764: Temat miesiąca: Maraton rozdawania prezentów
Powoli dobiega końca czwarty już w Nightwood maraton rozdawania prezentów, podczas którego gracze obdarowywują się wzajemnie różnorodnymi pakunkami. Chociaż wszystkie z nich przemieniają się w złote prezenty, to jednak hodowcy dzielą się z innymi nie tylko białymi, ale również kolorowymi pakunkami. W ten sposób wyróżniają osobę, której składają podarunek, co jest niewątpliwie miłym gestem, który czyli listę prezentów w profilu gracza znacznie weselszą.
Różne poglądy na temat rozdawania prezentów
Nie wszyscy gracze wyznają ideologię rozdawania prezentów jak największej ilości osób. Wśród mieszkańców Nocnego Lasu znajdują się również tacy, którzy wymieniają się podarunkami wyłącznie z tymi, których znają. Nie podoba im się sprowadzania gestu wymiany prezentów do transakcji niemal handlowej, jaka często zachodzi w pokoju Zima. Wśród nich znajdziemy osoby o jeszcze bardziej konserwatywnych poglądach - prezentami nie powinno się handlować. Faktycznie, w obecnych czasach można spotkać wiele graczy, próbujących wykorzystać okazję i sprzedać prezenty za jak najwyższą cenę, jednak to rutyna dla handlarzy, którzy właśnie z tego czerpią swój kapitał. Można by było nad tym faktem się zastanowić, w końcu prezent niesie za sobą trochę inne znaczenie niż pozostałe przedmioty dostępne w grze.
Opisana powyżej grupa hodowców jest jednak mało liczna. Większość graczy z radością rozdaje podarunki innym osobom, a najbardziej aktywnych można podejrzeć na liście znajdującej się tutaj. Obok możecie zobaczyć, jak wyglądała jej część w chwili pisania tego artykułu. Udało mi się porozmawiać z czterema osobami ze szczytu tej listy, które z chęcią odpowiedziały na moje pytania.
Skąd pomysł na zdobycie pierwszego miejsca na top liście wysłanych prezentów? Od początku wychodziłaś z takiego założenia?
Na pomysł ten wpadłam nagle, około miesiąca po zeszłorocznym maratonie. Prezenty zaczęłam zbierać właśnie pod koniec stycznia/na początku lutego. Co prawda najpierw chciałam się znaleźć po prostu na liście i tak też utrzymywałam, gdy ktoś mnie pytał... W miarę powiększania się mojej kolekcji (nie wiem szczerze skąd tyle nierozdanych prezentów w Nightwood!), poprzeczkę sobie podnosiłam, aż w końcu pomyślałam o pierwszym miejscu.
Potrafisz oszacować, jak dużo czasu spędziłaś na rozdawaniu prezentów?
Właściwie to zależy od dnia. Czasem trzeba było się pouczyć, więc jedynie odsyłałam osobom, które mi wysłały, ale jak już przysiadłam to chyba godzinę na dzień poświęcałam. Raz, może dwa, urządziłam sobie maraton ponad dwu - a może i trzygodzinny. Gdyby zebrać to w całość to myślę, że spędziłam około dwudziestu godzin na rozdawaniu prezentów wraz z wybieraniem osób.
Jesteś usatysfakcjonowana z tego osiągnięcia?
Jesteś usatysfakcjonowana z tego osiągnięcia?
W jakiś sposób jestem zadowolona, swój ukryty cel póki co spełniłam. Zapowiadało się też, że będę mieć kilku mocnych rywali. Niestety, chyba ostatecznie zrezygnowali z pomysłu jeszcze przed Mikołajkami, dlatego cieszę się, że sama wytrwałam w tych prawie rocznych przygotowaniach.
Jak oceniasz w ogóle pomysł maratonu prezentów w Nightwood? Chciałabyś zobaczyć więcej takich inicjatyw w Nocnym Lesie?
Jak oceniasz w ogóle pomysł maratonu prezentów w Nightwood? Chciałabyś zobaczyć więcej takich inicjatyw w Nocnym Lesie?
Sam event oceniam i wspominam zawsze bardzo dobrze! Pojawiały się plotki na Shoutboxie, że żadnych Świąt w Nightwood nie będzie, ale jak widać Gilf nie zawiódł :) Liczę na to, że tradycja rozdawania prezentów zostanie zachowana jeszcze długo. A więcej podobnych, równie ciekawych i angażujących inicjatyw nigdy za wiele! Co do samej atmosfery to ogólnie jest przyjemnie, ludzie są w większości życzliwsi przy takich wydarzeniach. No ale... Po paru dziwnych sytuacjach z komentarzami czy w wiadomościach prywatnych, odnoszę też wrażenie, że nie dla każdego to tylko zabawa.
