606: Temat miesiąca 16: Najlepsze konkursy Małej Sceny - część I
Jakiś czas
temu odwiedzający gazetkę mieli okazję zagłosować na najlepszy konkurs, jaki
odbył się na Małej Scenie; gwoli ścisłości dla niezaznajomionych ze wszystkimi
zakamarkami Nightwood, jest to miejsce na Zgromadzeniu, w którym można wziąć
udział w konkursach organizowanych przez innych użytkowników. Naturalnie, na
zwycięzców czekają często cenne nagrody.
Wśród nich
znajdują się również te najbardziej prestiżowe, których nie kupimy za srebro ni
rubiny: dodatkowe limity na przygarnięcie bestii, unikalne żywioły smoków oraz
ordery. Naiwny byłby jednak ten, kto uznałby, że zdobycie ich nie wymaga wysiłku! We
wszystkich trzeba się zaangażować oraz nieco pogimnastykować. Inne wymagają
szczególnego talentu lub sposobu myślenia.
Podsumowując:
Waszym zadaniem było wybrać ten, który pod powyższymi względami jest
najciekawszy, najbardziej prestiżowy i niezbyt wygórowany pod względem
trudności by przeciętny śmiertelnik mógł czerpać przyjemność z samego
uczestniczenia w nim. Jednym słowem – najlepszy.
Sam
przygotowałem własną listę, więc chyba nadeszła pora by je porównać:
1. Robinsonowie
2. Powiększenie
3. Użyszkodnik
4. Brylantowy Śpiew
5. Super Hodowca
6. Pory roku w NWD (Fimbulvintir, Gwanwynloedd)
7. Głodowe Igrzyska
8. Niesamowity Wyścig
9. CichoŚwietlni
10. Big Brother
11. Nieustraszeni
12. Farciarze
|
1. Brylantowy Śpiew
2. Super Hodowca
3. Robinsonowie
4. Powiększenie
5. Pory roku w NWD (Fimbulvintir, Gwanwynloedd)
6. Użyszkodnik
7. Niesamowity Wyścig
8. CichoŚwietlni
8. Nieustraszeni
10. Big Brother
10. Farciarze
10. Głodowe Igrzyska
|
Wyniki trochę mnie zaskoczyły,
trochę potwierdziły moje obawy, lecz także i oczekiwania. Poniżej znajdzie się
z kolei lista już z konkretnymi opisami i ostatecznym rankingiem. Przyznaję, że
bardziej przypomina on moją wersję, lecz uważam, że nie jest tak bez powodu, o
czym można się będzie przekonać za chwilę.
10. Nieustraszeni
Listę otworzy drugi, po Big
Brotherze, dla którego zabrakło tu miejsca, konkurs Conoscenta. Rodzaj zadań, z
jakimi muszą się uporać uczestnicy, nie
jest ściśle określony. Jedynie w
ostatniej, trzeciej edycji otoczka zadań nabrała orientalnego klimatu
związanego z nazwą edycji. Zawodnicy, podzieleni początkowo na 3 lub 4 drużyny,
mogą więc zmierzyć się z szyfrem,
zadaniem literackim, grą flash, czy podawaniem poprawnych odpowiedzi pod presją
czasu. Niektóre z zadań wykonywane są osobno, inne w wyniku pracy zespołowej
całego zespołu. Ostatecznie odpada najsłabsza osoba z najsłabszej drużyny. W
pewnym momencie drużyny rozpadają się ostatecznie by zawodnicy rywalizowali
samodzielnie aż do finału.
Podobnie jak w większości
konkursów z listy, zdarzyło mi się wziąć udział w Nieustraszonych i to nawet
dwukrotnie. Moje własne wspomnienia są raczej pozytywne – uczestniczenie w
kolejnych zadaniach dawało satysfakcję, a prowadzący, pomimo kilku niedomówień
jakie miały miejsce poprowadził rozgrywkę
w sposób profesjonalny, jak na osobę, która wciąż w organizowaniu konkursów się
wprawia.
Z powodu Użyszkodnika szanse
na sworzenie 4. edycji się zmniejszyły, nie jest jednak wykluczone, że autor
konkursu kiedyś do niego powróci.
Zwycięzcy konkursu to Vistach,
October oraz Grotherd.
9. Głodowe Igrzyska
Konkurs, który niestety nie
uzyskał większego rozgłosu, przede wszystkim dzięki niedokończeniu już
pierwszej edycji przez Octobera. Rozgrywka oparta jest na systemie Areny z
tytułowych Igrzysk Śmierci – książki autorstwa Suzanne Collins (w oryginale
„The Hunger Games” czyli właśnie głodowe igrzyska). Uczestnicy musieli zmierzyć
się w walce z pozostałymi rywalami oraz nieprzyjaznym otoczeniem areny. Rozbudowany
system walk oraz oddziałującego na poczynania graczy środowiska był zapewne
przyczyną, dla którego konkurs został niedokończony.
Tym większa szkoda, że,
patrząc z materialistycznego punktu widzenia, już podczas rozgrywki, do puli
nagród został dodany smok piernika – była i jest to jedyna od dłuższego czasu
okazja na zdobycie tego niezwykłego żywiołu.
Na szczęście i nieszczęście –
miało miejsce kilka nieoficjalnych prób reaktywowania konkursu; żadna nie
zakończyła się powodzeniem. Pozostaje jednak nadzieja, że usłyszymy kiedyś
ponownie „Głodowe Igrzyska uważam za
otwarte… i niech los zawsze wam sprzyja!”
