Już od ponad dwóch tygodni po Smoczym Lesie krążyły bardzo ciekawe pogłoski: W Halloween wejdzie od dawna zapowiadana i oczekiwana Siedziba Hodowcy, zwana niekiedy Wioskami. Jednak nigdzie nie pojawiła się oficjalna wypowiedź admina na ten temat, aż do wczorajszego wieczoru, kiedy radosną nowinę przekazał nam wprost ze swojego Facebooka:

"Powoli przygotowuję się do opublikowania wioskowego magazynu :)" Gilfuin

W komentarzu dodatkowo zdradził:

"Zacznę od udostępnienia magazynu (wraz małą niespodzianką na Halloween) a później raz na kilka dni będę odblokowywał kolejne elementy. Mam nadzieję, że pójdzie gładko. Trochę też się denerwuję, czy całość sprosta oczekiwaniom graczy. :)" Gilfuin

Przejdź do profilu Gilfuina na Facebooku. 

Tak więc, mamy się czego spodziewać. Pozostaje nam na razie cierpliwie czekać, a tymczasem zapraszam do lektury artykułu o Siedzibie Hodowcy, w którym zebrałam wszelakie pogłoski na jej temat.
Przejdź do artykułu.

Miłego dnia, udanego Halloween i długiego (dla większości) weekendu :)

-------------------------------------------------------------
Ogłoszenie lokalne
Do ekipy została przyjęta pierwsza osoba od trzech miesięcy, która się do niej zgłosiła. Witamy Finito w zespole :) I zapraszam do rekrutacji, bo w redakcji iNWD pracy jest sporo, a rąk do pomocy mało.

Przejdź do rekrutacji!

Redaktor Naczelna
Catherinne_

Podsumowanie miesiąca

Październik - miesiąc jesienny, kiedy to nikomu nie chce się żyć, większość jest pochłonięta szkołą i nie ma czasu na nic, przeleciał wyjątkowo szybko w tym roku. Również życie w Nocnym Lesie uległo spowolnieniu, zwłaszcza, że nie wydarzyło się (przynajmniej na razie) nic ciekawego i sensacyjnego. Podsumujmy ten miesiąc i powspominajmy.

Hodowla

Prócz nowych wariantów wyglądu nie pojawiło się nic nowego. 

• 3 października wszedł nowy wariant wyglądu Smoka Śniegu, autorstwa Spiki, z którą również pojawił się wywiad w Gazetce iNightwood. Można go przeczytać tutaj.

• 6 października wszedł nowy wariant wyglądu Smoka Melancholii, autorstwa Dragon Night*, która specjalnie dla nas, w wakacje przygotowała własny poradnik. klik

• 9 października wszedł nowy wariant wyglądu Smoka Księżyca. Jego autorka - Evlin tak o nim opowiada:

"Na forum widniał pomysł na smoka księżyca autorstwa Hackeris i jako, że mi się spodobał, postanowiłam stworzyć gifa. Zazwyczaj nie mam jakiejś konkretnej idei na smoka, wszystko dopracowuję i obmyślam w trakcie tworzenia. Zrobienie tego gifa zajęło mi około 2 miesięcy. Niestety zanim go skończyłam, pomysł na żywioł zawidniał na hodowli, a gif przez ok. pół roku czekał na wprowadzenie. A spóźniłam się tylko 1 dzień ;) Uważam, że to jeden z najlepszych gifów jakie stworzyłam. Niektórym nie podoba się to, że smok jest różowy. A ja sądzę, że w tej barwie dobrze się prezentuje. Chciałam stworzyć gifa, który wyróżniałby się nieco od innych, szarych."

• 16 października weszło Powietrze od Mikado. 

• 20 października pojawił się nowy wariant wyglądu Smoka Natury, wykonany przez Zmorę., która opowiedziała nam o nim kilka słów:

"Nad gifem pracowałam dość długo, około miesiąca. Jak zwykle pokolorowałam mędrca a na resztę nie miałam ochoty, jednak dostałam kopniaka i go skończyłam. Nie czekałam zbyt długo, zresztą nie patrzę na to. Rysuje gify i je wstawiam, jak się podobają to ludzie proponują, jak nie to trudno. Myślę, że to jeden z moich lepszych gifów. Najbardziej podoba mi się maluch i nastolatek. Miło mi się na nie patrzy bo są w moich ulubionych pozycjach, trochę tajemnicze i skryte. Stworzyłam tego smoka ponieważ dawno nie było smoka natury."

Wywiad ze Zmorą.

