926: Smoki poza NWD: Flight Rising - część pierwsza, czyli wprowadzenie
Logo gry |
Nie istnieje chyba osoba, która czytałaby ten wstęp, a nie posiadała
konta w przynajmniej jednej grze przeglądarkowej o smokach. W tym
momencie mam na myśli oczywiście Nightwood, lecz dzisiejszy zaczątek
serii artykułów (ba, mogłaby powstać nawet osobna gazetka) będzie
opowiadać o innej grze.
Panie i Panowie, przedstawiam Wam ciekawą alternatywę dla NWD – Flight
Rising oraz dwie jej użytkowniczki – Akarui oraz Vertical, które będą ze
mną współpracować podczas produkcji artykułów.
Tekstu jest tu sporo, ale myślę, że warto się wciągnąć ;).
Tekstu jest tu sporo, ale myślę, że warto się wciągnąć ;).
Miij: W pierwszym artykule naświetlimy dość całościowy obraz Flight
Rising, natomiast w kolejnych przybliżymy kolejne aspekty gry. Na
początek coś, czym FR całkowicie różni się od NWD, bowiem...
Akarui: Flight Rising to zupełnie inne podejście do tematu hodowania smoków. Na
samym początku gry tworzysz swojego pierwszego smoka, wybierając wcześniej
żywioł, jedną z 4 podstawowych ras oraz ustawiając jego kolory, płeć oraz
imię. To będzie twój pierwszy smok; drugiego dostaniesz gratis od
systemu, zawsze przeciwnej płci, a jego kolorystyka i rasa będzie
losowa.
Vertical: Jak wiemy, na NWD żywioł x stadium rozwoju x ilość grafików = mnóstwo gifów o przeróżnych pozach, kolorach, dodatkach i stylach, a szary użytkownik może sobie w nich tylko wybierać. Dodatkowo nigdy nie wiadomo, który żywioł dostanie jaki wariant wyglądu, a na FR mamy określony szeroki wachlarz kolorów, ras i genów (których jest coraz więcej), dzięki czemu możemy sobie wybrać, jaki smok byłby najpiękniejszy, i dążyć do jego zdobycia. Smok, którego sobie wybieramy na samym początku przygody z grą, to tak naprawdę jedyna bestia, której sami wybieramy każdy kolor. W pozostałych przypadkach musimy zdać się na łut szczęścia lub skompletować parkę, która jest w stanie dać wymarzone potomstwo. Powstała specjalna strona (o, tu: http://fr.fintastic.net), na której możemy podejrzeć możliwą kolorystykę dzieci – wystarczy wybrać z listy kolory rodziców i voila! Oprócz kolorów i rasy, smoczątka mogą odziedziczyć po rodzicach geny – ale tylko jeśli przynajmniej jeden rodzic jakieś ma. Są trzy rodzaje genów: primary (odpowiada za wzorki na ciele), secondary (odpowiada za skrzydła) i tertiary (dzięki niemu uzyskujemy dodatki typu kamyczków czy brzuszka w trzecim kolorze smoka). Obecnie w chowańcu można zmienić wszystko, oprócz koloru oczu i płci. To znaczy, że przebierając w odpowiednich magicznych zwojach możemy zmieniać rasę (na jedną z dwunastu, przy czym dwóch z nich teraz nie można sobie ot tak kupić) i geny. Oprócz tego, na każdego dorosłego osobnika możemy założyć apparel, czyli strój. Tak więc możemy przebrać naszą smoczycę w jedwabie i zrobić z niej księżniczkę, a samca w zbroję, by stał się dzielnym rycerzem. Oprócz tego do wyboru mamy przeróżne czapki, okulary, biżuterię, płaszcze i wiele, wiele innych. Nawet wąsy!
