901: Kącik Kupiecki: Spadek cen, jaskółkowa niespodzianka i eventowe zawirowania
W poprzednim artykule wspomniałam o rozwinięciu tematu loterii w lipcowym wydaniu, jednakże z pewnych powodów będę musiała to przesunąć. Sprawcą owego przesunięcia jest Smok Świetlik połączony z Eventem Świętojańskim. Wraz z wprowadzeniem nowego żywiołu zainteresowanie handlem zmalało, jak również ceny wielu przedmiotów.
Jaskółcze Ziele |
Jak zwykle zacznę od przedmiotów szkoleniowych. Tutaj widać największy spadek, droższe szkoleniówki: Trujący Bluszcz, Ziele Trytonów oraz Oddechy Poranka - można kupić nawet 300 srebra taniej za sztukę, a Czarne Jagody, Oddech Pustyni i Srebrny Piasek około 200 srebra. Różnicy nie widać jedynie przy tańszych szkoleniówkach, co mnie poniekąd dziwi. Przede wszystkim zaskoczył mnie wzrost ceny Jaskółczego Ziela. Z wyprawy na Skraj Lasu smoki przynoszą tony tego przedmiotu, tak jak i Niezapominajek oraz Kwiatów Paproci, stąd moje zdziwienie ciągłym wzrostem jego wartości.
Wśród przedmiotów specjalnych większych zmian nie ma, poza tym, że wszystkie tańsze rzeczy, nie mające już większego zastosowania w grze, zmniejszają swoją wartość zauważalnie. Za to bardzo mocno trzymają się Krople Czarnej Krwi, a także Esencje Mrozu. Co dziwniejsze, kupując je pojedynczo zamiast od razu w formie Zbroi można sporo przepłacić. Czyżby Hodowcy zaczęli również i te przedmioty kolekcjonować?
Wraz z Eventem Świętojańskim wprowadzone zostało jedynie 5 składników: Gałązki Jesionu, Chaber, Gałązki Brzozy oraz Rumianek - służące do tworzenia wiązanek, a także Świętojańskie Drewno - potrzebne do podtrzymania Ogni Sobótkowych. Handel nimi jest zablokowany, jedynie ostatni z przedmiotów można zakupić w Karawanie. Drewno jest szczególnie interesującym przedmiotem z powodu listy graczy, którzy spalili go najwięcej. Istnieje możliwość, iż Gilfuin nagrodzi osoby najbardziej przyczyniające się do podtrzymania ognia, toteż zainteresowanie listą z dnia na dzień wzrasta. Oczywiście bez kupowania Drewna w Karawanie się nie obejdzie, zastanawia mnie jednak co z Ofertą specjalną.
Nie ma z góry ustalonej optymalnej ceny owego przedmiotu, poza tą ustawioną przez Gilfa w Karawanie (1000/szt), lecz trzymając się tej ceny można zakupić w Ofercie specjalnej tylko 23 sztuki. Czy to wystarczająca ilość by utrzymać się na szczycie listy? Zadałam kilka pytań osobom stale się na niej utrzymującym. Wrzucam je poniżej i życzę wszystkim zainteresowanych Smokiem Świetlikiem powodzenia przy jego zdobyciu. ;)
Kupujesz Świętojańskie Drewno w specjalnej ofercie w Karawanie? (tej na dole, nie po 1000/szt)
Jeżeli tak to ile sztuk?
Jaka jest, Twoim zdaniem, optymalna cenowo ilość Drewna kupowana w tej opcji?
"Tak, kupuję drewno w specjalnej ofercie w Karawanie.
Codziennie kupuję 33 sztuk, co za nie idzie bodajże 1,2 mln dziennie. ^^
A co do ostatniego pytania to hmm... zależy kto ile posiada srebra oraz czy chce je w ten sposób stracić. :p
Mnie osobiście na srebrze nie zależy to wykupuję tyle sztuk. Sądzę, że więcej sztuk niż 30-35 na pewno nikt nie kupuje."
Care
"Świętojańskie Drewno w ofercie specjalnej jest obecnie na dobrą sprawę jedyną metodą, dzięki której można wybić się w rankingu piromanów, toteż codziennie z tej oferty korzystam. Ciężko jednoznacznie stwierdzić, gdzie leży granica opłacalności kupna tego składnika, bowiem nieznane są jeszcze ewentualne nagrody bądź wyróżnienia za skwapliwe dokładanie do ognia. Dla jednej osoby może to być 10 Drewien, dla innej 20, a dla jeszcze kogoś - 50. Dla mnie osobiście granicą opłacalności jest liczba 27 sztuk, dalej jest już zdecydowanie zbyt drogo. Jednakże kupując Drewno nie dochodzę do tej liczby. Zawsze kupuję 25 sztuk, gdy mam zaś lepszy humor, to nawet i 26 (a kto mi zabroni! :D)."
Finito
"Owszem, kupuję drewno i tylko drewno, dokładnie 25 sztuk i to jest moim zdaniem optymalnie :) Gdybym walczył pewnie kilka więcej, tak do 30 :)."
dziobaq
Kodokuna Neko |
Jeśli chodzi o drewno, to ja na przykład na początku kupowałam po 25-27 kawałków, ale teraz 29 polan dziennie, bo tyle to w sumie mogę wywalczyć w może 20 minut. Ale myślę, że to bardziej zależy od ilości drewna przynoszonego z wypraw, bo w sumie pewnie większość kupuje z karawany przynajmniej te dwadzieścia parę sztuk i jedna sztuka w tę czy w drugą stronę to nie jest wielka różnica.
OdpowiedzUsuńZa to tak jak kilka dni temu bestie znosiły mi po 20 drewien z wyprawy, tak teraz ledwo 7 kawałków przynoszą. :(