843: Forumowe Sensacje 7
Jakimś sposobem upłynęło już trochę czasu od ostatniego sprawozdania z działalności naszego Lasu tudzież jego forumowej części. Można powiedzieć, że wystarczająco, by wreszcie w harmonogramie przyszedł czas i na ten artykuł. Zapraszam.
Panie i Panowie, mordercy i intrygantki...
Aby zacząć od nowości, zacznę od spodu, czyli Małej Sceny. Ostatni dzień marca był dniem, w którym nastąpić miał prawdziwy wybuch. Swoista sensacja, a jakże. Bo kto by się spodziewał, że zamiast rocznej przerwy w organizacji Robinsonów, kolejna edycja pojawi się tuż po zakończeniusesji poprzedniej? Panie i Panowie, przed Wami Tajemnica Wulkanu.
Największą tajemnicą pozostaje jednak to, czy wulkan skrywa jakikolwiek sekret. Tajemnicą poliszynela była także informacja o połowie nicków przyszłych uczestników. Wystarczyłoby przepytać inne klany. Być może zaskoczeni istnieniem drugiego, elitarnego plemienia Nightwoodowicze postanowili skorzystać z konkursu następnym razem, gdyż poprzez normalne zapisy wpłynęło zaledwie osiemnaście zgłoszeń.Czy i jak wyjdzie to bokiem na rozgrywkę - czas pokaże.
Swoją drogą, ruch konkursowy na Małej Scenie opadł do tego stopnia, iż przyklejanie tematów "ważnych" konkursów stało się zbędne - inne nie istnieją. Ach, gdzie się podziały czasy, gdy Scena ciągnęła się na dwie strony? Lenistwo i skąpstwo zawładnęło światem.
Viva la Revolution!
Jakkolwiek głupio jest pisać o własnych popisach....
Obchody Prima Aprilis huczne były jedynie na hodowli - osławiona hodowla kamyczków na nowo skruszyła kamienne na co dzień serca hodowców. Być może ktoś pamięta żarty, jakie dla każdego klanu stworzyli z tej okazji dwa lata temu Mistyczni Krupierzy. W tym roku z podobną inicjatywą wyszło dwóch spiskowców Świątyni Zagubionego Światła, kryjących się pod pseudonimem Ukryta Królowa oraz Carewicz (co prawda ograniczając się do własnego klanu). Wbrew monarchistycznym przydomkom, wydany manifest jak najzupełniej miał w sobie ducha dalszych losów ustroju Matki Rosji: komunizmu i totalitaryzmu.Na szczęście-nieszczęście postulaty nie zostały wypełnione, a dokument okazał się być mistyfikacją.
Jak na forum dyskusyjne przystało
Wydaje się, że o istnieniu działów takich jak "kultura" i "dyskusje" już dawno zapomniano. Pojawiają się tam zaledwie sporadyczne posty, a ostatnia wywołana dyskusja z prawdziwego miała miejsce... właściwie to niedawno. Okazuje się, że jest jeszcze miejsce na nowe tematy. Tytuł pierwszego - Cywilizacja Przyszłości - sugeruje zupełnie co innego, niż zawiera. Przyznaję, że nie zmusiłem się do przeczytania całej dyskusji, czy też internetowego fightu, trafnie podsumowanego przez Cerro w następujący sposób:
Drugi przyjął raczej formę wcześniej wspomnianego "wypowiem moją popularną opinię na dany temat bez wszczynania dyskusji". Generalizując, rzecz jasna. Z drugiej strony odpowiedź, czy i dlaczego tak czarne charaktery budzą więcej sympatii w odbiorcach wydaje się być intuicyjna.
Temat nr 3 - Ujarzmiająca potęga bólu, czy jednak powolna, życzliwa integracja dopiero raczkuje. W tym chyba najbardziej niejednomyślnym wątku wypowiedziało się dotąd kilku zaznajomionych z psychologią, jak i zwykłych wszędobylskich.
Czwarty jak dotąd nie spotkał się z odzewem, ale jeśli znacie słabe filmy, w których genialne role uratowały produkcję, może się to zmienić.
Oczywiście nie podaję tutaj tych wszystkich linków po to, by nikt z nich nie korzystał. Śmiało, nakręcać hype.
Viva la Authentique Revolution!
Na dwa tygodnie przed nieudanym zamachem kwietniowym, prawdziwa zmiana władzy dokonała się u Opiekunów Nocy.
Wakatami na stanowiskach podzielili się Atemu, z Atrią oraz Iracel.
Oprócz tego:
• Mockingbird postanowiła dołączyć do Dziedziców,
• Okręt Wiecznych Piratów ugiął się pod ciężarem adeptów sztuki piractwa. Kopacki, Kryspian, Lavennie, Akavir oraz Silv nie zdołali przebrnąć przez swoje podania; wyjątkiem od tej reguły okazała się być Cashis.
• Metztli jest blisko przyjęcia do Twierdzy Południa. Wkrótce po niej swoje troll-podanie złożył Szpon, lecz został szybko odrzucony.
Panie i Panowie, mordercy i intrygantki...
