454: Wywiad 24: Spika
Wywiad z autorką żywiołu, który już lada chwila zawita do gry. Tym żywiołem jest oczywiście Piasek, a osobą - Spika.
Shining Night: Standardowe pytanie na początek – jak trafiłaś do Nightwood?
Spika: Cóż... Wiedziałam, że padnie takie pytanie. W sumie, to mało wciągająca i raczej nieciekawa historia. Kiedyś, z czystej ciekawości szukałam w Google smoczych obrazków i przypadkowo weszłam na tę stronę. Jak to się skończyło, wiadomo.
Ostatnio głośno jest o Smoku Piasku Twojego autorstwa, który ma zostać wprowadzony już w tym miesiącu! Czy trudno było się „wybić” spośród wielu innych tematów?
Sama jestem zaskoczona tym, że pogłoski o wprowadzeniu nowego żywiołu się sprawdziły. To był ciężki, pracowity okres pracy poświęcony ciągłym poprawkom w temacie, nieustannemu dopracowywaniu wątku i reklamowaniu go na Shoutboxie (niektórzy stali bywalcy tego miejsca odgryźliby mi za to głowę, gdyby mogli - "zapraszacze" były dość długawe). Czy trudno było się wybić? Cóż, równocześnie "tak" i "nie". Miałam ułatwiony start. "Adoptowałam" temat od Deleted, usuniętego użytkownika (nie znam nawet jego płci), który kiedyś prowadził wątek, ale potem z niewiadomych przyczyn go zostawił. Co ciekawe, kiedy natrafiłam na Piasek, był już on przyklejony jako jeden z tych najlepszych pomysłów, co jest dla mnie do tej pory wyjątkowo niezrozumiałe. Dzieło Deleted było bardzo niedopracowane i mało klimatyczne.
Tak więc, jak już mówiłam, początek był łatwy, ale potem zaczęły się schody. Nowa ankieta, nowi ludzie do przekonania, reklamy, poprawki, poprawki, poprawki... Prowadzenie tematu o nowym żywiole smoka to masa pracy. Nie wiem, czy drugi raz zdołałabym się tak poświęcić, ale chyba zamierzam spróbować. Mam na oku jeden stary, zapomniany (tym razem nieprzyklejony) wątek i zamierzam go przejąć. Khym, smok Życia, khym.
Skąd w ogóle wziął się pomysł na taki żywioł?
Przez to, że uważam Piasek za coś bardzo tajemniczego i magicznego. Zaczęło się od namiętnego oglądania "Gwiezdnych Wojen", które właściwie zaczynają się na pewnej pustynnej planecie. Potem była "Diuna", jeszcze wcześniej Pustynny Gaara z "Naruto"... zabawne przykłady, ale wszystkie one miały w sobie jakąś siłę. I to było to. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego na Nightwood nie ma smoka Piasku. Kiedy znalazłam temat, byłam bardzo rozczarowana, i kiedy zrozumiałam, że nikt nie będzie go naprawiał, zdecydowałam się na reanimację. Udało się!
Mimo to ciągle słyszę ten jakże popularny argument, że "niebo ziemia". Tak wyraził się jeden z noobków, jakie swojego czasu rzuciły się na Piasek. Do dziś się z tego śmieję, chociaż kosztowało mnie to kilka głosów w ankiecie. Wracając do przerwanej myśli, tak dużo osób zarzucało mojemu pomysłowi podobieństwo do smoka Ziemi, że po jakimś czasie nie chciało mi się już odpowiadać na takie posty. No cóż. To był ten gatunek ludzi, którzy hejtowali Elektryczność za Burzę, Lód za Śnieg, Księżyc za Noc... trzeba się wziąć w garść i iść do przodu. Jak dla mnie Piasek jest odrębnym bytem.
Jakie to uczucie, po paru latach trudów i udoskonalania tematu dowiedzieć się, że smok zostanie wprowadzony do gry?
"Godzina 6.00, obudzona przez wiatr wyjący w kominku włączam komputer i wchodzę na smoki. Przez chwilę ogłupiała przyglądam się nickowi "gilfuin" pod nazwą "Smok Piasku". Jest 6.05, kiedy krzykiem i śmiechem budzę wszystkich domowników, którzy w zwyczaju mają weekendowe spanie do południa" - tak to mniej więcej wyglądało. Jakie to uczucie... Najpierw jest szok, potem taki miły uścisk w żołądku, a potem wybuch radości i tępej dumy. Trzeba się wziąć w garść i podejść do tego na poważnie. Fajnie, Piasek wchodzi. Trzeba więc pozamykać wszystko, zapiąć na ostatni guzik możliwe i niemożliwe sprawy, ściągnąć ludzi, którzy przepatrzą temat i powytykają błędy. Oraz oczywiście - wpaść na SB i urządzić mini imprezkę.
