274: Wywiad 9: Ankaa
Zaczynają się wakacje, a z nimi zupełnie nowa, letnia edycja gazetki. Wasze ulubione artykuły - wywiady będą się od teraz pojawiały znacznie częściej, a na dodatek będą przeprowadzane z najpopularniejszymi i najbardziej znanymi osobami w Naszym Lesie. Na pierwszy ogień postanowiłam wziąć właścicielkę Khamiry, smoczycy zajmującej od dłuższego czasu pierwsze miejsce na liście Najlepszych Smoków i twórcę strony m.in z Orientacyjnym Cennikiem Surowców - Khamira.pl - Ankaę. Znalazła ona trochę czasu i odpowiedziała na moje pytania.
Catherinne_: Może na początek zapytam o to, co interesuje wszystkich graczy, którzy marzą o miejscu na liście Najlepszych Smoków. Od kiedy intensywnie szkolisz Khamirę i walczysz nią? Ile godzin dziennie jej poświęcasz?
Ankaa: Heh, standardowe pytanie :DGram już w Smoki mniej więcej od października 2006, czyli ponad 5 lat. Pamiętam czasy, kiedy nie było jeszcze szkoleniówek i generalnie nie było na co wydawać srebra :P Wtedy chyba kupiłam moim smokom tytuły...
Khamirą walczę niemal od samego początku, kiedy była jajkiem. Tylko że kiedyś były inne realia, by zdobyć szczyt podium trzeba było zdobyć "niewyobrażalną" sumę stu tysięcy punktów pojedynku, co nawet udało mi się uwiecznić na screenie:
Wtedy też po raz pierwszy Khamira zdobyła pierwsze miejsce :). Wiadomo - konkurencja była mniejsza, średni poziom smoka na Nightwood również. Obecnie jest nieco inaczej i trudniej jest zacząć nowym graczom. Jednak mając smoki na odpowiednim poziomie - nie za niskim, nie za wysokim - można wybić się ponad konkurencje. Myślę, że tutaj kluczem jest odpowiednia ilość przeciwników posiadających poziom mieszczący się w górnej granicy ataków naszego smoka.
Szkolenia? Od kiedy pojawiła się taka opcja :D Pierwsze oczywiście była akademia, był to jedyny sposób zwiększania statystyk smoka, każdą zdobytą grudkę srebra wpychało się w nią, efekty były mizerne, ale przynajmniej jakieś były :P
Po wejściu szkoleń okazały się one bardziej opłacalne, toteż hodowcy zmienili taktykę. Od tamtego momentu staram się szkolić Khamirę kiedy tylko mogę - jako "informatykowi" zdarza mi się siedzieć przed monitorem nawet po 13 godzin, a oderwanie się na parę sekund od pracy nie jest jakimś wielkim wyczynem. Dlatego też od tamtej pory udało mi się uzbierać ponad dwadzieścia pięć tysięcy punktów samej inteligencji (Bwahahahaha!), co oczywiście ułatwia pojedynki :P
Co do pierwszego miejsca - Khamira zdobywała je kilkakrotnie, i miała kilku dość potężnych przeciwników, którzy jednak wykruszali się po jakimś czasie. Pierwszym z nich był bodajże Mudskipper, potem chyba Nazir, Wojownik15, um... no, ktoś tam jeszcze był ale na chwilę obecną nie pamiętam :P Każdy po jakimś czasie kończył grę albo robił sobie dłuższą przerwę. I tak to się toczyło przez te wszystkie lata tutaj spędzone :)
Gram długo i systematycznie - myślę, że to jest tajemnicą "sukcesu". Ciężko określić ilość godzin, to zależy jak je liczyć. Jeśli o walki chodzi to coś około 2, z przerwami, jeśli doliczyć szkolenia - kilka sekund co 15-20 minut rozłożonych w czasie całego dnia...
A nie nudzi Cię to? Dla mnie na przykład to strasznie monotonne zajęcie i nie mam do tego cierpliwości :)
Bo ono JEST monotonne? Nawet bym rzekła, że nudne... :PAle... zdarzało ci się kiedyś może włączyć "autopilota" w drodze ze/do szkoły? Mieć poza świadomością wszystkie te ścieżki i uliczki, którymi chodzisz codziennie kilka razy? Mijasz blok i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo myślami jesteś gdzie indziej. Myślę, że tu jest podobnie: mając tyle lat praktyki można "zawiesić" się na danej czynności, robiąc ją niemal automatycznie. Mówiłam już może że mam głupawy zwyczaj jedzenia przed monitorem? :P
Dodatkowo dochodzi do tego wspomniany przeze mnie wcześniej stosunek poziomów - mając smoka w odpowiednim przedziale można w łatwy sposób nabijać znaczne ilości punktów pojedynku. Dobra i nie męcząca strategia też się liczy, ale to już moja mała, słodko-kwaśna tajemnica :P
A tak w ogóle... Skąd pomysł na imię Khamira?