• 24 października weszła Magia od Averris, która również napisała nam kilka słów o swojej pracy: 

"Jak długo pracowałam? Ciężko powiedzieć. Najpierw zrobiłam mędrca (to kilka godzin robienia, może 3), potem miałam pewien odstęp czasowy w którym nie malowałam tego żywiołu aż w końcu z nudów i chwili wolnego czasu dokończyłam wariant kolorując "na oko". Stąd ta minimalna różnica w wyglądzie mędrca i pozostałych stadiów.Czekałam jakiś czas na wprowadzenie, ale niezbyt długo. Nie wiem ile dokładnie dni, bo nie liczyłam. Wydaje mi się, że to jeden z lepszych moich wariantów, chociaż znów standardowo nie przyłożyłam się do niego (to mój minus, że robię wszystko na odwal, byleby szybko skończyć). Sama nie wiem które stadium najbardziej mi się podoba. Nad mędrcem pracowałam najdłużej, ale chyba dorosły wygląda lepiej. Ciężko określić. W każdym stadium jest coś, co mi się podoba.Inspiracją byli użytkownicy Nightwood. Dostawałam propozycje na zrobienie smoka magii i kiedy znalazłam chwilkę czasu udało mi się coś namalować. Ale najbardziej przyczyniła się do tego chyba Tokusa. Smok jest z dedykacją dla niej :)"

Wywiad z Averris. 

• 25 października wszedł już drugi wariant autorstwa Mikado.,  tym razem Burza.

Zgromadzenie
Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem miesiąca jest powstanie nowego klanu - Twierdzy Południa. Jego długą, aczkolwiek ciekawą historię możemy przeczytać tutaj. Shadya, jako Córa Ziemi wcieliła się w mistrzynię tego klanu.
Pełna lista członków.

Oprócz tego została wprowadzona poprawka w regulaminie forum, a konkretnie zaaktualizowano punk czwarty:

"2. Żadna grafika umieszczona w podpisie nie może przekraczać 100px w wysokości.
[...]
4. W podpisie można umieścić max. 2 grafiki o łącznej wartości nieprzekraczającej dopuszczalnych wymiarów grafik (500x100px)."

Tajemnice Leśnej Galerii 
Ruszyła kolejna edycja konkursu dla czytelników Gazetki iNightwood, tym razem ula nagród wynosi około 30 000. Chętni mogą zgłaszać się tutaj. (zapisy skończą się, gdy znajdzie się 40 ochotników)

Ekipa iNightwood
Z ekipy odszedł K R I S oraz Zetiri. Do rekrutacji zgłosiła się wczoraj jedna osoba, której zgłoszenie jest właśnie rozpatrywane.

Miesiąc się jeszcze nie zakończył. Już w środę jest Halloween, a z nim pojawi się coś, na co od dawna już czekaliśmy...

Redaktor Naczelna
Catherinne_

Jak wyhodować walecznego smoka, czyli zmagania Hodowców z leniwymi gadami

Dobrze rozłożone statystyki, kilka dodatkowych szkoleń, gem albo i dwa i smok o wdzięcznym imieniu Nowicjusz (poziom 8) zrywa się do walki! Wybierzmy sobie jakiegoś dobrego przeciwnika... O, jest. Nauglamir, smocze jajko. Będzie łatwo...

» Nauglamir używa zdolności specjalnej Wieczny Mróz i zadaje 9740 obrażeń!Bojowy ryk smoka Nauglamir obniża współczynnik Zręczność rywala o 5%!Nauglamir zwycięża!Nauglamir otrzymuje 19 punktów pojedynku i 20 sztuk srebra!

Hm. Chyba coś poszło nie tak. Nasz potężny gad okazał się marnym tchórzem. Tylko dlaczego? Przecież był szkolony, karmiony i dopieszczany... W czym tkwi sekret silnych smoków?

PRESTIŻOWA LISTA

Na głównej stronie NWD, w pełnej chwale i blasku, znajduje się lista Najbardziej Walecznych Smoków. Możemy zerknąć na pyszniące się na piedestale najbardziej waleczne gady wszech czasów, gdzie wszelkie zmiany zachodzą powoli lecz nieubłaganie, a potem zerknąć na dynamiczną listę najlepszych smoków danego tygodnia - oo, tu dopiero imiona bestii przewijają się jak w kalejdoskopie!

Screen zrobiony w chwili pisania artykułu, oczywiście już nieaktualny.

WAŻNA DIETA

Ogrzewamy jajo zaledwie kilka razy, a potem czeka nas cierpliwe karmienie chowańca - jedyny sposób, by osiągnąć kolejny poziom rozwoju, a poza tym ważny sposób na podniesienie wybranych statystyk smoka. Pokarm, jakim raczą się nasze maszkary, jest dostępny w nieskończonych ilościach, nie trzeba o niego walczyć czy szukać na krańcach Nocnego Lasu. Jaki mamy wybór przy komponowaniu smoczej diety? Najpopularniejsze składniki to Zwierzęce Mięso (najbardziej przecież naturalna potrawa drapieżców), dodające Siły Fizycznej oraz Ziarno, zdrowy przysmak podwyższający Kondycję naszego przyjaciela. Popularnością cieszą się też Czarne Grzyby, wpływające na poziom Inteligencji oraz Chleb z Wyższego Królestwa - wbrew pozorom smoczysko nie utyje na takiej węglowodanowej diecie, a zyska na Zręczności. Jeśli chcemy pokusić się o igranie z losem, wybierzmy Liście Wieczornego Drzewa, przynoszące Szczęście. Smok przeznaczony na mądrego magika ucieszy się z Niebieskiego Wywaru (nie mylić z sokiem z gumi-jagód), a jego Siła Woli odeprze każde nieprzyjacielskie zaklęcie. Wreszcie Charyzma, cecha zaniedbywana, ale przydatna w walce z przeciwnikami o podobnym poziomie, rośnie dzięki karmieniu Złotym Miodem.