Na forum jesteś znana jako cięta krytyczka różnych pomysłów na smoki. Lubisz komentować nowe tematy czy robisz to już odruchowo?
Czy robienie czegoś odruchowo kłóci się z przyjemnością? Lubię to robić, bo dzięki temu mogę łatwo sprawdzić stosunek autora do siebie i do krytykującego, co jest przecież elementem całkowitej oceny. Tak po prawdzie, to moje "satyrki" po części są pisane jedynie dla śmiechu, ale z drugiej strony, jak można skomentować zdania z rodzaju "Gdy świetlik zabrał również składniki cicho i rozdzierająco ryknął. " lub "(...) jeżeli przyniose jej serce magmy ona wyjdzie za mą ręke."
Poza tym, wychodzę z założenia, że jeśli ludzie prowadzą tematy w sposób elegancki i poprawny językowo, to każdy powinien!
Jesteś rozpoznawalna również jako Smocza Graficzka. Trudno było tworzyć swoje pierwsze gify?
Na ten temat udzieliłam innego wywiadu. Z uśmiechem odsyłam do niego.
KLIK!
Masz jakieś główne cele, które chcesz zrealizować na Hodowli czy Zgromadzeniu?
Cele...? Nie jestem jedną z tych, którzy koniecznie chcą mieć smoka Anioła, czy 400 rubinów na koncie. Jestem na tym etapie gry, gdy mogę mieć wszystko. Smokami "bawię się" jedynie dla przyjemności. Lubię to miejsce, ludzi, grafików, klimacik.
Kiedy smok Piasku wejdzie, wezmę się za inny pomysł i dalej będę oceniać tematy innych, stworzę kolejne gify... i wszystko będzie tak, jak zawsze być powinno.
Co sądzisz o Siedzibie Hodowcy?
Nie jest zła, ale jedna myśl nieodmiennie kłębi mi się w mojej małej głowie. Dlaczego to tyle zajęło? Patrząc po dwuletnich przygotowaniach, po tylu obietnicach i stwierdzeniach, to powinno być coś wielkości eventu na Pradawnego skrzyżowanego z wszystkimi obiektami Akcji i Zdarzeń pomnożonego razy Smoka Lodu i Księżyca.
To powinien być piękny, genialny element gry, rozbudowany i klimatyczny.
A co otrzymaliśmy? Hm. To małe, delikatne urozmaicenie (genialne, jak najbardziej, klimatyczne też), ale czy to było warte takiego zamieszania?
Wiele się teraz słyszy narzekań na pracę Opiekunów SB. Masz na ten temat jakieś zdanie?
Narzekania? Hm. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą narzekać: na mnie, na Ciebie, na pogodę, na życie... Ja, przy swoim przebywaniu na SB ograniczonym do reklamowaniu smoka Piasku i sporadycznej rozmowy ze znajomymi uważam, że odwalają oni kawał roboty, a bez nich panowałby tam chaos. To tacy policjanci - ludzie z nich żartują, drwią, obrażają się na nich, plują, narzekają... ale z drugiej strony, czy kot wyobraża sobie egzystencje bez ich wsparcia?
Chciałabyś kogoś pozdrowić lub dodać coś od siebie?
Chciałabym dodać kilka zdań w kwestii,
Znanej wszystkim dobrze Piaskowej Bestii.
Jeśli komuś chcę za nią podziękować,
Że admin raczy mój pomysł dodać,
To przede wszystkim: Świetnym Grafikom,
Przez których wariantów mam tu bez liku.
Następnie: Zagadek Układaczom
Ich prace chyba najwięcej tu znaczą.
A w końcu: Krytykom i Korektorom,
Najgorszym moich koszmarów zmorom,
Co potrafili wytykać błędy,
Ukracać moje głupie zapędy
I doprowadzili do sytuacji,
Gdy dowodzili swych słusznych racji.
Dziękuję Wam, amigos, bardzo dziękuję.
Z wprowadzenia Piasku się raduję.
Zakończę więc tradycją i tym znakiem,
Że rozdam Wam wszystkim
Pierogi Ze Szpinakiem!
Shining Night: Standardowe pytanie na początek – jak trafiłaś do Nightwood?
Spika: Cóż... Wiedziałam, że padnie takie pytanie. W sumie, to mało wciągająca i raczej nieciekawa historia. Kiedyś, z czystej ciekawości szukałam w Google smoczych obrazków i przypadkowo weszłam na tę stronę. Jak to się skończyło, wiadomo.