Aaaaaa z tym to wiąże się dość niecodzienna historia :D Bo tak się składa, że "Khamira" jest imieniem z... generatora imion xD
Z tego co pamiętam wyglądało to tak, że zaczynało mi brakować pomysłów na imiona dla smoków, i wybrawszy już żywioł chowańca odpaliłam generator. Klik, klik, ale głupoty, klik, klik, kurde, klik, klik, Khamira, o, ładne, może być.
I tak zostało :D Czasami wydaje mi się, że to właśnie jej imię mnie do niej przywiązało. W końcu ogień pasuje do smoka natury jak... no... serio ciężko jest mi znaleźć inną przyczynę.
Po latach postanowiłam się na swój sposób "zrewanżować" - zastanawiałam się czy uda mi się obmyślić dobry algorytm tworzący fajne nazwy i słowa. Tak powstał Khanagen - Generator Imion Fantasy. Oczywiście jest on nadal w trakcie tworzenia, jest to na razie wersja... nie wiem nawet czy to można nazwać betą, gdyż ostatnio mam sporo na głowie i Khamira Name Generator ma dość niski priorytet. Ale jak się ze wszystkim uporam, może w końcu go dopracuję :D
C: Potrafisz policzyć, ile już miała gifów i wymienić wszystkich ich autorów? :)
Pierwszy wizerunek Khamiry stworzyłam ja. Wtedy Khamira nabrała swojego obecnego wyglądu i od tego gifa wszystko się zaczęło. Przestała wtedy być zwykłym smokiem natury, a stała się "sobą". Wszystkie późniejsze wizerunki Khamiry bazowały na tym jednym obrazku. Oczywiście smoczyca przez te wszystkie lata trochę się zmieniła, a jej obecny wygląd można zobaczyć na rysunku referencyjnym stworzonym przez Averris.
Jako, że jestem bardziej grafikiem niż rysownikiem, następny gif Khamiry nie wyglądał zbyt fenomenalnie. Bazował na jednym z dostępnych szablonów i wyglądał jak Khamira, tyle można o nim powiedzieć xP
Akarui, widząc parszywka jakiego sobie skleciłam zlitowała się nade mną i stworzyła dla mnie wizerunek swojego autorstwa. Ma naprawdę dość charakterystyczną kreskę i ciężko pomylić jej twórczość z grafikami innych osób.
Czwarty obrazek powstał dzięki życzliwości Averris - wyszło to jakoś "przy okazji", gdyż tworzyła dla mnie "reference sheet" mojej smoczycy, gdyż jedna z grafik wchodząca w skład arkusza nadawała się jako prywatny wariant.
Co będzie dalej? Czas pokaże... :)
Może zostawmy już ją w spokoju, a przejdźmy do kolejnego tematu. Jak zaczęłaś swoją przygodę z programowaniem i grafiką? Sama się uczyłaś?
Ciągotki do gier i komputerów miałam od dziecka, informatyką interesuje się odkąd pamiętam. Początkowo grałam godzinami w różne gry, potem jednak ciekawość kazała mi zaglądać w różne zakamarki systemu, grzebać w ustawieniach, a w pewnym momencie stało się to nawet ciekawsze niż te wszystkie tabuny ubitych potworów :P
Zawsze byłam osobą kochającą tworzyć. Początkowo były to jakieś proste blogi, i bardziej kierowałam się ku grafice. W tamtych czasach HTML był dla mnie lekko przerażający i niezrozumiały xD Wtedy też mniej-więcej zaczęłam zajmować się grafiką, fotomanipulacjami, pierwszymi smoczymi gifami. Ślady tamtej działalności można znaleźć jeszcze na moim koncie na deviantART. Jednak nie byłam zbyt dobrym rysownikiem, i tworzenie stron wychodziło mi lepiej niż grafika, tak więc po jakimś czasie zaczęłam się przekwalifikowywać na webdevelopera :P Początkowo to był sam HTML, potem doszedł CSS, a następnie PHP, od którego już dość blisko do innych języków programowania.
Jestem samoukiem. 90% mojej wiedzy zdobywałam sama, resztę ze szkoły albo od znajomych. No i nadal się uczę, by być jeszcze lepszą i tworzyć wspanialsze i wydajniejsze aplikacje...
Wiążesz z tym swoją przyszłość?
Sądząc po tym, że poszłam do technikum informatycznego to raczej tak :P
Obecnie zaczynam pracę nad stronami internetowymi dla różnych osób. Chociaż muszę przyznać, że większość moich zleceń pochodzi z Nightwood xD. Tak więc chcesz stronę, zgłoś się do mnie, dogadamy się co do szczegółów :) Niezdecydowanych zapraszam do mojego portfolio.
C: Co Cię skłoniło do założenia strony z Cennikiem i innymi dodatkami dla graczy?