Każde karmienie zostawia procentowy ślad w menu naszego stwora - łatwiej zapamiętać, co jada na kolację dana bestia. Jeśli nie chcemy, by jakiś przypadkowy Hodowca karmił naszą silną bestię Grzybami, możemy ustawić odpowiednie hasło, które uniemożliwi rozpasanie podopiecznego.

TAJEMNICZE STATYSTYKI

O czym informują nas smocze statystyki i ich rozkład? Dzięki odpowiedniemu rozplanowaniu statystyk, możemy stworzyć walczącą bestię lub zwinnego poszukiwacza skarbów. Każde karmienie dodaje punkt do wybranej cechy, a kolejny możemy dodać według własnych upodobań. Pewne znaczenie ma też dodanie gemów, czyli błyszczących niebieskich kamyczków, które można zakupić za Rubiny. Jako że tylko trzy gemy nałożone na smoka mają działanie dodatnie, wątpliwe jest obarczanie gada większymi ciężarami. Należy też pamiętać, że każdy gem obniża poziom Charyzmy i Zręczności - przy smokach, które skupiają się na unikaniu ataków i zręcznemu trafianiu w cel, należy obliczyć, czy spodziewana suma wzrostu punktów nie jest niwelowana przez spadek obniżanych cech.



Dzięki odpowiedniemu szkoleniu i karmieniu możemy wybrać, czy nasz smok będzie atakował używając Siły Fizycznej, czy może dzięki wykorzystaniu Inteligencji skupi się na magicznych ciosach. Wybór jednej z tych dróg rozwoju może zadecydować o bojowym sukcesie podopiecznego - inaczej walczy się ze smokiem używającym tych samych ciosów, a inaczej z oponentem będącym zupełnym przeciwieństwem - siła ciosu (czy to magicznego, czy fizycznego) zależy nie tylko od poziomu danej statystyki, ma również związek z wielkością tej samej cechy przeciwnika.

CZAR HIEROGLIFÓW



Niepozorne, jasne kamienie z wyrytymi symbolami mocy są nieocenioną pomocą przy zwiększeniu wartości bojowej smoka. Można je znaleźć właściwie wszędzie, z pewnym wskazaniem na Pustynię, Oazę i Zapomniany Grobowiec. Najszybszą oczywiście drogą zdobycia potrzebnych siedmiu Hieroglifów jest handel z innymi użytkownikami - użycie magicznego kompletu szybko się zwróci (zwłaszcza u młodych, początkujących smoków, gdy następuje gwałtowny wzrost poziomu cech). Od najtańszego układu z siedmioma świeżymi (jak zapewniał sprzedawca) Rybami aż do satysfakcjonującej kombinacji dającej przewagę stu pięćdziesięciu dwóch punktów (legendy twierdzą, że istnieją jeszcze potężniejsze ustawienia kamieni), Hieroglify mogą szybko ulepszyć chowańca. Dlaczego jednak wydawać spore ilości srebra na drogie przecież kamyki, zamiast od razu zainwestować je w konkretne szkolenia jednej cechy? Otóż Hieroglify mają przewagę w tym, że ich założenie trwa kilka sekund, podczas gdy setka szkoleń zajmuje mnóstwo czasu. W mgnieniu oka można być do przodu o ilość szkoleń, które kupilibyśmy za wydane srebro. Poza tym, Hieroglify można równie łatwo zakładać, jak i zdejmować - można obdarzyć mocą inną bestię na stałe lub tylko na chwilkę, przetestować przeróżne ustawienia i sprawdzić, czy podwyższenie danej cechy daje wymierne wyniki w walce. W razie pustki w sakiewce można cenny towar sprzedać, a po wyjściu na prostą znów zaopatrzyć się w siódemkowy zestaw.


SZKOLENIA, czyli niezbędna dawka smoczej wiedzy

Dawno, dawno temu, gdy w Nocnym Lesie nie było ani Hieroglifów, ani Czarnych Jagód, siła smoczych wojowników opierała się na karmieniu. Nightwood ruszyło jednak z duchem czasu i obecnie szkolenia są najważniejszą częścią treningu smoczego wojownika, bez której nie ma mowy o osiągnięciu jakichkolwiek rezultatów. Nawet najmłodsze jajka poddawane są intensywnemu szkoleniu, aby sprostać coraz wyższemu poziomowi przeciwników. Pewne jest jedno - aby móc pochwalić się sukcesami, trzeba szkolić. Pytanie tylko, od których cech zacząć, na czy się skupić, co ominąć? Nie ma prostej recepty na ten problem, każdy Hodowca metodą prób i błędów wypracowuje sobie własne podejście. Początkujący często próbują szkolić wszystkie cechy, uważając je za równorzędne - skutkuje to jednak stworzeniem słabej bestii, która ani nie uderza szybko, ani celnie, nie ma też dobrej defensywy - słowem, przeciętny smok (mówimy tu oczywiście o rezultatach w walce z przeciwnikami o takiej samej sumie punktów statystyk, jednak rozłożonej nierównomiernie, z akcentem na jedną lub dwie cechy).



