558: Wywiad 32: Draschnitze
W dzisiejszym wywiadzie miałam przyjemność rozmawiać z Draschnitze.
Averris: Na początek droga Draschnitze, chciałabym Ci powiedzieć, że bardzo mi miło, że zgodziłaś się na udzielenie nam wywiadu!
Draschnitze: Ja również się cieszę, że ktoś w ogóle chciał ze mną taki wywiad przeprowadzić. Przyznaję, jestem zaskoczona.
Wydajesz się być ciekawą osobowością i działaczem w naszym lesie. Ale o tym za chwilę! Najpierw chciałabym się dowiedzieć jak trafiłaś do naszego lasu?
Konto założyłam przypadkowo - ot, któregoś dnia (a było to w sierpniu 2007 roku) trafiłam na link i się zarejestrowałam. Znudziło mi się jednak po kilku dniach i o Nightwood zwyczajnie zapomniałam. Około dwa miesiące później koleżanka również zaczęła hodować smoki, wróciłam więc do gry - ona już dawno nie gra, ja zostałam.
Ach, czyli do nas trafiłaś przypadkowo? I wytrwałaś dość długo, bo jesteś z nami aż do dziś. Co Cię skłoniło aby zostać dłużej skoro koleżanka przestała już odwiedzać Nightwood?
Wygląda na to, że przywiązałam się nie tyle do smoków, co do ludzi. Wciągnęłam również mamę - to też w pewien sposób nie powala mi odejść. Zawsze lubiłam handlować, kiedyś sporo siedziałam na Ogólnym... Próbowałam grać w inne gry MMORPG, ale to do Nightwood zawsze wracam.
Zgadzam się, Nightwood to przede wszystkim społeczność, która nas tutaj trzyma. A są jakieś szczególne osoby, które przyczyniły się do Twojego dłuższego stażu?
Z pewnością należy tu wspomnieć o Coelusie - poznaliśmy się, jak kłóciłam się z kimś na Pomocy, a on mnie poparł. Przyjaźnimy się do dziś - bez niego to jak bez ręki!
Na myśl przychodzi mi również Puhe, który okazał się moim sąsiadem - pomimo że nie jesteśmy już razem w klanie, spotykamy się czasami na przystanku autobusowym. Chciałabym również pozdrowić Bractwo sw Jerzego - był to mój pierwszy klan, który naprawdę miło wspominam. Od kiedy wróciłam do Nightwood - miałam przerwę od lipca 2012 do lutego 2013 - zawarłam też sporo nowych znajomości, choćby fakt, że wstąpiłam do Carpe Noctem odgrywa tu sporą rolę.
Dobrze. A powiedz, co skłoniło Cię do zmiany nicku? Z tego co pamiętam, wcześniej byłaś znana jako Forsiasta.
Konto założyłam ponad pięć lat temu - prowadziłam wtedy bloga jako "forsa-za-darmo" (aż wstyd się przyznawać!), stąd też mój nick. Przyzwyczaiłam się jednak do bycia Forsiastą, a pomysłu na nowy pseudonim nie miałam. Jednak po wspomnianej przerwie stwierdziłam, że czas na zmiany - imię zmieniłam nie tylko ja, ale i niektóre z moich smoki. "Draschnitze" wzięła się z mitologii słowiańskiej, gdzie Baba Jaga zwana jest również Babą Drasznicą. Niezmiernie mi się to spodobało, stwierdziłam też, że taki nick świetnie do mnie pasuje - i oto jestem!
Przyznam, ciekawa nazwa bloga! jak i sama historia zmiany nicku. Dobrze, teraz chciałabym porozmawiać o Twoich zasługach w eventach. Z tego co mi wiadomo to przyczyniłaś się do stworzenia kilku. Możesz opisać te eventy i skąd pomysł na ich zrealizowanie?
