763: Ramkow... Tfu! Pokuciowe metamorfozy! Odc. 4
Niespieszne kroki zwróciły uwagę zebranych na polanie ludzi. Wiedźma przemierzała leśną ścieżkę, zostawiając na śniegu wyraźne ślady, za nią zaś przez zaspę przedzierało się niewielkie stworzenie, któremu z białego puchu wystawała jedynie czarna, puchata kita, stercząc niczym peryskop na morzu. Kobieta przywitała się z przybyłymi, Pokuć zaś wylazł z zimowej pokrywy, prezentując wszystkim szeroki uśmiech i okrągły, wypchany świątecznymi smakołykami do granic możliwości brzuszek, przez co w tej chwili do złudzenia przypominał krzyżówkę bałwana z farbowanym Yetim. Klapnął ociężale pod jedną z choinek, przymykając złote ślepia i uśmiechając się z rozanieleniem, ewidentnie pozwalając odpłynąć myślom w stronę trawiącego żołądka.
METAMORFOZA:
podopieczny Rołdż, złocisty liść jesieni - Damienire
Damienire PRZED metamorfozą.
Imię: Damienire
Właściciel: Rołdż
Poziom: 20
Identyfikator: 3251822
Żywioł: melancholia
Wariant wyglądu: nr 28, autorstwa Spiki
Wredna Wiedźma
Coś łupnęło pod szafą, wywołując lawinę dezaprobujących chrumknięć. Czarne futro przemknęło w cieniu, zdradzając obecność właściciela, który zawisnąwszy na długiej, puchatej kicie pod karniszem zadyndał łebkiem w dół nad drzemiącą Rołdż, racząc ją najszerszym z możliwych uśmiechów, gdy tylko uchyliła powieki. W łapkach miętosił pergamin, na którym widniało:
"Witaj! Mamy zaszczyt obwieścić, że Ty i Twój Damienire zakwalifikowaliście się do Pokuciowej metamorfozy!"
Rołdż
Rołdż otwarła oczy i jak oparzona odskoczyła kilka kroków od miejsca, gdzie spała.
-Po, Po, Pokuć? -zapytała skołowana. Kiedy upewniła się, że to rzeczywiście wysłannik Wiedźmy podskoczyła z radości i klasnęła w dłonie.
-Chcesz ciasteczka Stworku? -zapytała jednocześnie budząc najmłodszego z gadów.
Wredna Wiedźma
Pokuć zmieszał się i jakby skurczył w sobie, widząc strachliwą reakcję. Zachrumkał ze skruchą, błyskawicznie przemykając po suficie i firanach, by klapnąć na poduszce, na której przed chwilą leżała dziewczyna. Wyciągał właśnie z kity pergamin, by podać go kobiecie, gdy do jego uszu dotarło słowo "ciasteczka". Następne, desperackie spojrzenie ogromnych oczu w stronę Rołdż powiedziało jej jasno, że tym jednym zdaniem kupiła stworzonko na całej linii. Demonek zastygł praktycznie bez ruchu i wbił w nią złociste ślepia w zachłannym oczekiwaniu na smakołyk. Na pergaminie, który zdążył przekazać widniało z kolei:
"Witamy w Pokuciowej metamorfozie! Zaczynajmy czym prędzej! Pierwsze i podstawowe pytanie: czy Twój gad będzie zmieniał wariant wyglądu?"
Rołdż
Rołdż z trudem wodziła wzrokiem za demonicznym stworkiem, o pięknych oczkach. To samo spojrzenie, którym Pokuć ją obdarzył, serwował jej Damienire kiedy oczekiwał na słodkości. Dziewczyna uśmiechnęła się od ucha do ucha i przyniosła jeszcze ciepłe ciasteczka.
-Które wolisz? Z marmoladą czy czekoladą? Mam jeszcze zbożowe no ale... -rzuciła wesoło podchodząc do stworka z miseczką pełną ciasteczek. Kładąc miskę obok Pokucia rozwinęła pergamin i przeczytała jego treść. -Hmm, Damienire chce być całkiem nowy! Wybraliśmy ten skormny i ciekawy do ozdobienia wygląd
Coś łupnęło pod szafą, wywołując lawinę dezaprobujących chrumknięć. Czarne futro przemknęło w cieniu, zdradzając obecność właściciela, który zawisnąwszy na długiej, puchatej kicie pod karniszem zadyndał łebkiem w dół nad drzemiącą Rołdż, racząc ją najszerszym z możliwych uśmiechów, gdy tylko uchyliła powieki. W łapkach miętosił pergamin, na którym widniało:
"Witaj! Mamy zaszczyt obwieścić, że Ty i Twój Damienire zakwalifikowaliście się do Pokuciowej metamorfozy!"