Aby zacząć od nowości, zacznę od spodu, czyli Małej Sceny. Ostatni dzień marca był dniem, w którym nastąpić miał prawdziwy wybuch. Swoista sensacja, a jakże. Bo kto by się spodziewał, że zamiast rocznej przerwy w organizacji Robinsonów, kolejna edycja pojawi się tuż po zakończeniu
Największą tajemnicą pozostaje jednak to, czy wulkan skrywa jakikolwiek sekret. Tajemnicą poliszynela była także informacja o połowie nicków przyszłych uczestników. Wystarczyłoby przepytać inne klany. Być może zaskoczeni istnieniem drugiego, elitarnego plemienia Nightwoodowicze postanowili skorzystać z konkursu następnym razem, gdyż poprzez normalne zapisy wpłynęło zaledwie osiemnaście zgłoszeń.Czy i jak wyjdzie to bokiem na rozgrywkę - czas pokaże.
Swoją drogą, ruch konkursowy na Małej Scenie opadł do tego stopnia, iż przyklejanie tematów "ważnych" konkursów stało się zbędne - inne nie istnieją. Ach, gdzie się podziały czasy, gdy Scena ciągnęła się na dwie strony? Lenistwo i skąpstwo zawładnęło światem.
Viva la Revolution!
Jakkolwiek głupio jest pisać o własnych popisach....
Obchody Prima Aprilis huczne były jedynie na hodowli - osławiona hodowla kamyczków na nowo skruszyła kamienne na co dzień serca hodowców. Być może ktoś pamięta żarty, jakie dla każdego klanu stworzyli z tej okazji dwa lata temu Mistyczni Krupierzy. W tym roku z podobną inicjatywą wyszło dwóch spiskowców Świątyni Zagubionego Światła, kryjących się pod pseudonimem Ukryta Królowa oraz Carewicz (co prawda ograniczając się do własnego klanu). Wbrew monarchistycznym przydomkom, wydany manifest jak najzupełniej miał w sobie ducha dalszych losów ustroju Matki Rosji: komunizmu i totalitaryzmu.Na szczęście-nieszczęście postulaty nie zostały wypełnione, a dokument okazał się być mistyfikacją.
Jak na forum dyskusyjne przystało
Wydaje się, że o istnieniu działów takich jak "kultura" i "dyskusje" już dawno zapomniano. Pojawiają się tam zaledwie sporadyczne posty, a ostatnia wywołana dyskusja z prawdziwego miała miejsce... właściwie to niedawno. Okazuje się, że jest jeszcze miejsce na nowe tematy. Tytuł pierwszego - Cywilizacja Przyszłości - sugeruje zupełnie co innego, niż zawiera. Przyznaję, że nie zmusiłem się do przeczytania całej dyskusji, czy też internetowego fightu, trafnie podsumowanego przez Cerro w następujący sposób:
#GdzieByliModeratorzyGdy ci się pojawili, cześć postów, w tym i powyższy, została usunięta.Zgaduję, że wcześniej zajęci byli setką innych gorących tematów, z którymi nie można było zwlekać.
Drugi przyjął raczej formę wcześniej wspomnianego "wypowiem moją popularną opinię na dany temat bez wszczynania dyskusji". Generalizując, rzecz jasna. Z drugiej strony odpowiedź, czy i dlaczego tak czarne charaktery budzą więcej sympatii w odbiorcach wydaje się być intuicyjna.
Temat nr 3 - Ujarzmiająca potęga bólu, czy jednak powolna, życzliwa integracja dopiero raczkuje. W tym chyba najbardziej niejednomyślnym wątku wypowiedziało się dotąd kilku zaznajomionych z psychologią, jak i zwykłych wszędobylskich.
Czwarty jak dotąd nie spotkał się z odzewem, ale jeśli znacie słabe filmy, w których genialne role uratowały produkcję, może się to zmienić.
Oczywiście nie podaję tutaj tych wszystkich linków po to, by nikt z nich nie korzystał. Śmiało, nakręcać hype.
Viva la Authentique Revolution!
Na dwa tygodnie przed nieudanym zamachem kwietniowym, prawdziwa zmiana władzy dokonała się u Opiekunów Nocy.
W dniu 17.03.2014 r. Mistrz Klanu Opiekunowie Nocy zamyka rekrutację do 28 kwietnia.Grzecznie nie skomentuję - a może i jednak - pewną niedorzeczność tego pomysłu. W końcu, kto wie, może rzeczywiste zmiany na lepsze przyniósłby ktoś, kto nosił się z zamiarem dołączenia do klanu, lecz zrezygnował poprzez zamkniętą rekrutację? Trudno też mówić, w jaki sposób można czuć się bardziej uhonorowanym poprzez swoiste zamykanie klanu.
Decyzja wynika z uhonorowania odejścia Białego Wilka - Saweny oraz Wilka - Keltii, która w przeszłości była Mistrzem naszego klanu.
Nasz klan zmieni się na lepsze, na pewno.
Wakatami na stanowiskach podzielili się Atemu, z Atrią oraz Iracel.
Oprócz tego:
• Mockingbird postanowiła dołączyć do Dziedziców,
• Okręt Wiecznych Piratów ugiął się pod ciężarem adeptów sztuki piractwa. Kopacki, Kryspian, Lavennie, Akavir oraz Silv nie zdołali przebrnąć przez swoje podania; wyjątkiem od tej reguły okazała się być Cashis.
• Metztli jest blisko przyjęcia do Twierdzy Południa. Wkrótce po niej swoje troll-podanie złożył Szpon, lecz został szybko odrzucony.
Miij |
"nie podołali przebrnąć" ... o rly?
OdpowiedzUsuńMiiju, ten artykuł nie jest na miarę twoich możliwości.