Popularne jest rozpoczynanie szkoleń od Kondycji - wydaje się to zasadne, gdyż rozpoczynając pojedynek nasz smok atakuje zawsze jako drugi, musi więc przyjąć cios przeciwnika. Nieważne, ile Siły czy Inteligencji ma nasz pieszczoszek, jeśli nie potrafi znieść nawet jednego ciosu! Po podwyższeniu Kondycji zabieramy się za Siłę lub Inteligencję (nigdy nie szkolimy tych dwóch cech razem). Potem czeka nas wybór pozostałych cech i cierpliwe podwyższanie punktów przy zachowaniu danego stosunku cech (o ile oczywiście jest skuteczny)

ŁAWKI AKADEMII

Działa, nie działa? Akademia, czyli błyskawiczne podniesienie trzech umiejętności kosztuje nas tylko srebro - z każdą jednak lekcją spędzoną w szkolnej ławce cena drastycznie wzrasta. Są tacy, którzy twierdzą, że Akademia to marnowanie surowca - rzeczywiście, u starszych smoków, których ilość szkoleń rośnie w tysiące, wpływa Akademii jest wręcz niezauważalny. Ale u młodziutkich smocząt różnica jest wyraźna, przykładowo inwestycja w kilka poziomów szału pozwala na podniesienie siły ciosu o kilkadziesiąt - a to już dużo.



DOBRE RADY, czyli wskazówki zahartowanych wojów

Co mają nam do powiedzenia ci, którzy trenują smoki już od dłuższego czasu?

"Szkolenie smoka... Trzeba trochę podszkolić, aby widać było postępy. Na początku zawsze jest ciężko. Ja sam zacząłem szkolić Kadmosa, nie mając wielkiego pojęcia o szkoleniach. Najpierw trzeba zdecydować czy chcemy żeby smok atakował czarami (Inteligencja) czy zwykłymi ciosami (Siła). Oprócz tego musimy szkolić kondycję, która daje HP, bo bez niej w walce nic nie zdziałamy. Smok może też unikać ataków zadawanych przez przeciwnika, dlatego warto szkolić też Siłę Woli (gdy szkolimy Inteligencję) i Zręczność (gdy szkolimy Siłę). Ja bardziej skupiam się na szkoleniu inteligencji i kondycji. W dzisiejszych czasach szkolenia są bardzo drogie, więc trzeba mieć też za co kupić składniki. Po pewnym czasie widać skutki w walkach. Jeżeli szkolimy smoka regularnie, to w bardzo krótkim czasie możemy stworzyć silną bestie. Na prawdę warto poświęcić kilka sekund co 15 minut na wysłanie smoka na szkolenie. Tak więc zachęcam do szkoleń." - Patos

"Szkolę kilka smoków, jednakowoż kładę nacisk na trzy (Szybszy od Czasu,Piorun i Dark Air) gdyż mam w planach kiedyś połączyć smoki w Chaos. Szkolenia jak szkolenia, każdy szkoli to co lubi, jednak wg mnie nie warto szkolić siły, gdyż jest droga, a to samo co ona daje inteligencja która jest o jakieś 75% tańsza. Właśnie takie błędy popełniają początkujący gracze którzy mało wiedza o Nwd (nie to żebym robił za eksperta ) ale polecam przeczytać Smoczą Wiki gdyż to ułatwi wam grę. Polecam nowym graczom ( o ile chcą walczyć) żeby szkolili lub rozdali pkt bazowe w kondycję, gdyż trzeba pamiętać że to przeciwnik pierwszy zadaje cios, a w akademii kupili kilka poziomów szału - to starczy, żeby wygrać kilka walk dzięki którym nazbiera się na szkolenia. Potem warto inwestować w cios (inteligencje lub siłę). Resztę można szkolić wg własnego uznania, polecam poczytać wiki - przepis na silnego smoka." - Kobe Bryant

"Hmm, w sumie to w całej mojej wredności uważam, że początkujący gracze... są leniami.
Podstawową rzeczą jaką powinni zrobić i nie tylko nowi gracze ale i inni, to przeczytać Wiki i interesujący ich temat, tam naprawdę wszystko pisze dość dokładnie." - ...