Rołdż
Rołdż otwarła oczy i jak oparzona odskoczyła kilka kroków od miejsca, gdzie spała.
-Po, Po, Pokuć? -zapytała skołowana. Kiedy upewniła się, że to rzeczywiście wysłannik Wiedźmy podskoczyła z radości i klasnęła w dłonie.
-Chcesz ciasteczka Stworku? -zapytała jednocześnie budząc najmłodszego z gadów.
Wredna Wiedźma
Pokuć zmieszał się i jakby skurczył w sobie, widząc strachliwą reakcję. Zachrumkał ze skruchą, błyskawicznie przemykając po suficie i firanach, by klapnąć na poduszce, na której przed chwilą leżała dziewczyna. Wyciągał właśnie z kity pergamin, by podać go kobiecie, gdy do jego uszu dotarło słowo "ciasteczka". Następne, desperackie spojrzenie ogromnych oczu w stronę Rołdż powiedziało jej jasno, że tym jednym zdaniem kupiła stworzonko na całej linii. Demonek zastygł praktycznie bez ruchu i wbił w nią złociste ślepia w zachłannym oczekiwaniu na smakołyk. Na pergaminie, który zdążył przekazać widniało z kolei:
"Witamy w Pokuciowej metamorfozie! Zaczynajmy czym prędzej! Pierwsze i podstawowe pytanie: czy Twój gad będzie zmieniał wariant wyglądu?"
Rołdż
Rołdż z trudem wodziła wzrokiem za demonicznym stworkiem, o pięknych oczkach. To samo spojrzenie, którym Pokuć ją obdarzył, serwował jej Damienire kiedy oczekiwał na słodkości. Dziewczyna uśmiechnęła się od ucha do ucha i przyniosła jeszcze ciepłe ciasteczka.
-Które wolisz? Z marmoladą czy czekoladą? Mam jeszcze zbożowe no ale... -rzuciła wesoło podchodząc do stworka z miseczką pełną ciasteczek. Kładąc miskę obok Pokucia rozwinęła pergamin i przeczytała jego treść. -Hmm, Damienire chce być całkiem nowy! Wybraliśmy ten skormny i ciekawy do ozdobienia wygląd
-powiedziała patrząc na demonka.
Wredna Wiedźma
Dziewczyna nie zdążyła dokończyć pytania, nim stworek zwinął z misy czekoladowe ciasteczko, wpychając je sobie do pyska w całości, co skutkowało komicznym efektem chomika. Tymczasem przy akompaniamencie zadowolonych chrumknięć, chrupania i ciamkania litery na pergaminie zmieniły położenie: "świetnie! Powiedz nam zatem, jakiego typu ramkę sobie życzycie: obrazkową, broshową, a może teksturową?"
Rołdż
Rołdż uniosła brew widząc żarłocznego stworka. Ale po chwili uśmiechnęła się i obiecała zaraz przynieść kolejną porcję. Patrząc na pergamin bez zastanowienia odrzekła, że poprosi o tło obrazkowe.
Wyciągnęła również kartkę z juz przygotowanym zamysłem, prezentując ją Pokuciowi.
Wredna Wiedźma
Dziewczyna nie zdążyła dokończyć pytania, nim stworek zwinął z misy czekoladowe ciasteczko, wpychając je sobie do pyska w całości, co skutkowało komicznym efektem chomika. Tymczasem przy akompaniamencie zadowolonych chrumknięć, chrupania i ciamkania litery na pergaminie zmieniły położenie: "świetnie! Powiedz nam zatem, jakiego typu ramkę sobie życzycie: obrazkową, broshową, a może teksturową?"
Rołdż
Rołdż uniosła brew widząc żarłocznego stworka. Ale po chwili uśmiechnęła się i obiecała zaraz przynieść kolejną porcję. Patrząc na pergamin bez zastanowienia odrzekła, że poprosi o tło obrazkowe.
Wyciągnęła również kartkę z juz przygotowanym zamysłem, prezentując ją Pokuciowi.