Ile prezentów ci jeszcze zostało i czy dążysz do jakiejś konkretnej liczby rozdanych podarków?
Zostało mi prawie piętnaście tysięcy prezentów. Szczerze dążyłam do tego, aby rozdać równo dziesięć tysięcy. Wydawało mi się, że Bożonarodzeniowa Chatka była dostępna w tamtym roku do końca grudnia, a jej zniknięcie sprawiło, że przyspieszyłam z rozdawaniem w obawie, że maraton również zakończy się wcześniej. Event jednak trwa, a że dostałam jeszcze parę prezentów od osób, którym sama nie wręczyłam, więc nie mogłam ich tak zostawić bez odsyłania. Obecnie nie mam ustalonego pułapu. Może 10101 wyglądałoby ładnie?
Dlaczego postanowiłaś rozdać w tym roku tak wiele prezentów?
Jak zwykle od paru lat to robię, a poza tym są święta :)Ile prezentów ci jeszcze zostało i czy dążysz do jakiejś konkretnej liczby rozdanych podarków?
Zostało mi prawie piętnaście tysięcy prezentów. Szczerze dążyłam do tego, aby rozdać równo dziesięć tysięcy. Wydawało mi się, że Bożonarodzeniowa Chatka była dostępna w tamtym roku do końca grudnia, a jej zniknięcie sprawiło, że przyspieszyłam z rozdawaniem w obawie, że maraton również zakończy się wcześniej. Event jednak trwa, a że dostałam jeszcze parę prezentów od osób, którym sama nie wręczyłam, więc nie mogłam ich tak zostawić bez odsyłania. Obecnie nie mam ustalonego pułapu. Może 10101 wyglądałoby ładnie?
Agu$$$
W poprzednich latach również aktywnie brałaś udział w maratonie rozdawania prezentów?
Wchodzę więc na jej profil, aż w końcu znajduję informację:
Masz jakiś szczególny sposób na wyszukiwanie kolejnych graczy, których obdarujesz?
Oasis
Skąd pomysł na tak aktywne wzięcie udziału w maratonie rozdawania prezentów?
Ponieważ nie gram już aktywnie w smoki i mi się nudzi. Poza tym przebicie się teraz do listy najbardziej walecznych smoków jest niewykonalne, a mówiąc szczerze, odczuwam satysfakcje z wysokiego miejsca w rankingu.
Opracowałeś jakiś system wyboru obdarowywanych osób? Jak odnajdywałeś kolejne profile osób, które nie otrzymały od Ciebie podarku?W pierwszym dniu po prostu wchodziłem na profile osób, które miały rozdane najwięcej prezentów, więc miały też sporo podarków zwrotnych i własnie z tej listy dawałem. A potem już bardzo różnie, trochę z sb, trochę ze spisu graczy sortując lvlami, trochę oddałem i się uzbierało
Potrafisz oszacować, ile wydałeś na zakup prezentów?
Po chwili
Layen.
Oczywiście, tym bardziej, że początkowo nie miałam w planach wysyłania takiej ilości podarków i zaczęłam trochę później. Musiałam sporo nadrabiać. Uwielbiam jednak dawać innym prezenty, więc miałam również satysfakcję z samego rozdawania, a nie tylko z pozycji w rankingu.
Potrafić oszacować czas, który poświęciłaś na rozdanie takiej ilości podarków?
Dokładnie nie potrafię. Na pewno były to co najmniej 2 godziny dziennie. ; )
Dużo prezentów Ci jeszcze zostało do rozdania? Dążysz do jakiejś konkretnej liczby?
Swój cel (4000 prezentów) już osiągnęłam. Na tym zakończyłam masowe wysyłanie prezentów, jednak w przyszłym roku postaram się obdarować jeszcze więcej graczy. (:
Skutki
Wraz z maratonem rozdawania prezentów nastąpiło w Nocnym Lesie wyraźne ożywienie. Na hodowlanym ShoutBoxie można było spotkać znacznie więcej nicków, niż normalnie. Pokój Zima niemal nieustannie był oblegany. Można było wreszcie zobaczyć, jak liczna jest społeczność Nightwood i jak wielu hodowców przecina leśne ścieżki. Zapewne wielu z nich pojawiło się wyłącznie okazjonalnie. Mam jednak nadzieję, że część z nich zostanie na dłużej.
Redaktor Naczelna Catherinne_ |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.