"Od blisko dwóch lat przygotowuję do walki moją smoczycę Vexyelle. Obecnie szkolę tylko ją. Vexyelle używa ataku precyzyjnego, więc szkolę głównie kondycję i inteligencję, chociaż okazjonalnie podwyższam też jej umiejętności siły woli i szczęścia. Moja taktyka chyba się opłaca, bo Vexyelle zdobyła dla mnie jeden z orderów SH2011 Początkujący hodowcy zazwyczaj chcą mieć wszystkie smoki silne tak, żeby zaatakowane, wygrywały. Niestety, brutalna prawda jest taka, że aby wyszkolić wszystkie swoje smoki do takiego poziomu potrzeba ogromnych ilości srebra i początkującego hodowcę najzwyczajniej w świecie na to nie stać. Ba, nawet hodowca z dość długim stażem miałby z tym problemy przy obecnej cenie szkoleniówek. Dlatego najlepiej wybrać jednego czy dwa smoki i środki przeznaczać właśnie na ich szkolenie. Po zdecydowaniu, jakiej smok ma używać taktyki szkolić te cechy, które będą z nią szły w parze (np. atak precyzyjny to m.in. inteligencja i siła woli). Oczywiście warto zaopatrzyć smoka w komplet zbrój. Najlepsze są zbroje płomienne, ale i komplet piaskowej zbroi całkiem dobrze chroni smoka przed atakami i nie kosztuje wiele. Warto także zainwestować w komplet hieroglifów i gemy. Potem pozostaje już tylko sprawdzać umiejętności swojej bestii w walce." - Lady Frost

"Aktualnie szkolę tylko jednego smoka, mianowicie Shinkoo. Jest moim oczkiem w głowie. Myślę, że skupienie się na jednym gadzie jest najbardziej efektywne. Szkolę jej głownie kondycję i inteligencję, bo jest tańsza od siły A i ataki magiczne bardziej mi się podobają.
Hodowcy, którzy dopiero co zawitali do Nightwood popełniają zwykle dwa błędy; szkolą wszystkie smoki na raz lub/i wszystkie ich cechy. Najlepiej już na początku wybrać howańcowi taktykę i odpowiednio do niej szkolić kondycje + siłę, albo kondycje + inteligencję. Nie mieszać tego bo smok przy walce nieco wariuje. Niestety sama popełniłam taki błąd i teraz zdarza się Shini prasnąć kogoś ogonem dając 48 obrażeń -_-'
Rada na początek? Dużo cierpliwości, skupić się na jednym smoku i już od jaja wybrać, w którą stronę pójdą szkolenia. Fajnie też jak ma kto pomóc, nie tylko dobrą radą. Bo wiadomo- walki młodym gadem nie przynoszą dużych zysków, a żeby z wyprawy dostać coś cennego to trzeba mieć fart xD" - Midorina

PRZEPIS NA SILNEGO SMOKA

Czy istnieje tylko jedna, jedyna, wyjątkowa metoda trenowania chowańca? Cóż, każdy Hodowca musi jakoś zacząć przygodę na polu walki, a sposobów dotarcia do celu jest wiele. W powyższym artykule zawarto wystarczająco dużo wskazówek dla początkujących graczy, łącznie z najważniejszą - czyli "czytaj Smoczą Wiki!"

Przepis na silnego smoka

Entomologia

Bardzo Was przepraszam za to, co się stało. Zbierane przez cały miesiąc głosy na temat siedziby hodowcy i Smoka miesiąca po prostu zniknęły. Był to błąd systemowy, niezależny ode mnie. Podejrzewam, że po prostu aktualizowano gadżety, zmieniano coś w ich mechanice. W każdym bądź razie, ja nic tego nie ruszałam, dowiedziałam się właśnie od gracza, który mi to zgłosił.
Niestety w żaden sposób nie da się odzyskać tych danych.
Głosowanie potrwa do końca miesiąca, jednak w ramach rekompensaty każdy z kandydatów otrzyma drobną nagrodę dodatkową. Jednak smok miesiąca będzie jeden - ten, co wygra sześciodniowe głosowanie.

EDIT: Nie mam pojęcia, dlaczego tak się dzieje. W związku z tym głosowanie na Smoka Października rozpocznie się ponownie - od 27 października rano do 10 listopada wieczorem i będzie osadzone w wewnętrznym poście, analogicznie do głosowania na Smoka Marca.
Jeszcze raz przepraszam i usuwam ankietę z paska bocznego.

Redaktor Naczelna
Catherinne_

Artykuł adresowany jest przede wszystkim do nowych Hodowców na Nightwood.

Co to jest KOT? klik

Lista zwycięzców: 2007 
Lista zwycięzców: 2008 
Lista zwycięzców: 2009 
Lista zwycięzców: 2010 
Lista zwycięzców: 2011
Lista zwycięzców: 2012

Zadane pytania: 2009 link:
Zadane pytania: 2010 link:
Zadane pytania: 2011 link:
Zadane pytania: 2012 link:

Jeśli tego nie wiesz, koniecznie sprawdź!