Wredna Wiedźma
Pokuć mlasnął po raz ostatni nad pustą miską, uśmiechając się z anielską błogością i pozwalając by jego długi, wężowy jęzorek dosłownie wyrolwał się na zewnątrz. Litery na zwoju znów poprzeskakiwały: "Zatem w jakim klimacie obrazek Ci się marzy?"
Rołdż
Kiedy Pokuć wylizywał orkuszki, dziewczyna przyniosła już kolejną porcję. Pochyliła się na stworkiem i prosiła, aby nie mówił Wiedźmie, że go tak napycha słodkościami! Odeszła kawałek od demonka, aby ten w spokoju mógł wcinać ciastka. Przysiadła na taborecie i zagłębiła się w pergaminie.
-Hmm. Klimat? Chciałabym żeby było skromnie. Smok ma być główną atrakcją. Ale żeby było epicko. Jak Melancholia to pewnie coś z lasem, ale zostawiam Ci Wiedźmo dowolność co do tego.
Wredna Wiedźma
Pokuć wyciągnął stertę obrazów z odmętów czarnej sierści i począł je przeglądać. W końcu jedna z prac nilTrace'a oraz obrazek Viccolatte przypadły Rołdż do gustu, więc stworzonko natychmiast zabrało się do pracy.
Etap pierwszy: ustawiamy art pod smokiem. |
Specjalnym życzeniem hodowczyni było nie tylko dopasowanie obrazu tła, ale i wklejenie tam postaci, która gładziłaby smoka po łbie. Nie było łatwo znaleźć obrazek, który sprostałby wymaganiom, na szczęście jednak wspólnymi siłami udało się w miarę zgrać ze sobą dwa arty.
Etap drugi - zaczynamy barwienie. |
Zaczynamy zabawę barwami! Za pomocą balansu odcieni sprowadzamy rysunek do bardziej odpowiadających nam odcieni, na których oprzemy dalsze przekolorowanie.
Etap drugi, kolejny krok: wyciągamy z obrazka potrzebne nam odcienie. |
Kontynuujemy przebarwianie artu, nadajemy mu na razie odpowiedniej tonacji barw. Wzmacniamy odpowiadające nam kolory, wygaszamy te psujące efekt.
Zwieńczenie etapu drugiego na warstwie tła. |
Nadajemy obrazkowi głębi, dodajemy smaczki i akcenty kolorystyczne i ostatecznie dopasowujemy barwy do gada.
Przekolorowanie dodatku. |
Teraz czas na dopasowanie sukni naszej pieszczącej gada damy. Kilka warstw i przesunięć suwaka ładnie wtapiają ją w otoczenie.
Etap trzeci: dodanie imienia. |
Teraz wystarczy tylko dodać imię! Hodowczyni prosiła o czytelną, ale zgrabną czcionkę.
Tło możemy uznać za gotowe do założenia na smoka, nie zapominamy oczywiście o podpisie autorów artów.
Rołdż
-Taaak! -klasnęła w dłonie -Wygląda świetnie! Ciekawe jak na smoku. -zaczęła bacznie przyglądać się obrazkowi. Ściągnęła brwi, bo poczuła, że tło jest dość... zwyczajne. Jednak ugryzła się w język i postanowiła osądzić ciut później.
Wredna Wiedźma
Pokuć chrumknął, zadowolony z otrzymanej aprobaty, i zabrał się za dobieranie kodowania.
"Wolisz czcionkę bardziej fikuśną, czy dostojną?" pojawiło sie na zwoju.
Rołdż
-Dostojną. Jak najbardziej czytelną, bo to o to chodzi! -odparła bez namysłu.
Wredna Wiedźma
Stworzonko, otrzymawszy instrukcje, poczęło modzić. Dorzuciło również dwie wersje buttonów oraz kursor do wyboru:
-Taaak! -klasnęła w dłonie -Wygląda świetnie! Ciekawe jak na smoku. -zaczęła bacznie przyglądać się obrazkowi. Ściągnęła brwi, bo poczuła, że tło jest dość... zwyczajne. Jednak ugryzła się w język i postanowiła osądzić ciut później.
Wredna Wiedźma
Pokuć chrumknął, zadowolony z otrzymanej aprobaty, i zabrał się za dobieranie kodowania.
"Wolisz czcionkę bardziej fikuśną, czy dostojną?" pojawiło sie na zwoju.
Rołdż
-Dostojną. Jak najbardziej czytelną, bo to o to chodzi! -odparła bez namysłu.