Owszem, jestem współautorką Eventu Wielkanocnego oraz Życzeń Noworocznych, byłam też pomysłodawczynią Maratonu Rozdawania Prezentów. Wraz z mamą często narzekałyśmy na brak eventów, stwierdziłyśmy więc, że same coś wykombinujemy - tak oto powstał pomysł na event bożonarodzeniowy, który zawierał w sobie między innymi pierwowzór Maratonu oraz Życzeń. Bardzo ucieszył nas entuzjazm, z którym ów pomysł został przyjęty przez społeczność Nightwood, postanowiłyśmy więc wymyślić coś jeszcze - był to event klanowy z kurami, choć ten, według mnie, nie był już takim fenomenem. Zdradzę, że ostatnio wpadł mi do głowy nowy pomysł, który czeka już tylko na spisanie i wstawienie na Zgromadzenie.
To bardzo ciekawe, że wpadłaś na taki pomysł i zrealizowałaś go ze swoją mamą, to dość niespotykane grać z rodzicem w Nightwood . Rozumiem, że nie możesz zdradzić czegokolwiek na swój nowy pomysł? :3
Wydaje mi się, że moja rodzicielka jest nawet bardziej znana niż ja - Mroczny_Kot, zapewne o niej słyszałaś. Coś mi mówi, że jednak chciałabyś, żebym coś zdradziła - będzie to event połączony z wprowadzeniem nowej wyprawy oraz dość nietypowego strażnika, nie jest bezpośrednio powiązany z żadną okazją, jak dwa poprzednie.
Oczywiście, że znam osobę, grającą pod tym nickiem, jednak nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że może to być Twoja mama! Wspaniale, zawsze się cieszę jak do gry wprowadzane są nowe wyprawy a co dopiero strażnik, to już nowość ! Od niedawna jesteś również sysopem, czy to prawda?
A nie będzie to zwyczajny strażnik... No cóż, zobaczysz! Owszem, po dwóch latach zachęcania zdecydowałam się w końcu zgłosić, uprawnienia przyznano mi w czwartek (wywiad został przeprowadzony 21 kwietnia). Tak, jak na początku trochę się tego obawiałam, w tej chwili wydaje mi się, że to była słuszna decyzja.
Czyli masz zamiar zrobić renowację na wikipedii? Słusznie, parę rzeczy przyda się zmienić - masz już pomysł jakie?
Najbardziej rażącą rzeczą było, moim zdaniem, położenie grafik - dziś rano wraz z innymi sysopami przystąpiliśmy do edytowania ich, obecnie w większości artykułów są już umiejscowione w nieco bardziej estetyczny sposób. Widzę w naszej Wiki spory potencjał, mamy naprawdę wspaniałych sysopów.
Też uważam, że są wspaniali, odwalają w końcu kawał dobrej roboty. Dobrze, a teraz - odbiegając od tematu, to są w Nightwood jakieś osoby, które w szczególny sposób drażnią Cię swym sposobem bycia?
Jest sporo takich osób!
A masz jakieś cele, które chcesz osiągnąć w Nightwood?
Miałam ich kilka, jednak wszystkie już osiągnęłam - był to Smok Halloween, znalezienie się na pierwszej strony listy najbogatszych... Obecnie zamierzam zająć się sysopowaniem i pomóc nieco w rozwoju naszej Wiki.
I jak mniemam zdobyć odznaczenie Wikipedysty?
Miło jest dostać order, ale nie jest to dla mnie priorytetem. Według mnie nagrodą jest sam fakt, że moje zgłoszenie zostało rozpatrzone pozytywnie, uznano mnie za godną zostania sysopem. Dla mnie to naprawdę dużo znaczy
Chciałabym pozdrowić Bractwo sw Jerzego, Carpe Noctem oraz całą ekipę. Naprawdę doceniam moderatorów i to, ile czasu wolnego poświęcają dla Nightwood.
Dziękuje Ci za udzielenie wywiadu, było bardzo miło!
Ja również dziękuję!