• Jak nazywała się pierwsza smoczyca księżyca? Odpowiedź
• Czego podobno używał Achilles do leczenia ran Patroklosa? Odpowiedź
• Kto jest wielbicielem rosołu z makaronem domowej roboty? Odpowiedź
• Pytanie: Co powstało z zebranych przez Hirlne: ciemności, dymu z ognisk i resztek mgły znad rzeki? Odpowiedź
• Pytanie: Co symbolizuje odrodzenie i czystość? Odpowiedź

• Pytanie: Co pojawia się w Akcjach i Zdarzeniach od 3:00 do 3:10? Odpowiedź
• Pytanie: Podaj pełną nazwę zwierzęcia przedstawionego na Hieroglifie: Jabiru. Odpowiedź
• Pytanie: Jak nazywa się kowal, który przyczynił się do powstania Mocnych Skórzanych Zbroi i jaką
• nazwę nosi jego młot? Odpowiedź
• Pytanie: Z czego, według legendy, składa się PEP? Odpowiedź
• Pytanie: Jakie są reguły w Świecie Mułów? Odpowiedź

• Pytanie: Ile żywiołów możemy przygarnąć? Odpowiedź
• Pytanie: Które ze smoków są nazywane świetlistymi przewodnikami? Odpowiedź
• Pytanie: Jak brzmi prawdziwe imię starca? Odpowiedź
• Czym charakteryzują się Smoka Melancholii? Odpowiedź
• O czym zawsze marzył Trismegistus? Odpowiedź

• 

  nimfaEri
  

  
  

Skłębiony, bursztynowy wir na chwilę zdestabilizował lot Furiata. Smok złożył skrzydła i brawurowym korkociągiem wydostał się z objęć anomalii. Opadł kilka metrów w dół, nim ponownie rozłożył ogromne błony. Rozejrzał się wkoło.
Otaczała go bursztynowa chmura. Nic nie widział na krok. Szybował tak przez chwilę. Lśniące, pomarańczowe drobinki osiadały na jego skórze, połyskując jak brokat.
Furiat uderzył skrzydłami i wydostał się ponad warstwę mgły.
Oślepiło go jasne światło. Odbite od skłębionej powierzchni chmury, barwiło powietrze na wszystkie odcienie pomarańczu i złota. Wysoko, ponad granicą bursztynowego światła, rozciągała się ciemność, a w niej zawieszone w pustce gwiazdy i księżyc. Tam nawet Furiat nie miał odwagi się wznieść.
Obok niego przemknęło stado świergoczących istot, podobnych do nietoperzy. Ich śladem podążał wąż z czternastoma parami niewielkich, owadzich skrzydeł. Daleko po lewej majaczyła czarna sylwetka jakiegoś smoka, przepatrującego okolicę w poszukiwaniu cennych artefaktów.
Furiat przyspieszył, miarowo bijąc skrzydłami. Spłoszył stado eterycznych antylop, które pomknęły po delikatnej powierzchni chmury, kwicząc przeraźliwie. Zignorował dzikiego Smoka Eteru, który zawarczał na niego wyzywająco spomiędzy bursztynowych kłębów.
Potrzebował odpowiedzi.
Wreszcie dotarł do schodów, utkanych ze światła i wznoszących się spiralnie ku górze. Poleciał, krążąc wraz z nimi, wprost w objęcia ziejącego czernią portalu do innego świata. Zamknął ślepia i przeleciał przez wrota. Obrzydliwe zimno przeniknęło go do szpiku kości.
Wylądował ciężko. Czuł pod łapami twardy grunt, zimny marmur siedziby bogów. Otwarł oczy.
Widok, który mu się okazał, był przerażający. Ogromny, biały pałac Enkiego, twórcy Sfery, leżał w gruzach. Dwie świątynie po obu jego stronach, należące do dobrych i złych bogów, zostały spalone do fundamentów. W mozaice, która pokrywała plac pomiędzy budowlami, ziały pęknięcia i wyrwy.
Bogowie zniknęli. Zniknął także należący do Enkiego potężny Smok Eteru, z którym Furiat miał nadzieję porozmawiać. Postąpił niepewny krok w przód. Gdzieś pod jego łapami rozbrzmiał grzmot, jakby rozpękła się ziemia.
Furiat zamarł. Z głuchym trzaskiem rozpękła się mozaika pokrywająca plac. Smok odskoczył, warcząc groźnie. Pod jego łapami otwarł się portal. Smok Ognia stał, wbijając ślepia w zimną czerń, kłębiącą się w dole. Jego wargi odgięły się odruchowo, odsłaniając kły.
Z ciemności wysunęła się łapa, wielka jak Furiat, wyposażona w siedem palców i długie, żółtawe szpony. Palce rozwarły się i potężne ramię wystrzeliło w kierunku smoka jak wąż.
Nie zastanawiając się, Furiat plunął ogniem. Równie dobrze mógłby rzucać kamieniem w skalną grań. Łapa uderzyła go z całej siły, odrzucając w tył. Ostre szpony rozpruły jego ciało. Furiatowi pociemniało w oczach. Runął na ziemię, obficie plamiąc ją krwią.
Z portalu wynurzył się pysk potwora, długi i najeżony ostrymi kłami. Wielka łapa wciąż macała wokół w poszukiwaniu Furiata. Nie myśląc wiele, smok poderwał się na łapy. Tylna ugięła się pod nim. Promień bólu przeszył go przez biodra aż do kręgosłupa. Utykając, krwawiąc i rycząc z bólu ruszył w kierunku wyjścia z krainy bogów.
Raz jeszcze straszliwe łapsko zaatakowało. Furiat rozpaczliwie rzucił się w bok. Długie palce zacisnęły się na jego prawym skrzydle. Ryknął z bólu. Zaczął pluć ogniem na wszystkie strony, szarpiąc się jak mucha schwytana przez sadystyczne dziecko.
Potwór zaczął wciągać go do portalu. Furiat rozpaczliwie drapał i gryzł jego palce. Szarpał się z całych sił. Ogień bryzgał mu z pyska i nozdrzy, zostawiając na zniszczonej mozaice ślady spalenizny.
Oswobodził się w końcu, czemu towarzyszył paskudny chrupot miażdżonych w skrzydle kości. Rzucił się do panicznej ucieczki. Wskoczył w ciemną otchłań portalu, stoczył po świetlistych schodach, wpadł w bursztynową chmurę. Ciągnął za sobą ciemne smugi krwi. Z bólu ćmiło mu się w oczach. I spadał, wciąż spadał.
Rozłożył skrzydła. Poszarpaną błoną szarpnął ból, od którego Furiat niemal stracił przytomność. Wiatr wygiął mu uszkodzone skrzydło w górę. Furiat ryknął rozpaczliwie. Spadał, wciąż spadał, bez szans i nadziei na ratunek.
Wpadł w wir, który obrócił go na plecy. Przebił powierzchnię bursztynowej chmury. Rozpaczliwym wysiłkiem wykręcił ciało tak, by ujrzeć w dole zbliżającą się szybko ziemię.