Hmmm... ciekawość? Ciekawość, czy dam radę, czy mi się uda. No i chęć wypróbowania swoich zdolności na czymś realnym.Taki Cennik Nightwood przykładowo... można by nawet powiedzieć, że został założony dla żartu i nie wiązałam z nim jakiś większych nadziei, tym bardziej, że wzorowany był na ówczesnym monopoliście, "Wooferze". Rozpoczynając pracę nad nim, ponad rok temu, nigdy nie przypuszczałam, że obecnie będzie na niego wchodzić dziennie ponad 500 osób :)
Dzięki Cennikowi mogłam w praktyce sprawdzać moje pomysły i umiejętności, uczyć się nowych rzeczy, poszerzać wiedzę. I przy okazji pomagać graczom Smoków Nightwood. Cennik Khamira opiera się na nieco innych założeniach i technologii, dlatego w porównaniu do swoich poprzedników jest łatwiejszy w utrzymaniu i zarządzaniu.
Długo zajęło Ci przygotowanie tego wszystkiego, napisanie kodu strony?
Bardzo długo. Ludzie widząc efekty mojej pracy nie zdają sobie sprawy, że stoją za tym tygodnie lub nawet miesiące samego wymyślania algorytmu, testowania wygody użytkowania, a co dopiero mówić o pisaniu kodu. Żeby wszystkie pomysły i idee nabrały realności trzeba pierw zdobyć odpowiednią wiedzę, wybierać najlepsze rozwiązania i umieć zastosować je w praktyce. A z tym czasami jest problem, kiedy to w teorii wszystko działa, a w praktyce rozpier***a się cały serwer. Wtedy trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Albo jak "cały świat" przeglądarek widzi layout strony poprawnie, a Internet Explorer stwierdzi, że nie będzie wyświetlał cienia albo zaokrąglonych rogów, bo ma taki kaprys.
Do tego dochodzi też optymalizacja. Z zewnątrz może nie być widać żadnych zmian, a cały kod zostaje napisany od nowa, by zużywał mniej zasobów.
Planujesz jeszcze jakieś inne dodatki, nie licząc tych już wymienionych na stronie?
Planów mam naprawdę wiele, lecz prokrastynacja je zabija. W każdym bądź razie od jakiegoś czasu pracuję nad nową odsłoną Cennika Nightwood - niestety matury zapchały mi cały czas wolny, do tego doszły egzaminy zawodowe i różne dziwne osobiste wzloty i upadki. Dlatego też na razie "Stary Cennik" działa na taśmę klejącą, pod czujnym okiem Matchewa, który to opiekuje się ekipą i robi tam za admina.
Planuję również ukończyć Kamień z Rosetty - ogromną bazę układów hieroglifów. Siedzę już nad nim 4 lata, a końca dalej nie widać. No ale cóż, trzydziestu pięciu milionów osiemset trzydziestu jeden tysięcy układów nie zbierze się w jeden dzień :> Mam nadzieję, że jak zbiorę więcej danych, strona ta stanie się bardziej użyteczna i może uda mi się odkryć coś lepszego niż sławetny "układ 152". Mogę się pochwalić, że w bazie Rosetty znajduje się pewien rodzynek "minus 41", jednak kto by go tam chciał... :P
Co jeszcze? Udoskonalenie algorytmu Khanagena, no i może w niedalekiej przyszłości zabiorę się za Antares... Jednak Akarui też ma ostatnio sporo na głowie i nie za bardzo ma czas rysować, nie mówiąc już o tym, że projekt ten jest jedną z najbardziej ambitnych rzeczy nad którymi miałam okazję pracować. I nie chce jej zawracać dupy projektowaniem kilkunastu lokacji, kilkudziesięciu postaci i kilkuset pomniejszych elementów :P
Oprócz strony Khamira.pl pracujesz teraz nad jakimiś innymi projektami?
Ostatnio głównie tworzę strony dla moich klientów, gdyż zebrało mi się kilka zamówień i chcę dać z siebie wszystko. Dodatkowo zgłębiam tajniki SEO, uczę się różnych ciekawych rzeczy z dziedziny programowania, próbuję ogarnąć obsługę programu do tworzenia muzyki... A poza tym w większości przypadków zajmuję się jakimiś drobnymi rzeczami. Więc dopóki ich nie skończę to nie zabiorę się za nic większego. Edukuję się też w zakresie rozwoju osobistego, więc może za jakiś czas nauczę się to wszystko ogarniać znacznie lepiej, przez co pójdzie mi szybciej z pracą.
A tak z innej beczki. Co robisz, gdy chcesz odpocząć od tego wszystkiego, rozerwać się?
Ostatnio zdarza mi się jeździć po 14km dziennie na rolkach :> A oprócz tego gram na keyboardzie, słucham muzyki, oglądam anime, i tarmoszę mojego kota :P No, czasem może znajdę jakąś chwilkę na budowanie bramek logicznych w Minecraft. Ostatnio zbudowałam Klasztor Innosa z Gothic 2 w skali 1:1, fajnie się w nim mieszka.