Averris: Na początek droga Draschnitze, chciałabym Ci powiedzieć, że bardzo mi miło, że zgodziłaś się na udzielenie nam wywiadu!
Draschnitze: Ja również się cieszę, że ktoś w ogóle chciał ze mną taki wywiad przeprowadzić. Przyznaję, jestem zaskoczona.
Wydajesz się być ciekawą osobowością i działaczem w naszym lesie. Ale o tym za chwilę! Najpierw chciałabym się dowiedzieć jak trafiłaś do naszego lasu?
Konto założyłam przypadkowo - ot, któregoś dnia (a było to w sierpniu 2007 roku) trafiłam na link i się zarejestrowałam. Znudziło mi się jednak po kilku dniach i o Nightwood zwyczajnie zapomniałam. Około dwa miesiące później koleżanka również zaczęła hodować smoki, wróciłam więc do gry - ona już dawno nie gra, ja zostałam.
Ach, czyli do nas trafiłaś przypadkowo? I wytrwałaś dość długo, bo jesteś z nami aż do dziś. Co Cię skłoniło aby zostać dłużej skoro koleżanka przestała już odwiedzać Nightwood?
Wygląda na to, że przywiązałam się nie tyle do smoków, co do ludzi. Wciągnęłam również mamę - to też w pewien sposób nie powala mi odejść. Zawsze lubiłam handlować, kiedyś sporo siedziałam na Ogólnym... Próbowałam grać w inne gry MMORPG, ale to do Nightwood zawsze wracam.
Zgadzam się, Nightwood to przede wszystkim społeczność, która nas tutaj trzyma. A są jakieś szczególne osoby, które przyczyniły się do Twojego dłuższego stażu?
Z pewnością należy tu wspomnieć o Coelusie - poznaliśmy się, jak kłóciłam się z kimś na Pomocy, a on mnie poparł. Przyjaźnimy się do dziś - bez niego to jak bez ręki!
Na myśl przychodzi mi również Puhe, który okazał się moim sąsiadem - pomimo że nie jesteśmy już razem w klanie, spotykamy się czasami na przystanku autobusowym. Chciałabym również pozdrowić Bractwo sw Jerzego - był to mój pierwszy klan, który naprawdę miło wspominam. Od kiedy wróciłam do Nightwood - miałam przerwę od lipca 2012 do lutego 2013 - zawarłam też sporo nowych znajomości, choćby fakt, że wstąpiłam do Carpe Noctem odgrywa tu sporą rolę.
Dobrze. A powiedz, co skłoniło Cię do zmiany nicku? Z tego co pamiętam, wcześniej byłaś znana jako Forsiasta.
Konto założyłam ponad pięć lat temu - prowadziłam wtedy bloga jako "forsa-za-darmo" (aż wstyd się przyznawać!), stąd też mój nick. Przyzwyczaiłam się jednak do bycia Forsiastą, a pomysłu na nowy pseudonim nie miałam. Jednak po wspomnianej przerwie stwierdziłam, że czas na zmiany - imię zmieniłam nie tylko ja, ale i niektóre z moich smoki. "Draschnitze" wzięła się z mitologii słowiańskiej, gdzie Baba Jaga zwana jest również Babą Drasznicą. Niezmiernie mi się to spodobało, stwierdziłam też, że taki nick świetnie do mnie pasuje - i oto jestem!
Przyznam, ciekawa nazwa bloga! jak i sama historia zmiany nicku. Dobrze, teraz chciałabym porozmawiać o Twoich zasługach w eventach. Z tego co mi wiadomo to przyczyniłaś się do stworzenia kilku. Możesz opisać te eventy i skąd pomysł na ich zrealizowanie?