Hrabia Cerro

Wczoraj miał się pojawić artykuł o kolejnym nightwoodowskim klanie hodowlanym. Niestety Zetiri nie mogła go napisać, ponieważ żaden klan się nie zgłosił. W związku z tym przypominam, że zapisy do artykułów "Nasza Klany" odbywają się na forum iNightwood w poniższym temacie, do którego mają dostęp zalogowane osoby.

Temat

Korzystanie z pędzli (brushy) w GIMPie - część druga
Poziom trudności: średnio zaawansowany (wymagana znajomość pracy na warstwach)

Używanie gradientu

Gradientów (czyli koloru zmieniającego się stopniowo) możemy użyć zarówno do pokolorowania tła, jak i wypełnienia kształtu pędzla subtelnym przepływem barw. W tym celu wybieramy odpowiadający nam pędzel i rysując kształt lub wzór (kolor nie ma tu na razie znaczenia). Warstwę tła na razie zostawimy białą (lub w innym, kontrastującym kolorze, tak by wyraźnie widać tworzone przez nas wzory). Pędzla używamy na oddzielnej warstwie (tutaj nazwanej "pędzel").

Użyte warstwy:

Użyty pędzel (czarny na białym tle):


Gradientu będziemy używać na osobnej warstwie, tak, aby pokolorować tylko wybrane elementy. W warstwie "pędzel" zaznaczamy opcję "blokuj kanał alfa" (okienko obok oka) - pozwoli nam to na barwienie jedynie wzorów, przezroczystą część warstwy pozostawiając nietkniętą. W narzędziówce wybieramy gradient, ustawiając potrzebne opcje:



Gimp posiada sporo podstawowych gradientów, a internet oferuje niezliczoną ilość specjalnych, pełnych kolorów zestawów (wystarczy ściągnąć pliki z gradientami i wkleić je do odpowiedniego folderu w Gimpie - C:\Program Files\GIMP-2.0\share\gimp\2.0\gradients\ - procedura jest taka sama, jak w przypadku instalowania pędzli - zobacz LINK). Kolejne opcje pozwolą nam na modyfikację właściwości narzędzia. najważniejsze to "przesunięcie", informujące o tym, gdzie będzie zaczynał, a gdzie kończył się gradient (dostępne w pikselach, procentach i innych jednostkach) - tutaj trzeba popróbować, jakie ustawienie daje najlepsze efekty. Pozostałe opcje także zmodyfikują efekt działania gradientu, a najlepszym sposobem na poznanie wszelkich kombinacji jest wypróbowanie ich w praktyce.

Gradient nakładamy, klikając w wybrane miejsce obrazka i przeciągając kierunek i odległość -można to robić we wszystkich kierunkach, także wielokrotnie. Im dłuższa linia, tym łagodniejsze będą przejścia pomiędzy kolorami.