Wredna Wiedźma
Stworzonko, otrzymawszy instrukcje, poczęło modzić. Dorzuciło również dwie wersje buttonów oraz kursor do wyboru:
Damienire PO metamorfozie. |
Rołdż
Rołdż zobaczywszy, że Wiedźma skończyła, odeszła kilka kroków od Damienire, aby uważnie mu się przyjrzeć. Patrząc na małego gada klasnęła w dłonie. Maluch wyglądał rewelacyjnie! Podbiegła do Pokucia i pogłaskała do po trójkątnej główce. Chciała go przytulić, ale uznała, że to nie jest zbyt odpowiednie. Kazała wycałować Wiedźmę i serdecznie jej podziękować. Spakowała Stworkowi kilka ciasteczek na drogię i do herbatki z Wiedźmą. Zaprosiła Pokucia do siebie do domku jeszcze kiedyś jak będzie w okolicy. Uśmiechnęła się od ucha do ucha raz jeszcze patrząc na odnowionego Damienire.
Wredna Wiedźma
Pokuć kwiknął rozradowany, natychmiast wtykając nos w ciastkowy pakunek, po czym z ukontentowanym chrumkaniem poczłapał kaczkowatym krokiem w stronę okna. Pomachawszy ostatni raz, dał nura w ciemną noc, a jego złociste oczy rozpłynęły się w powietrzu.
Rołdż
Rołdż westchnęła cicho machając do oddalającego się Pokucia.
-I mnie przydałby się taki Stworek. -szepnęła do Damienire, który zmrużył oczka, a zaraz później wtulił się w nogi dziewczyny.
Damienire PO metamorfozie. |
OCEŃCIE EFEKT METAMORFOZY!
>>> KLIK <<<
Grafiki do wykorzystania z tej metamorfozy:
Możecie ich użyć, jeśli tylko zaznaczycie w opisie smoka autorstwo T*D bądź zareklamujecie iNightwood.blogspot.com
KOLEJNY ODCINEK JUŻ 26 stycznia!
ZGŁOSZENIA DO 6 stycznia!
REGULAMIN ZGŁOSZEŃ
1. Zgłosić
smoka może każdy użytkownik Nightwood, na konto którego nie jest
nałożony ban i którego nick nie figuruje na pokuciowej Czarnej Liście.
Za zgłoszenie smoka uznaje się dokonany w określonym terminie wpis (jako
komentarz, w formie dowolnej) pod najnowszą dostępną notką (artykułem) pokuciowej metamorfozy, który musi zawierać:
- * Nick hodowlany + link do profilu,
- * Imię wybranego podopiecznego + link do ramki
- * Preferowany przez gracza sposób kontaktu (PW/GG wraz z podanym numerem)
Jedno zgłoszenie = jeden smok.
2. Pod
daną notką gracz może pozostawić tylko jedno zgłoszenie. Jeżeli smok
nie zostanie wybrany, można go zgłosić ponownie dopiero po pojawieniu
się trzech kolejnych publikacji "pokuciowych metamorfoz". Zasada ta
dotyczy konkretnego smoka, nie usera, stąd gracz może próbować z innym gadem od razu pod kolejną notką.
3. Pokuć wybiera spośród najbardziej aktualnych zgłoszeń minumum jednego smoka, który zostaje poddany metamorfozie. Nie zależy
to od kolejności wpisów, zasług gracza, czy jego stanu konta, ale tylko
i wyłącznie od kaprysu stworka, ewentualnie rzutu monetą. Swoje szanse
można zwiększyć poprzez ciekawe zgłoszenie i coś
kreatywnego. Pamiętajcie, że to jest robione dla Was z chęci pomocy i
dania Wam radości, a nie obowiązku - nie jesteśmy służbą - magiczne
słowa zatem są jak najbardziej na miejscu, podobnie jak drobne i ciekawe
"ofiary" dla Pokucia. (;
4.
Pokuć ma prawo wybrać więcej niż jednego smoka, jednak drugi i każdy
kolejny nie musi pochodzić już ze zgłoszeń bezpośrednio spod poprzedniej
publikacji: może być to pominięty wcześniej gad sprzed trzech-czterech
odcinków lub chowaniec kogoś, kto w jakiś sposób szczególnie zapadł
stworkowi w pamięć.
5. Wszelkie
przejawy jojczenia, męczenia, natręctwa czy chamstwa skutkować będą
lądowaniem na Czarnej Liście, podobnie, jak próby przekupstwa dobrami z
gry. Pokuć/Wiedźma, ani żaden z redaktorów gazetki NIE czerpią z tytułu metamorfoz żadnych korzyści materialnych, prosimy zatem nie przesyłać na ich konta żadnych składników/srebra/rubinów, czy to w formie "zadatku", czy "podziękowania".