Owszem, jestem współautorką Eventu Wielkanocnego oraz Życzeń Noworocznych, byłam też pomysłodawczynią Maratonu Rozdawania Prezentów. Wraz z mamą często narzekałyśmy na brak eventów, stwierdziłyśmy więc, że same coś wykombinujemy - tak oto powstał pomysł na event bożonarodzeniowy, który zawierał w sobie między innymi pierwowzór Maratonu oraz Życzeń. Bardzo ucieszył nas entuzjazm, z którym ów pomysł został przyjęty przez społeczność Nightwood, postanowiłyśmy więc wymyślić coś jeszcze - był to event klanowy z kurami, choć ten, według mnie, nie był już takim fenomenem. Zdradzę, że ostatnio wpadł mi do głowy nowy pomysł, który czeka już tylko na spisanie i wstawienie na Zgromadzenie.
To bardzo ciekawe, że wpadłaś na taki pomysł i zrealizowałaś go ze swoją mamą, to dość niespotykane grać z rodzicem w Nightwood . Rozumiem, że nie możesz zdradzić czegokolwiek na swój nowy pomysł? :3
Wydaje mi się, że moja rodzicielka jest nawet bardziej znana niż ja - Mroczny_Kot, zapewne o niej słyszałaś. Coś mi mówi, że jednak chciałabyś, żebym coś zdradziła - będzie to event połączony z wprowadzeniem nowej wyprawy oraz dość nietypowego strażnika, nie jest bezpośrednio powiązany z żadną okazją, jak dwa poprzednie.
Oczywiście, że znam osobę, grającą pod tym nickiem, jednak nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że może to być Twoja mama! Wspaniale, zawsze się cieszę jak do gry wprowadzane są nowe wyprawy a co dopiero strażnik, to już nowość ! Od niedawna jesteś również sysopem, czy to prawda?
A nie będzie to zwyczajny strażnik... No cóż, zobaczysz! Owszem, po dwóch latach zachęcania zdecydowałam się w końcu zgłosić, uprawnienia przyznano mi w czwartek (wywiad został przeprowadzony 21 kwietnia). Tak, jak na początku trochę się tego obawiałam, w tej chwili wydaje mi się, że to była słuszna decyzja.
Czyli masz zamiar zrobić renowację na wikipedii? Słusznie, parę rzeczy przyda się zmienić - masz już pomysł jakie?
Najbardziej rażącą rzeczą było, moim zdaniem, położenie grafik - dziś rano wraz z innymi sysopami przystąpiliśmy do edytowania ich, obecnie w większości artykułów są już umiejscowione w nieco bardziej estetyczny sposób. Widzę w naszej Wiki spory potencjał, mamy naprawdę wspaniałych sysopów.
Też uważam, że są wspaniali, odwalają w końcu kawał dobrej roboty. Dobrze, a teraz - odbiegając od tematu, to są w Nightwood jakieś osoby, które w szczególny sposób drażnią Cię swym sposobem bycia?
Jest sporo takich osób!
A masz jakieś cele, które chcesz osiągnąć w Nightwood?
Miałam ich kilka, jednak wszystkie już osiągnęłam - był to Smok Halloween, znalezienie się na pierwszej strony listy najbogatszych... Obecnie zamierzam zająć się sysopowaniem i pomóc nieco w rozwoju naszej Wiki.
I jak mniemam zdobyć odznaczenie Wikipedysty?
Miło jest dostać order, ale nie jest to dla mnie priorytetem. Według mnie nagrodą jest sam fakt, że moje zgłoszenie zostało rozpatrzone pozytywnie, uznano mnie za godną zostania sysopem. Dla mnie to naprawdę dużo znaczy
Rozumiem. Myślę, że wystarczająco dużo informacji już od Ciebie wyciągnęłam i dam Ci odetchnąć. Jest jeszcze coś, co chciałabyś dodać od Siebie? Pozdrowić kogoś?
Chciałabym pozdrowić Bractwo sw Jerzego, Carpe Noctem oraz całą ekipę. Naprawdę doceniam moderatorów i to, ile czasu wolnego poświęcają dla Nightwood.
Dziękuje Ci za udzielenie wywiadu, było bardzo miło!
Ja również dziękuję!
FORSIASTA!
OdpowiedzUsuń