Tak na serio... Rzeczywiście lubisz bawić się ogniem? :)
Można to nazwać platoniczną miłością :P Ale tak, pierwsze ślady moich piromańskich ciągotek zostały udokumentowane w pamiętniku koleżanki z drugiej klasy szkoły podstawowej. Oczywiście nie biegam po ulicach z miotaczem ognia, nawet nie widać po mnie niczego dziwnego, ale co jakiś czas zdarza mi się zadziwiać kolegów wkładaniem ręki do ognia "ot tak", lub noszeniem zapalniczki pomimo tego, że nie palę...
Ogień jest niczym żywa istota - niszczy, ale po to by żyć. Piękny, ciepły, magiczny...
Gdyby nie on, nie istniała by cywilizacja jaką obecnie znamy. Gdyby nie piekielne światło Słońca nie byłoby życia na Ziemi. Gdyby Słońce nie płonęło nasza planeta nawet by nie powstała.
Gdyby nie ognień żarlibyśmy teraz nadgniłe, surowe mięso z zebry zabitej przez lwy, wracając do ciemnej i wilgotnej jaskini... :>
A ludzie, mając coś tak pięknego, co pomogło im podbić cały glob, wymyślają sobie jakiś bogów, jakby nie mieli czego czcić.
W zainteresowaniach piszesz, że jesteś również kompozytorem. Jakiej konkretnie muzyki?
Heh, już myślałam, że nie spytasz :)Mało osób zna mnie od tej strony, gdyż komponowaniem zajmuję się dopiero rok. No i w przeciwieństwie do tworzenia stron ciężko się z tego utrzymać, trzeba by było być naprawdę zarąbistym, albo dorwać gwiazdkę z nieba.
Jest to moje hobby. Wcześniej jedynie grałam na keyboardzie. Zaczęłam muzykować w wieku 9 lat, ale pierwsze moje kompozycje to kwestia kilku ostatnich lat i sporej dawki inspiracji.
Co tworzę? Określa się to mianem Trailer Music - chór, orkiestra i emocje. Oczywiście poza tym ostatnim nie mam niczego, dlatego też nie są to utwory, a jedynie kompozycje. Ale kiedyś jak będę miała możliwości to stworzę z nich pełnoprawne utwory... Może nawet za niedługo? :)
Chcesz posłuchać? Tylko się nie przestrasz, bo brzmienie przypomina dzwonek polifoniczny :P
http://dl.dropbox.com/u/6293702/Muzyka/imp12.mp3
http://dl.dropbox.com/u/6293702/Muzyka/unsp2.mp3
http://dl.dropbox.com/u/6293702/Muzyka/epic2.mp3
Tak wygląda rzeczywistość, a jakie są moje marzenia?
Stanąć Dwa Kroki od Piekła, z Sercem pełnym Odwagi, niczym Archanioł na Tytanowej Wydmie, dzierżąc Czarne Ostrze tworzyć nim Iluzje...
Dociekliwi będą wiedzieć... ;)
Chciałabyś coś dodać na koniec? Kogoś pozdrowić?
No więc zacznijmy od strasznie-blond wiedźmo-czarownicy, która to na ogół stoi mi za plecami, spoileruje każdą historię za którą się zabiorę i jest zmuszana do recenzowania stworzonych przeze mnie bzdetów różnego rodzaju, czyli Arkiatty.
Pozdrowić też bym chciała Pana Admina, który to inspiruje mnie pod względem programistyczno-webdeveloperskim, jest spoko gościem, i gdyby nie on, to nie przeszło by mi nawet przez myśl zabierać się za jakieś gówniane PHP, nie mówiąc już o tym że nie znałabym tylu wspaniałych ludzi zamieszkujących Las, oraz tym, że moja ukochana Khamira by nie istniała.
Wspomnieć też należy o mojej najlepszej przyjaciółce Akarui, z którą to łączy mnie bliźniaczy smok i wiele więcej rzeczy, których nie muszę wymieniać, bo ona i tak wie... :*
Matchew, czyli moja prawa ręka, bez którego to nie poradziłabym sobie z ogarnianiem ekipy moderatorów Cennika, jak i pomysłodawca wielu ciekawych usprawnień. Wyjątkowo ciekawa osoba :)
Nie można też zapomnieć o fenomenalnie utalentowanej Averris i jej przepięknej Avirreno, która to rozpali żar w sercach nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników... um... nie wiem czego przeciwników. Czy KTOŚ TAKI może mieć jakichkolwiek przeciwników? W jakiejkolwiek dziedzinie? Lol.
Pozdrawiam również Kraba Maurycego należącego do Midsummer oraz Lady Cassanove i jej uroczą Gratkę. No i Krasskę - za bycie Krasską :3
Dziękuję za poświęcenie cennego czasu i udzielenie wywiadu. Życzę dalszych sukcesów, nie tylko w Nightwood. :)
Catherinne_: Może na początek zapytam o to, co interesuje wszystkich graczy, którzy marzą o miejscu na liście Najlepszych Smoków. Od kiedy intensywnie szkolisz Khamirę i walczysz nią? Ile godzin dziennie jej poświęcasz?
