153: Z zakurzonych kart Zgromadzenia 5: Różowy Pony ma opony!
Z dawien dawna, bo w roku 2009, Paweto wraz z Gamgą stworzyli konkurs o ciekawym temacie – „Różowy Pony Ma Opony!”. Aby dostać się do konkursu trzeba było odpowiedzieć na parę pytań – między innymi: „Jak bardzo lubisz Gamgę?” czy też „ Dlaczego lubisz Paweta?”. Użytkownicy, którzy najbardziej przypodobali się organizatorom, otrzymali pierwsze zadanie konkursowe – mianowicie – „Dlaczego Pony ma opony?”. Mi najbardziej do gustu przypadła historia Dracki, przytoczę fragment:
„Pewnego razu Różowy Pony poszedł z Kaczką Toaletową na tor wyścigowy w Kucykolandii. Miał tam się odbyć wielki wyścig Formuły 1 o Złote Kopyto Pijanej Wiedźmy. Obydwa małe dziwadła usiadły na trybunach. Wokół nich pełno był ni mniej ni więcej kibiców nie z tej planety. Różowy Pony wypatrzył w tłumie jak zwykle nachlanego Batonika Marsa z wiernym kumplem od flaszki czyli Kalendarzykiem z Media Markt. Za nimi wlekła się do połowy zjedzona Szczotka Toaletowa. Różowy Pony luknął na swoją towarzyszkę by sprawdzić czy znowu nie sika z żalu po swojej kuzynce Szczotce. Na szczęście Kaczka zaczęła grzebać w swoim plecaku, z którego wyleciała butelka Domestosa i odświeżacz do klopika.
- Czego ty tam szukasz?
- Miałam tu gdzieś do połowy opróżnioną flaszkę z domieszką lubczyku.
- Szukaj dalej. Mi się już Mamrot skończył.
- Mam. Chcesz trochę?
- Jasne.
Różowy Pony chlapną zdrowo z gwinta i o mało nie nakrył się kopytami. [...]”.
„Paweto przyjdzie w końcu
i oddamy pokłon Słońcu.
Przy Nim szczęście odnajdziemy,
wszystkich wrogów pogrzebiemy!
P jak Paweł, imię Mistrza.
A jak Altruista, cecha wyższa!
W jak Wielki, nasz Przywódca.
E jak Entuzjasta, smutkom wszystkim basta!
T jak Twórczy, nigdy nie przestanie…
O jak Optymista, vivat nasz Tytanie! „
Szczęśliwy uczestnik otrzymał wysoką nagrodę - +1 Limit na smoka, Somę, Hieroglif: Sztylet oraz Płomienny Napierśnik. Pozostali konkursowicze również zostali hojnie obdarowani przez sponsorów i organizatorów. Wniosek jest jeden – zabawa była przednia i przydałoby się więcej takich zwariowanych pomysłów również teraz w naszym Lesie. Tak więc, Hodowcy, do roboty!
Link do tematu : http://zgromadzenie.nightwood.net/showt … C5%84czony
„Pewnego razu Różowy Pony poszedł z Kaczką Toaletową na tor wyścigowy w Kucykolandii. Miał tam się odbyć wielki wyścig Formuły 1 o Złote Kopyto Pijanej Wiedźmy. Obydwa małe dziwadła usiadły na trybunach. Wokół nich pełno był ni mniej ni więcej kibiców nie z tej planety. Różowy Pony wypatrzył w tłumie jak zwykle nachlanego Batonika Marsa z wiernym kumplem od flaszki czyli Kalendarzykiem z Media Markt. Za nimi wlekła się do połowy zjedzona Szczotka Toaletowa. Różowy Pony luknął na swoją towarzyszkę by sprawdzić czy znowu nie sika z żalu po swojej kuzynce Szczotce. Na szczęście Kaczka zaczęła grzebać w swoim plecaku, z którego wyleciała butelka Domestosa i odświeżacz do klopika.
- Czego ty tam szukasz?
- Miałam tu gdzieś do połowy opróżnioną flaszkę z domieszką lubczyku.
- Szukaj dalej. Mi się już Mamrot skończył.
- Mam. Chcesz trochę?
- Jasne.
Różowy Pony chlapną zdrowo z gwinta i o mało nie nakrył się kopytami. [...]”.
Naprawdę polecam, aby przeczytać historię do końca (dozwolone od lat osiemnastu!) http://zgromadzenie.nightwood.net/showt … ony/page12
Następnie jurorzy ocenili prace uczestników i wybrali osoby, które przejdą do następnego etapu. Tym razem była to część graficzna – zadaniem konkursowym było zilustrować osobę zwaną Iwoną. Z racji tego, że nikt nie wiedział, kim ona jest, ani jak wygląda, było to dość trudne, ale wszyscy uczestnicy wykazali się odwagą i oddali prace. Po wybraniu najlepszych przyszedł czas na kolejny etap – napisanie hymnu. O kim? O Paweto – bo dlaczego by nie? Uczestnicy wychwalali go pod niebiosa, aby tylko otrzymać nagrodę. Ostatecznie konkurs wygrał Atemu ze swoim hymnem (fragment):
Następnie jurorzy ocenili prace uczestników i wybrali osoby, które przejdą do następnego etapu. Tym razem była to część graficzna – zadaniem konkursowym było zilustrować osobę zwaną Iwoną. Z racji tego, że nikt nie wiedział, kim ona jest, ani jak wygląda, było to dość trudne, ale wszyscy uczestnicy wykazali się odwagą i oddali prace. Po wybraniu najlepszych przyszedł czas na kolejny etap – napisanie hymnu. O kim? O Paweto – bo dlaczego by nie? Uczestnicy wychwalali go pod niebiosa, aby tylko otrzymać nagrodę. Ostatecznie konkurs wygrał Atemu ze swoim hymnem (fragment):
„Paweto przyjdzie w końcu
i oddamy pokłon Słońcu.
Przy Nim szczęście odnajdziemy,
wszystkich wrogów pogrzebiemy!
P jak Paweł, imię Mistrza.
A jak Altruista, cecha wyższa!
W jak Wielki, nasz Przywódca.
E jak Entuzjasta, smutkom wszystkim basta!
T jak Twórczy, nigdy nie przestanie…
O jak Optymista, vivat nasz Tytanie! „
Szczęśliwy uczestnik otrzymał wysoką nagrodę - +1 Limit na smoka, Somę, Hieroglif: Sztylet oraz Płomienny Napierśnik. Pozostali konkursowicze również zostali hojnie obdarowani przez sponsorów i organizatorów. Wniosek jest jeden – zabawa była przednia i przydałoby się więcej takich zwariowanych pomysłów również teraz w naszym Lesie. Tak więc, Hodowcy, do roboty!
Link do tematu : http://zgromadzenie.nightwood.net/showt … C5%84czony
Shining Night |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.