Ostatnio głośno jest o Smoku Piasku Twojego autorstwa, który ma zostać wprowadzony już w tym miesiącu! Czy trudno było się „wybić” spośród wielu innych tematów?
Sama jestem zaskoczona tym, że pogłoski o wprowadzeniu nowego żywiołu się sprawdziły. To był ciężki, pracowity okres pracy poświęcony ciągłym poprawkom w temacie, nieustannemu dopracowywaniu wątku i reklamowaniu go na Shoutboxie (niektórzy stali bywalcy tego miejsca odgryźliby mi za to głowę, gdyby mogli - "zapraszacze" były dość długawe). Czy trudno było się wybić? Cóż, równocześnie "tak" i "nie". Miałam ułatwiony start. "Adoptowałam" temat od Deleted, usuniętego użytkownika (nie znam nawet jego płci), który kiedyś prowadził wątek, ale potem z niewiadomych przyczyn go zostawił. Co ciekawe, kiedy natrafiłam na Piasek, był już on przyklejony jako jeden z tych najlepszych pomysłów, co jest dla mnie do tej pory wyjątkowo niezrozumiałe. Dzieło Deleted było bardzo niedopracowane i mało klimatyczne.
Tak więc, jak już mówiłam, początek był łatwy, ale potem zaczęły się schody. Nowa ankieta, nowi ludzie do przekonania, reklamy, poprawki, poprawki, poprawki... Prowadzenie tematu o nowym żywiole smoka to masa pracy. Nie wiem, czy drugi raz zdołałabym się tak poświęcić, ale chyba zamierzam spróbować. Mam na oku jeden stary, zapomniany (tym razem nieprzyklejony) wątek i zamierzam go przejąć. Khym, smok Życia, khym.
Skąd w ogóle wziął się pomysł na taki żywioł?
Przez to, że uważam Piasek za coś bardzo tajemniczego i magicznego. Zaczęło się od namiętnego oglądania "Gwiezdnych Wojen", które właściwie zaczynają się na pewnej pustynnej planecie. Potem była "Diuna", jeszcze wcześniej Pustynny Gaara z "Naruto"... zabawne przykłady, ale wszystkie one miały w sobie jakąś siłę. I to było to. Zaczęłam się zastanawiać, dlaczego na Nightwood nie ma smoka Piasku. Kiedy znalazłam temat, byłam bardzo rozczarowana, i kiedy zrozumiałam, że nikt nie będzie go naprawiał, zdecydowałam się na reanimację. Udało się!
Mimo to ciągle słyszę ten jakże popularny argument, że "niebo ziemia". Tak wyraził się jeden z noobków, jakie swojego czasu rzuciły się na Piasek. Do dziś się z tego śmieję, chociaż kosztowało mnie to kilka głosów w ankiecie. Wracając do przerwanej myśli, tak dużo osób zarzucało mojemu pomysłowi podobieństwo do smoka Ziemi, że po jakimś czasie nie chciało mi się już odpowiadać na takie posty. No cóż. To był ten gatunek ludzi, którzy hejtowali Elektryczność za Burzę, Lód za Śnieg, Księżyc za Noc... trzeba się wziąć w garść i iść do przodu. Jak dla mnie Piasek jest odrębnym bytem.
Jakie to uczucie, po paru latach trudów i udoskonalania tematu dowiedzieć się, że smok zostanie wprowadzony do gry?
"Godzina 6.00, obudzona przez wiatr wyjący w kominku włączam komputer i wchodzę na smoki. Przez chwilę ogłupiała przyglądam się nickowi "gilfuin" pod nazwą "Smok Piasku". Jest 6.05, kiedy krzykiem i śmiechem budzę wszystkich domowników, którzy w zwyczaju mają weekendowe spanie do południa" - tak to mniej więcej wyglądało. Jakie to uczucie... Najpierw jest szok, potem taki miły uścisk w żołądku, a potem wybuch radości i tępej dumy. Trzeba się wziąć w garść i podejść do tego na poważnie. Fajnie, Piasek wchodzi. Trzeba więc pozamykać wszystko, zapiąć na ostatni guzik możliwe i niemożliwe sprawy, ściągnąć ludzi, którzy przepatrzą temat i powytykają błędy. Oraz oczywiście - wpaść na SB i urządzić mini imprezkę.
Na forum jesteś znana jako cięta krytyczka różnych pomysłów na smoki. Lubisz komentować nowe tematy czy robisz to już odruchowo?
Czy robienie czegoś odruchowo kłóci się z przyjemnością? Lubię to robić, bo dzięki temu mogę łatwo sprawdzić stosunek autora do siebie i do krytykującego, co jest przecież elementem całkowitej oceny. Tak po prawdzie, to moje "satyrki" po części są pisane jedynie dla śmiechu, ale z drugiej strony, jak można skomentować zdania z rodzaju "Gdy świetlik zabrał również składniki cicho i rozdzierająco ryknął. " lub "(...) jeżeli przyniose jej serce magmy ona wyjdzie za mą ręke."
