482: Prawdziwa historia: Szafirowa Woda
Artykuł nie jest napisany na podstawie Smoczej Wikipedii!
Aderola była królową nimf. Okazem doskonałości i skromności zarazem. Jej siostra Izydora, była brzydsza i mniej roztropna od niej. Ale to ona poznała smak „miłości”. Izydora wygrzewając się na kamieniu ujrzała mężczyznę. Na imię mu było Trad. Od razu zapłonęło w nich uczucie. Aderola zazdrosna odradzała siostrze spotykać się z ludzkim mężczyzną. Jednak naiwna nimfa nie chciała słuchać. Trad był prawdziwym romantykiem. Z Izydorą rozumieli się świetnie. Sielanka nie trwała jednak długo. Podczas jednego ze spotkań Trad zrobił najpotworniejszą rzecz jaką mógł. Pochwycił nimfę w sieć i obiecując cudowne życie zawiózł ją na swój dwór. Izydora umarła niedługo po tym. Nie mogła znieść życia bez siostry, wody i innych nimf. Nawet życia u boku kochanka. Trad zdawał sobie sprawę z rychłej śmierci lubej. Jednak był zaślepiony namiętnością.
Po śmierci Izydory mężczyzna udał się nad zatokę, gdzie poznał nimfę. Aderola zrozpaczona śmiercią siostry żyła chęcią zemsty. Kiedy nadarzyła się okazja wyszła na kamień. Trad ujrzawszy królową nimf jak obłąkany podszedł do niej. Aderola uśmiechnęła się. Chwyciła go za ramię i mocnym szarpnięciem wepchnęła do wody. Była w swoim świecie. Tam miała niewyobrażalną moc. Mężczyzna nie miał żadnych szans. Jego męki trwały kilka minut. Aderola bawiła się nim, dusząc i wypuszczając na powietrze. Kiedy w końcu Trad na wieki zamknął oczy nimfa wypuściła jego ciało. Zrozpaczona spłynęła na samo dno. Tam zaplątała się w glony. Tkwiąc w miejscu biła się z myślami. Zemsta zaślepiła ją i zrobiła z niej ohydne stworzenie.
Łkała na dnie kilka miesięcy. Nimfy uznały ją za martwą. Każdy kto do niej podpłynął, miał przed oczyma kreaturę, zarośniętą i zaniedbaną. Jednak jej łzy były czyste, szafirowe. Tworzył się z nich kryształki, które poruszane przez prądy morskie rozniosły się po wszystkich wodach Nightwood. I tak oto kończy się historia dwóch sióstr i mężczyzny. Ale nie kończy się pamięć o nich.
Rołdż |
Całkiem niezła historyjka. Włączam ją natychmiast do Mitologii Nocnego Lasu (taki prywatny zbiór opowiadań z wikipedii).
OdpowiedzUsuń