8. CichoŚwietlni
Chociaż CichoŚwietlni nie mają
w nazwie numerka jest to już w rzeczywistości trzecie podejście do
przeprowadzenia konkursu noszącego poprzednio nazwę Agent, który z kolei jest
modyfikacją programu telewizyjnego o tej samej nazwie.Niezakończone edycje były
prowadzone przez Aphexa, natomiast CŚ przez Agathe. Obaj prowadzący byli
wspomagani przez klan świątynia Zagubionego Światła.
Pełnym odwzorowaniem
oryginalnego pomysłu jest Użyszkodnik. W tej wersji natomiast zawodnicy
podzieleni są na dwie drużyny wykonujące zadania powiązane z tematyką filmów i
ich produkcji. Każda z nich posiada jednak esencję oryginału jaką jest Agent –
osobę, której celem jest przeszkadzanie drużynie bez zdradzania swej
tożsamości. Charakterystyczną zmianą są również „Robinsonowie od tyłu” czyli
głosowania, na których wyznacza się osobę, która odpadnie w razie przegranej.
Oznacza to, że jej los nie jest jeszcze przesądzony, dodaje dreszczyku emocji,
a do tego tworzy nowe pole dla kombinacji Agenta.
Podobnie jak w Nieustraszonych,
drużyny łączą się później w jedną, zmuszając zawodników do bardziej
indywidualnego wykonywania zadań. Odpada wtedy osoba z najgorszym wynikiem.
Nieznana jest rola Agentów w połączone drużynie, ponieważ oboje (October,
jusha) zostali wyleiminowani przed tym etapem. Ostatecznie zwyciężyła Dosima z
drużyny I (co warto wspomnieć, bo uczestnicy zostali podzieleni wg mniej więcej
podobnych osobowości oraz znajomości).
Stworzenie drugiej edycji jest
brane luźno pod uwagę, lecz jest całkiem prawdopodobne, że doczeka się ona
realizacji.
7. Niesamowity Wyścig
Konkurs zorganizowany jest
przez Anne Black i oparty na telewizyjnym show o tym samym tytule (w oryginale
„The Amazing Race”). Jego charakterystyczną cechą jest współzawodniczenie par
zawodników (w telewizyjnej wersji są to najczęściej członkowie rodziny i
przyjaciele, w forumowej użytym przez prowadzącą określeniem była po prostu
„więź” czyli w praktyce parami byli dobrzy znajomi).
Podróżowanie po świecie
zostało tutaj zastąpione grzebaniem w czeluściach internetu, nie zmieniło się
natomiast rozwiązywanie zagadek w celu przejścia do kolejnych etapów… i
kolejnych zagadek, często karkołomnych, zmuszających do wypalenia mózgu i
wypatrzenia gałek ocznych (to samo dotyczy zadań „luźniejszych”, niezwiązanych
koniecznie z interpretowaniem na pozór niezrozumiałego bełkotu przy nie mniej
zrozumiałej podpowiedzi). Oczywiście, wszystkie zadania okazywały się być
bardzo proste, gdy tylko został ogłoszony sposób ich rozwiązania.
Z powyższego akapitu można
wnioskować, że jest to konkurs dla masochistów. Prowadząca z pewnością się
ucieszy widząc to określenie.
Mimo wszystko, uczestnikom się
podobało na tyle, że chcieli więcej, pomimo zapewnień, że druga edycja się nie
odbędzie (które, jak widać, okazały się nieprawdziwe).
Warto też wspomnieć o nagrodach,
które w czasach organizowania przeprowadzania pierwszej edycji były o wiele
cenniejsze niż dzisiaj. Rarytasem, jakim były wtedy kawałki płomiennej zbroi
oraz komplet hieroglifów za 152 pkt dla każdego mogli się cieszyć Catastrophe i
Radeg, natomiast w drugiej odsłonie główna nagroda przypadła Miiracle i
Bigosowi..
6. Pory roku w NWD
(Fimbulvintir, Gwanwynloedd)
Powyższa nazwa nie jest
oficjalna – nie ma jednak wątpliwości, że „Gwan” jest mniej lub bardziej
bezpośrednią kontynuacją „Fimbula” związaną z kolejną porą roku – wiosną,
podczas gdy pierwszy z konkursów można określić
jako „Zima w Nightwood”. Znane są także pod enigmatyczną nazwą „Konkurs
Którego Nazwy W Ogóle Nie Umiem Wymówić” (od czego jestem jednym z nielicznych
wyjątków).
Oba konkursy, jak można się
domyślić, zostały utworzone w otoczce pory roku, podczas której miały miejsce.
Odsłona zimowa związana była ze znikającymi zapasami; wiosenna tyczyła się
wojny z królestwem, które postanowiło zaatakować Nocny Las.
Uczestnicy, podzieleni na drużyny musieli
poradzić sobie głównie z zadaniami literackimi, lecz pojawiły się również
wyzwania, w których pierwsze skrzypce brała matematyka i logika, a w innych,
podobnie jak w Super Hodowcy, ważny był wizerunek oraz wyszkolenie swego
chowańca.
Po przeprowadzeniu dwóch edycji
„Pór Roku” Mistyczni Krupierzy odpowiedzialni za konkursy uznali, że pewne
elementy nie są dopracowane i wymagają poprawy przed kolejną edycją. Ta jak na
razie nie została zorganizowana.
Szczęśliwcami, którzy mogli
się cieszyć dodatkowym limitem na smoka zostali kolejno w edycji zimowej Rodzu,
FanOfTill, Entomologia, natomiast w wiosennej Ariedale, Tempestris i Conoscent.
Entomologia i Conoscent
otrzymali również możliwość zamienienia jednego ze swoich chowańców na żywioł
pory roku, która służyła za tło konkursu.
spoko
OdpowiedzUsuń