Ankaa: Heh, standardowe pytanie :DGram już w Smoki mniej więcej od października 2006, czyli ponad 5 lat. Pamiętam czasy, kiedy nie było jeszcze szkoleniówek i generalnie nie było na co wydawać srebra :P Wtedy chyba kupiłam moim smokom tytuły...
Khamirą walczę niemal od samego początku, kiedy była jajkiem. Tylko że kiedyś były inne realia, by zdobyć szczyt podium trzeba było zdobyć "niewyobrażalną" sumę stu tysięcy punktów pojedynku, co nawet udało mi się uwiecznić na screenie:
Wtedy też po raz pierwszy Khamira zdobyła pierwsze miejsce :). Wiadomo - konkurencja była mniejsza, średni poziom smoka na Nightwood również. Obecnie jest nieco inaczej i trudniej jest zacząć nowym graczom. Jednak mając smoki na odpowiednim poziomie - nie za niskim, nie za wysokim - można wybić się ponad konkurencje. Myślę, że tutaj kluczem jest odpowiednia ilość przeciwników posiadających poziom mieszczący się w górnej granicy ataków naszego smoka.
Szkolenia? Od kiedy pojawiła się taka opcja :D Pierwsze oczywiście była akademia, był to jedyny sposób zwiększania statystyk smoka, każdą zdobytą grudkę srebra wpychało się w nią, efekty były mizerne, ale przynajmniej jakieś były :P
Po wejściu szkoleń okazały się one bardziej opłacalne, toteż hodowcy zmienili taktykę. Od tamtego momentu staram się szkolić Khamirę kiedy tylko mogę - jako "informatykowi" zdarza mi się siedzieć przed monitorem nawet po 13 godzin, a oderwanie się na parę sekund od pracy nie jest jakimś wielkim wyczynem. Dlatego też od tamtej pory udało mi się uzbierać ponad dwadzieścia pięć tysięcy punktów samej inteligencji (Bwahahahaha!), co oczywiście ułatwia pojedynki :P
Co do pierwszego miejsca - Khamira zdobywała je kilkakrotnie, i miała kilku dość potężnych przeciwników, którzy jednak wykruszali się po jakimś czasie. Pierwszym z nich był bodajże Mudskipper, potem chyba Nazir, Wojownik15, um... no, ktoś tam jeszcze był ale na chwilę obecną nie pamiętam :P Każdy po jakimś czasie kończył grę albo robił sobie dłuższą przerwę. I tak to się toczyło przez te wszystkie lata tutaj spędzone :)
Gram długo i systematycznie - myślę, że to jest tajemnicą "sukcesu". Ciężko określić ilość godzin, to zależy jak je liczyć. Jeśli o walki chodzi to coś około 2, z przerwami, jeśli doliczyć szkolenia - kilka sekund co 15-20 minut rozłożonych w czasie całego dnia...
A nie nudzi Cię to? Dla mnie na przykład to strasznie monotonne zajęcie i nie mam do tego cierpliwości :)
Bo ono JEST monotonne? Nawet bym rzekła, że nudne... :PAle... zdarzało ci się kiedyś może włączyć "autopilota" w drodze ze/do szkoły? Mieć poza świadomością wszystkie te ścieżki i uliczki, którymi chodzisz codziennie kilka razy? Mijasz blok i nawet nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo myślami jesteś gdzie indziej. Myślę, że tu jest podobnie: mając tyle lat praktyki można "zawiesić" się na danej czynności, robiąc ją niemal automatycznie. Mówiłam już może że mam głupawy zwyczaj jedzenia przed monitorem? :P
Dodatkowo dochodzi do tego wspomniany przeze mnie wcześniej stosunek poziomów - mając smoka w odpowiednim przedziale można w łatwy sposób nabijać znaczne ilości punktów pojedynku. Dobra i nie męcząca strategia też się liczy, ale to już moja mała, słodko-kwaśna tajemnica :P
A tak w ogóle... Skąd pomysł na imię Khamira?
Aaaaaa z tym to wiąże się dość niecodzienna historia :D Bo tak się składa, że "Khamira" jest imieniem z... generatora imion xD
Z tego co pamiętam wyglądało to tak, że zaczynało mi brakować pomysłów na imiona dla smoków, i wybrawszy już żywioł chowańca odpaliłam generator. Klik, klik, ale głupoty, klik, klik, kurde, klik, klik, Khamira, o, ładne, może być.
I tak zostało :D Czasami wydaje mi się, że to właśnie jej imię mnie do niej przywiązało. W końcu ogień pasuje do smoka natury jak... no... serio ciężko jest mi znaleźć inną przyczynę.