Przykładowe zastosowanie gradientu:




Tworzenie zaznaczenia z pędzla

Jest kilka metod tworzenia zaznaczenia, tutaj przedstawię najłatwiejszą. Tworzymy nową, przezroczystą warstwę i na niej rysujemy wybrane kształty. Do wyboru mamy kilka narzędzi ułatwiających zaznaczanie. Zaznaczenie prostokątne i eliptyczne pozwolą na precyzyjne wycięcie danej figury, a zaznaczenie odręczne (lasso) sprawdzi się przy bardziej skomplikowanych elementach. W naszym przypadku możemy posłużyć się narzędziem "zaznaczenie wg koloru" 0ikona rączki z trzema kolorowymi kwadracikami) - dzięki temu, że nasz pędzel został narysowany na przezroczystym tle, nie będzie problemu z zaznaczeniem (w razie kłopotów należy podwyższyć próg czułości, aby nie gubić pikseli na brzegach). Narzędzie "zaznaczenie rozmyte" (czyli ikona z różdżką) też jest bardzo przydatne, gdy chcemy odciąć konkretny, wyróżniający się z tła element, ignorując pozostałe fragmenty o tym samym kolorze. Wybór opcji zaznaczenia - najważniejsze to sprawdzić, czy bierzemy pod uwagę wszystkie warstwy czy jedną i czy zaznaczamy także przezroczystość, a w razie potrzeby wyłączyć tę opcję:


Zaznaczenie:




Co możemy zrobić z powstałym zaznaczeniem? Możliwości są niezliczone:
- wypełnić zaznaczenie jednolitym kolorem
- użyć gradientu
- wypełnić zaznaczenie deseniem
- stworzyć maskę zaznaczenia (czyli zaznaczenie "na później''), która pozwoli na późniejsze modyfikacje
- wyciąć element i wkleić w inne miejsce
- powiększyć lub zmniejszyć zaznaczenie, gdy chcemy ładny podkład
- zmiękczyć zaznaczenie
- użyć wybranych filtrów
- skorzystać z opcji barwienia wybranych elementów...

Przykłady:


Możemy po prostu wypełnić zaznaczenie jednolitym kolorem, pamiętając o zaznaczeniu opcji ''całe zaznaczenie":








Nakładanie gradientu na zaznaczenie:

Wybieramy, tak jak poprzednio, gradient (tu: złoty gradient, przydający szyku napisom i ozdobom):

Nakładamy gradient, wypróbowując najlepszy kąt, długość linii i przesunięcie:


Efekt:



Ozdabianie deseniem:

W narzędziówce wybieramy wypełnienie (kubełek), a w opcjach narzędzia zaznaczamy "tryb wypełnienia - deseń" oraz "obszar - całe zaznaczenie". Dodatkowe desenie (ang. "patterns") można zainstalować w podobny sposób, jak pędzle i gradienty (folder C:\Program Files\GIMP-2.0\share\gimp\2.0\patterns\ lub odpowiedni). Ustawienie krycia na niską wartość pozwoli na dodanie miłej dla oka faktury.




Efekt:



Efekt rzucania cienia

Aby podkreślić wypukłość danego elementu i dodać wrażenia trójwymiarowości, użyjemy opcji rzucania cienia. W menu "Filtry" wybierzemy "Światło i cień -> rzucanie cienia". Możemy wybrać kolor rzucanego cienia, kierunek i wielkość. Aby powtórzyć działanie filtra z tymi samymi ustawieniami, wybieramy w menu "Filtry -> powtórz rzucanie cienia", gdy natomiast nie podoba nam się uzyskany efekt, otwieramy "Filtry -> wyświetl ponownie" i mamy możliwość zmiany ustawień:

Efekt (cóż, kolorystycznie może niezbyt szczęśliwie dobrany, ale pokazuje ogólną ideę):



Pędzel na pędzlu

Wzór stworzony z użyciem pędzla możemy łatwo przykryć innym, ręcznie malowanym deseniem. W tym celu korzystamy z zaznaczenia, po czym używamy kolejnego pędzla, malując wewnątrz zaznaczenia (lub, zaznaczając obszar i wybierając w menu "Zaznaczenie -> Odwróć" możemy swobodnie malować, nie martwiąc się o już stworzone kształty).
Aby ułatwić sobie pracę (i pozbyć migotania przed oczyma) wystarczy zamiast malować bezpośrednio na tle, użyć pędzla na nowej, przezroczystej warstwie, koniecznie zaznaczając opcję "blokuj kanał alfa". Pozwoli nam to na malowanie kolejnymi pędzlami tylko po już zamalowanym obszarze, czyli zapobiegnie wyjeżdżaniu "za linię".




Opcje pędzla

Korzystając z pędzli o różnych kształtach i formach (tak jak dręczone przeze mnie motywy florystyczne), nie bójmy się eksperymentować z opcjami. Poniżej przykłady:
Zamiast malować jednolitym kolorem, możemy (znów!) użyć gradientu. Wypróbowując efekt, zmieniamy długość oraz okresowość. Możemy malować długimi pociągnięciami, tworząc interesujące wzory:

Efekt:



Opcja "czułość nacisku" przyda nam się zwłaszcza, gdy mamy tablet, ale z myszka też można sobie poradzić, ustawiając odległość czy częstotliwość w pikselach, procentach lub innych jednostkach. Tutaj przykładowo "Znikanie", pozwalające na stworzenie rozmywającego się wzorku:

Efekt:

Entomologia