6. Gracz,
który używa ramki/kodów/kursora/buttonów/opisu, które zostały dla niego
stworzone przez Wiedźmę w ramach metamorfozy winien umieścić stosowną
adnotację o tym w opisie smoka. Zabrania się też przeróbek wyżej
wymienionych oraz zamazywania notki o autorach artów i ramki na smoczym
tle.
7. Smok,
który przeszedł Pokuciową metamorfozę nie może zostać zgłoszony na
Smoka Miesiąca wcześniej, niż trzy miesiące po przejściu przemiany na
łamach Gazetki.
8.
Pokuciowe metamorfozy smoków pojawiać się będą nie rzadziej, niż raz na
miesiąc. Zgłaszając smoka automatycznie akceptujemy regulamin.
Koniec psot.
Wredna Wiedźma The*Darkness |
Pokuć |
Nick: Na Na Na Na
OdpowiedzUsuńLink do profilu: http://smoki.nightwood.net/gracz/751504/na-na-na-na
Smok:Tawny
Link do ramki: http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3119709
Preferuję gadu-gadu, numer mój to: 47694118 ;)
Witam, mój nick w profilu to martino9595. Chciałbym napisać tu dlaczego chcę byście przemienili jednego z moich pupilów. Jednego dnia chciałem zdobyć ramkę do mojego ukochanego smoczka BattleHeart, nagle google przeniosło mnie na wasz blog. Przeczytałem chyba wszystkie metamorfozy pokuciowe i stwierdzam jedno KOBIETO MASZ TALENT. Dlatego czekałem na ten artykuł aż zgłoszę jednego ze swoich smoków a oto one:
OdpowiedzUsuń* Nick hodowlany- martino9595
*link do profilu- http://smoki.nightwood.net/gracz/458871/martino9595
*Imię wybranego podopiecznego- Zeus
*link do ramki- http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3081378
* Preferowany przez gracza sposób kontaktu- PW w grze smoki.nightwood.net
*link do kontaktowania- http://smoki.nightwood.net/index.php?id=skrzynka2&sendTo=458871#sendTo
-Dzień dobry? Ja chciałam... znaczy się.. Talos chciała. Zgłosić się do słynnych 'metamorfoz'... *zza jej pleców wychylił się czarny łeb* -O, to ona:
OdpowiedzUsuń*Imię smoka: Talos
*Link do ramki: http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3222613
*Mój nick to Tuk tuk (link: http://smoki.nightwood.net/gracz/508136/tuk-tuk)
*Preferuję kontakt na PW na Nightwood
-To chyba wszystko? Tak? No to...dzięki i cześć, Pokuć!
Było już ciemno kiedy dotarł na miejsce. Wiatr wiał jak nigdy, więc ucieszył się widząc chatkę Wiedźmy i Pokucia. Zrobił kilka kroków i zapukał do chatki. Cisza. Otworzył niepewnie drzwi bojąc się, że dostanie w głowę zaklęciem, nożem, patelnią czymkolwiek. W końcu po całym Lesie krążą pogłoski mówiące, że mieszka tu WREDNA wiedźma. Jednak w chatce nie było nikogo. Wyciągnął z skórzanej torby pergamin, gęsie pióro i butelkę z atramentem. Wciąż był niespokojny. Nabazgrał: Witaj Wiedźmo i Pokuciu! Cała Hodowla huczy o waszych zdolnościach i o tym co oferujecie. Chciałbym zgłosić swojego smoka na ochotnika, wszystko jest napisane poniżej.
OdpowiedzUsuńNa hodowli zwą mnie SmacznieJakUMamy a tu możesz mnie znaleźć: http://smoki.nightwood.net/gracz/843151/smaczniejakumamy
Zaś mój smok nazywa się Bran i często bywa tu: http://smoki.nightwood.net/smoki.php?smok=3127317
Jeśli chcesz się ze mną skontaktować napisz do mnie na PW hodowlanym. Położył karteczkę w widocznym miejscu. Schował szybko przybory, ubrał płaszcz, podciągnął szal i ruszył w kierunku drzwi. - Achh... Zapomniałbym, ciastka! Wyciągnął je z torby i zostawił obok listu, po czym wyszedł z chatki szczelnie zamykając za sobą drzwi.