Po latach postanowiłam się na swój sposób "zrewanżować" - zastanawiałam się czy uda mi się obmyślić dobry algorytm tworzący fajne nazwy i słowa. Tak powstał Khanagen - Generator Imion Fantasy. Oczywiście jest on nadal w trakcie tworzenia, jest to na razie wersja... nie wiem nawet czy to można nazwać betą, gdyż ostatnio mam sporo na głowie i Khamira Name Generator ma dość niski priorytet. Ale jak się ze wszystkim uporam, może w końcu go dopracuję :D
C: Potrafisz policzyć, ile już miała gifów i wymienić wszystkich ich autorów? :)
Pierwszy wizerunek Khamiry stworzyłam ja. Wtedy Khamira nabrała swojego obecnego wyglądu i od tego gifa wszystko się zaczęło. Przestała wtedy być zwykłym smokiem natury, a stała się "sobą". Wszystkie późniejsze wizerunki Khamiry bazowały na tym jednym obrazku. Oczywiście smoczyca przez te wszystkie lata trochę się zmieniła, a jej obecny wygląd można zobaczyć na rysunku referencyjnym stworzonym przez Averris.
Jako, że jestem bardziej grafikiem niż rysownikiem, następny gif Khamiry nie wyglądał zbyt fenomenalnie. Bazował na jednym z dostępnych szablonów i wyglądał jak Khamira, tyle można o nim powiedzieć xP
Akarui, widząc parszywka jakiego sobie skleciłam zlitowała się nade mną i stworzyła dla mnie wizerunek swojego autorstwa. Ma naprawdę dość charakterystyczną kreskę i ciężko pomylić jej twórczość z grafikami innych osób.
Czwarty obrazek powstał dzięki życzliwości Averris - wyszło to jakoś "przy okazji", gdyż tworzyła dla mnie "reference sheet" mojej smoczycy, gdyż jedna z grafik wchodząca w skład arkusza nadawała się jako prywatny wariant.
Co będzie dalej? Czas pokaże... :)
Może zostawmy już ją w spokoju, a przejdźmy do kolejnego tematu. Jak zaczęłaś swoją przygodę z programowaniem i grafiką? Sama się uczyłaś?
Ciągotki do gier i komputerów miałam od dziecka, informatyką interesuje się odkąd pamiętam. Początkowo grałam godzinami w różne gry, potem jednak ciekawość kazała mi zaglądać w różne zakamarki systemu, grzebać w ustawieniach, a w pewnym momencie stało się to nawet ciekawsze niż te wszystkie tabuny ubitych potworów :P
Zawsze byłam osobą kochającą tworzyć. Początkowo były to jakieś proste blogi, i bardziej kierowałam się ku grafice. W tamtych czasach HTML był dla mnie lekko przerażający i niezrozumiały xD Wtedy też mniej-więcej zaczęłam zajmować się grafiką, fotomanipulacjami, pierwszymi smoczymi gifami. Ślady tamtej działalności można znaleźć jeszcze na moim koncie na deviantART. Jednak nie byłam zbyt dobrym rysownikiem, i tworzenie stron wychodziło mi lepiej niż grafika, tak więc po jakimś czasie zaczęłam się przekwalifikowywać na webdevelopera :P Początkowo to był sam HTML, potem doszedł CSS, a następnie PHP, od którego już dość blisko do innych języków programowania.
Jestem samoukiem. 90% mojej wiedzy zdobywałam sama, resztę ze szkoły albo od znajomych. No i nadal się uczę, by być jeszcze lepszą i tworzyć wspanialsze i wydajniejsze aplikacje...
Wiążesz z tym swoją przyszłość?
Sądząc po tym, że poszłam do technikum informatycznego to raczej tak :P
Obecnie zaczynam pracę nad stronami internetowymi dla różnych osób. Chociaż muszę przyznać, że większość moich zleceń pochodzi z Nightwood xD. Tak więc chcesz stronę, zgłoś się do mnie, dogadamy się co do szczegółów :) Niezdecydowanych zapraszam do mojego portfolio.
C: Co Cię skłoniło do założenia strony z Cennikiem i innymi dodatkami dla graczy?
Hmmm... ciekawość? Ciekawość, czy dam radę, czy mi się uda. No i chęć wypróbowania swoich zdolności na czymś realnym.Taki Cennik Nightwood przykładowo... można by nawet powiedzieć, że został założony dla żartu i nie wiązałam z nim jakiś większych nadziei, tym bardziej, że wzorowany był na ówczesnym monopoliście, "Wooferze". Rozpoczynając pracę nad nim, ponad rok temu, nigdy nie przypuszczałam, że obecnie będzie na niego wchodzić dziennie ponad 500 osób :)
Dzięki Cennikowi mogłam w praktyce sprawdzać moje pomysły i umiejętności, uczyć się nowych rzeczy, poszerzać wiedzę. I przy okazji pomagać graczom Smoków Nightwood. Cennik Khamira opiera się na nieco innych założeniach i technologii, dlatego w porównaniu do swoich poprzedników jest łatwiejszy w utrzymaniu i zarządzaniu.
Długo zajęło Ci przygotowanie tego wszystkiego, napisanie kodu strony?