Poza tym, wychodzę z założenia, że jeśli ludzie prowadzą tematy w sposób elegancki i poprawny językowo, to każdy powinien!
Jesteś rozpoznawalna również jako Smocza Graficzka. Trudno było tworzyć swoje pierwsze gify?
Na ten temat udzieliłam innego wywiadu. Z uśmiechem odsyłam do niego.
KLIK!
Masz jakieś główne cele, które chcesz zrealizować na Hodowli czy Zgromadzeniu?
Cele...? Nie jestem jedną z tych, którzy koniecznie chcą mieć smoka Anioła, czy 400 rubinów na koncie. Jestem na tym etapie gry, gdy mogę mieć wszystko. Smokami "bawię się" jedynie dla przyjemności. Lubię to miejsce, ludzi, grafików, klimacik.
Kiedy smok Piasku wejdzie, wezmę się za inny pomysł i dalej będę oceniać tematy innych, stworzę kolejne gify... i wszystko będzie tak, jak zawsze być powinno.
Co sądzisz o Siedzibie Hodowcy?
Nie jest zła, ale jedna myśl nieodmiennie kłębi mi się w mojej małej głowie. Dlaczego to tyle zajęło? Patrząc po dwuletnich przygotowaniach, po tylu obietnicach i stwierdzeniach, to powinno być coś wielkości eventu na Pradawnego skrzyżowanego z wszystkimi obiektami Akcji i Zdarzeń pomnożonego razy Smoka Lodu i Księżyca.
To powinien być piękny, genialny element gry, rozbudowany i klimatyczny.
A co otrzymaliśmy? Hm. To małe, delikatne urozmaicenie (genialne, jak najbardziej, klimatyczne też), ale czy to było warte takiego zamieszania?
Wiele się teraz słyszy narzekań na pracę Opiekunów SB. Masz na ten temat jakieś zdanie?
Narzekania? Hm. Zawsze znajdą się ludzie, którzy będą narzekać: na mnie, na Ciebie, na pogodę, na życie... Ja, przy swoim przebywaniu na SB ograniczonym do reklamowaniu smoka Piasku i sporadycznej rozmowy ze znajomymi uważam, że odwalają oni kawał roboty, a bez nich panowałby tam chaos. To tacy policjanci - ludzie z nich żartują, drwią, obrażają się na nich, plują, narzekają... ale z drugiej strony, czy kot wyobraża sobie egzystencje bez ich wsparcia?
Chciałabyś kogoś pozdrowić lub dodać coś od siebie?
Chciałabym dodać kilka zdań w kwestii,
Znanej wszystkim dobrze Piaskowej Bestii.
Jeśli komuś chcę za nią podziękować,
Że admin raczy mój pomysł dodać,
To przede wszystkim: Świetnym Grafikom,
Przez których wariantów mam tu bez liku.
Następnie: Zagadek Układaczom
Ich prace chyba najwięcej tu znaczą.
A w końcu: Krytykom i Korektorom,
Najgorszym moich koszmarów zmorom,
Co potrafili wytykać błędy,
Ukracać moje głupie zapędy
I doprowadzili do sytuacji,
Gdy dowodzili swych słusznych racji.
Dziękuję Wam, amigos, bardzo dziękuję.
Z wprowadzenia Piasku się raduję.
Zakończę więc tradycją i tym znakiem,
Że rozdam Wam wszystkim
Pierogi Ze Szpinakiem!
Shining Night |
Wywiad jest świetny. Odpowiedzi Spiki są lekkie i wyczerpujące jednocześnie. Czyta się je przyjemnie i z zaciekawieniem. Oby więcej takich rozmówców nam się trafiło ^^
OdpowiedzUsuńJeden z niewielu wywiadów, które chciałam przeczytać i jedyny z przeczytanych, który czytałam z przyjemnością.
OdpowiedzUsuńSpiko, świetny wierszyk, ale to zdjęcie nie wygląda zbyt zachęcająco xD
Spikowe rymy jak zawsze <3
OdpowiedzUsuńOj, Spika, Spika, a gdzie pozdrowienia dla mnie, co?
OdpowiedzUsuńAriedale, te pozdrowienia były baaardzo SmokoPiaskowe. Jak zrobisz gify, to będą i Twoje.
OdpowiedzUsuńSzpikulec
Patrzcie ją, jaka interesowna... I takich ogólnikowych to ja nie chcę, pozdrowienia pisze się z nicka!
OdpowiedzUsuń