.
OdpowiedzUsuńA co do własnych stworów...wolicie nie wiedzieć co mogło by biegać po lesie gdybym maczał w tym palce...
Ja tam nie prowokowałabym prowadzącej do wymyślania czegoś innego. x3
OdpowiedzUsuńProwadząca jest otwarta na wszystkie głosy.
OdpowiedzUsuńChcecie gorszych potworów, to je dostaniecie. Żaden problem. Na razie jest was wystarczająco wielu, kilku może jeszcze zginąć. <3