Bardzo długo. Ludzie widząc efekty mojej pracy nie zdają sobie sprawy, że stoją za tym tygodnie lub nawet miesiące samego wymyślania algorytmu, testowania wygody użytkowania, a co dopiero mówić o pisaniu kodu. Żeby wszystkie pomysły i idee nabrały realności trzeba pierw zdobyć odpowiednią wiedzę, wybierać najlepsze rozwiązania i umieć zastosować je w praktyce. A z tym czasami jest problem, kiedy to w teorii wszystko działa, a w praktyce rozpier***a się cały serwer. Wtedy trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Albo jak "cały świat" przeglądarek widzi layout strony poprawnie, a Internet Explorer stwierdzi, że nie będzie wyświetlał cienia albo zaokrąglonych rogów, bo ma taki kaprys.
Do tego dochodzi też optymalizacja. Z zewnątrz może nie być widać żadnych zmian, a cały kod zostaje napisany od nowa, by zużywał mniej zasobów.
Planujesz jeszcze jakieś inne dodatki, nie licząc tych już wymienionych na stronie?
Planów mam naprawdę wiele, lecz prokrastynacja je zabija. W każdym bądź razie od jakiegoś czasu pracuję nad nową odsłoną Cennika Nightwood - niestety matury zapchały mi cały czas wolny, do tego doszły egzaminy zawodowe i różne dziwne osobiste wzloty i upadki. Dlatego też na razie "Stary Cennik" działa na taśmę klejącą, pod czujnym okiem Matchewa, który to opiekuje się ekipą i robi tam za admina.
Planuję również ukończyć Kamień z Rosetty - ogromną bazę układów hieroglifów. Siedzę już nad nim 4 lata, a końca dalej nie widać. No ale cóż, trzydziestu pięciu milionów osiemset trzydziestu jeden tysięcy układów nie zbierze się w jeden dzień :> Mam nadzieję, że jak zbiorę więcej danych, strona ta stanie się bardziej użyteczna i może uda mi się odkryć coś lepszego niż sławetny "układ 152". Mogę się pochwalić, że w bazie Rosetty znajduje się pewien rodzynek "minus 41", jednak kto by go tam chciał... :P
Co jeszcze? Udoskonalenie algorytmu Khanagena, no i może w niedalekiej przyszłości zabiorę się za Antares... Jednak Akarui też ma ostatnio sporo na głowie i nie za bardzo ma czas rysować, nie mówiąc już o tym, że projekt ten jest jedną z najbardziej ambitnych rzeczy nad którymi miałam okazję pracować. I nie chce jej zawracać dupy projektowaniem kilkunastu lokacji, kilkudziesięciu postaci i kilkuset pomniejszych elementów :P
Oprócz strony Khamira.pl pracujesz teraz nad jakimiś innymi projektami?
Ostatnio głównie tworzę strony dla moich klientów, gdyż zebrało mi się kilka zamówień i chcę dać z siebie wszystko. Dodatkowo zgłębiam tajniki SEO, uczę się różnych ciekawych rzeczy z dziedziny programowania, próbuję ogarnąć obsługę programu do tworzenia muzyki... A poza tym w większości przypadków zajmuję się jakimiś drobnymi rzeczami. Więc dopóki ich nie skończę to nie zabiorę się za nic większego. Edukuję się też w zakresie rozwoju osobistego, więc może za jakiś czas nauczę się to wszystko ogarniać znacznie lepiej, przez co pójdzie mi szybciej z pracą.
A tak z innej beczki. Co robisz, gdy chcesz odpocząć od tego wszystkiego, rozerwać się?
Ostatnio zdarza mi się jeździć po 14km dziennie na rolkach :> A oprócz tego gram na keyboardzie, słucham muzyki, oglądam anime, i tarmoszę mojego kota :P No, czasem może znajdę jakąś chwilkę na budowanie bramek logicznych w Minecraft. Ostatnio zbudowałam Klasztor Innosa z Gothic 2 w skali 1:1, fajnie się w nim mieszka.
Tak na serio... Rzeczywiście lubisz bawić się ogniem? :)
Można to nazwać platoniczną miłością :P Ale tak, pierwsze ślady moich piromańskich ciągotek zostały udokumentowane w pamiętniku koleżanki z drugiej klasy szkoły podstawowej. Oczywiście nie biegam po ulicach z miotaczem ognia, nawet nie widać po mnie niczego dziwnego, ale co jakiś czas zdarza mi się zadziwiać kolegów wkładaniem ręki do ognia "ot tak", lub noszeniem zapalniczki pomimo tego, że nie palę...
Ogień jest niczym żywa istota - niszczy, ale po to by żyć. Piękny, ciepły, magiczny...
Gdyby nie on, nie istniała by cywilizacja jaką obecnie znamy. Gdyby nie piekielne światło Słońca nie byłoby życia na Ziemi. Gdyby Słońce nie płonęło nasza planeta nawet by nie powstała.
Gdyby nie ognień żarlibyśmy teraz nadgniłe, surowe mięso z zebry zabitej przez lwy, wracając do ciemnej i wilgotnej jaskini... :>
A ludzie, mając coś tak pięknego, co pomogło im podbić cały glob, wymyślają sobie jakiś bogów, jakby nie mieli czego czcić.
W zainteresowaniach piszesz, że jesteś również kompozytorem. Jakiej konkretnie muzyki?
Heh, już myślałam, że nie spytasz :)Mało osób zna mnie od tej strony, gdyż komponowaniem zajmuję się dopiero rok. No i w przeciwieństwie do tworzenia stron ciężko się z tego utrzymać, trzeba by było być naprawdę zarąbistym, albo dorwać gwiazdkę z nieba.
Jest to moje hobby. Wcześniej jedynie grałam na keyboardzie. Zaczęłam muzykować w wieku 9 lat, ale pierwsze moje kompozycje to kwestia kilku ostatnich lat i sporej dawki inspiracji.
Co tworzę? Określa się to mianem Trailer Music - chór, orkiestra i emocje. Oczywiście poza tym ostatnim nie mam niczego, dlatego też nie są to utwory, a jedynie kompozycje. Ale kiedyś jak będę miała możliwości to stworzę z nich pełnoprawne utwory... Może nawet za niedługo? :)
Chcesz posłuchać? Tylko się nie przestrasz, bo brzmienie przypomina dzwonek polifoniczny :P
http://dl.dropbox.com/u/6293702/Muzyka/imp12.mp3
http://dl.dropbox.com/u/6293702/Muzyka/unsp2.mp3
http://dl.dropbox.com/u/6293702/Muzyka/epic2.mp3
Tak wygląda rzeczywistość, a jakie są moje marzenia?
Stanąć Dwa Kroki od Piekła, z Sercem pełnym Odwagi, niczym Archanioł na Tytanowej Wydmie, dzierżąc Czarne Ostrze tworzyć nim Iluzje...
Dociekliwi będą wiedzieć... ;)
Chciałabyś coś dodać na koniec? Kogoś pozdrowić?
No więc zacznijmy od strasznie-blond wiedźmo-czarownicy, która to na ogół stoi mi za plecami, spoileruje każdą historię za którą się zabiorę i jest zmuszana do recenzowania stworzonych przeze mnie bzdetów różnego rodzaju, czyli Arkiatty.
Pozdrowić też bym chciała Pana Admina, który to inspiruje mnie pod względem programistyczno-webdeveloperskim, jest spoko gościem, i gdyby nie on, to nie przeszło by mi nawet przez myśl zabierać się za jakieś gówniane PHP, nie mówiąc już o tym że nie znałabym tylu wspaniałych ludzi zamieszkujących Las, oraz tym, że moja ukochana Khamira by nie istniała.
Wspomnieć też należy o mojej najlepszej przyjaciółce Akarui, z którą to łączy mnie bliźniaczy smok i wiele więcej rzeczy, których nie muszę wymieniać, bo ona i tak wie... :*
Matchew, czyli moja prawa ręka, bez którego to nie poradziłabym sobie z ogarnianiem ekipy moderatorów Cennika, jak i pomysłodawca wielu ciekawych usprawnień. Wyjątkowo ciekawa osoba :)
Nie można też zapomnieć o fenomenalnie utalentowanej Averris i jej przepięknej Avirreno, która to rozpali żar w sercach nawet najbardziej zatwardziałych przeciwników... um... nie wiem czego przeciwników. Czy KTOŚ TAKI może mieć jakichkolwiek przeciwników? W jakiejkolwiek dziedzinie? Lol.
Pozdrawiam również Kraba Maurycego należącego do Midsummer oraz Lady Cassanove i jej uroczą Gratkę. No i Krasskę - za bycie Krasską :3
Dziękuję za poświęcenie cennego czasu i udzielenie wywiadu. Życzę dalszych sukcesów, nie tylko w Nightwood. :)
Redaktor Naczelna Catherinne_ |
Bardzo fajny wywiad. Ciekawe pytania i wyczerpujące odpowiedzi, które wcale nie nudzą. Widać, że Ankaa to naprawdę w porządku osoba. Wywiad bardzo udany :)
OdpowiedzUsuńWszystko ładnie, pięknie, ciekawie, ale ''Na pierwszy ogień postanowiłam wsiąść właścicielkę Khamiry'' - Porażka trochę :D
OdpowiedzUsuń[b]Roy[/b], każdemu może zdarzyć się literówka :) Poprawiłam już. Przy takiej liczbie pisanych codziennie przeze mnie tekstów, takie rzeczy są niestety nie do uniknięcia.
OdpowiedzUsuńMoglibyście skrócić widniejący na stronie głównej długość njusu.
OdpowiedzUsuńCo do muzyki, mi się podoba ;)
Pozdro.
Którego konkretnie? Bo za bardzo nie rozumiem, o co chodzi ;)
OdpowiedzUsuń