Miij: Warto wspomnieć, że biorąc pod uwagę tylko kolorystykę,
mamy możliwość uzyskania 300 673 kombinacji wyglądu.Dodając do tego geny
(o nich mowa później) liczba ta zwiększa się do 63 160 230 kombinacji,
które mogą trafić na każdą ze smoczych ras posiadających dymorfizm
płciowy, czyli razem, o ile nie pomyliłem się w liczeniu - 1 515 845 520 kombinacji wyglądu. No, w każdym razie dużo. Bardzo dużo. Catch'em all!
Jedna ze stron (mojego) smoczego leża (klikaj, żeby powiększyć) |
Akarui: Oczywiście, Twoja pierwsza para to nie są jedyne smoki, jakie możesz posiadać. Tutaj nie masz
praktycznie ograniczenia co do ilości posiadanych chowańców. Na
początku gry masz 10 miejsc na gadziny, a z czasem możesz rozwinąć swoje
leże nawet do 125 miejsc! Jednak im więcej smoków, tym więcej obowiązków.
Mam na myśli to, że trzeba każdemu smokowi zapewnić jedzenie. W sumie
to nie tak wiele, jakby się wydawało. Jedzą one dość mało w porównaniu do
tego, ile jedzenia można zdobyć.
Oprócz tego każdy smok oczywiście może się rozmnażać. Działa to jednak
zupełnie inaczej niż na Nightwood. Tam smoki otrzymywały potomstwo
odgórnie przez system i nie mieliśmy na to żadnego wpływu. Tutaj jest
tak, że sami łączymy smoki w pary, umieszczając osobniki w gnieździe.
Gniazda są specyficzne dla każdego żywiołu, w tym sensie że wybierając
na samym początku gry np.Wind to gniazda będą dawały tylko smoki o
żywiole Wind. Dzięki możliwości
rozmnażania, smoki posiadają rodziny, a nawet ogromne drzewa
genealogiczne! Jednak drzewo przysparza czasem problemów, kiedy okazuje
się że nie możesz połączyć ze sobą jakichś dwóch smoków ponieważ okazuje
się że „ten smok to dziadek tej smoczycy” ;)
Vertical: Odnośnie żywiołów - na NWD a na FR to zupełnie różne rzeczy. Na naszych smokach żywioł to coś, co decyduje o wszystkim – o możliwych wariantach wyglądu, nazwach ataków, prestiżu. Na FR żywioł to jedynie kolor oczu i ataki w walce. Znaczy smoki światła mogą rzucać żółtymi kulkami, smoki ziemi powodować trzęsienie ziemi, a błyskawica nawet paraliżować przeciwnika!
Akarui: Dobra, udało Ci się już znaleźć idealna
parę i masz jakieś dzieciaki. Bobasy te możesz sobie zatrzymać lub też exaltować. Co to takiego to
exaltowanie? W praktyce to wygląda jak po prostu usunięcie smoka z
twojego leża, natomiast w teorii smok dostaje niesamowite wyróżnienie i
leci do swojego smoczego bóstwa jako taki… anioł? No coś w tym guście.
Więc dla nas smok znika, ale dla niego to po prostu najlepsze co możesz
mu dać.
Miij: Podobno najlepsze. Wieczna służba jako konserwator powierzchni płaskich w pałacu smoczego bóstwa, yay!
Akarui: Oprócz tego przy exaltowaniu otrzymuje się drobną nagrodę w
postaci Treasure (czyli podstawowej waluty jaką płaci się na Flight
Rising), a czasem nawet Gemów (dokładnie to samo co nasze Rubiny). Ilość
otrzymanej nagrody zależy od poziomu jaki smok posiada w momencie
exaltowania.
A właśnie, jeszcze oprócz zostawienia sobie smoka albo jego exaltowania
jest jeszcze trzecia, najciekawsza opcja, czyli sprzedaż. Tak, tutaj można sprzedawać
smoki oraz, rzecz jasna, kupować. Dzięki temu można pozbyć się
niechcianych smoków w humanitarny sposób, czyli znajdując im nowy dom.
Znaczy my chcielibyśmy oczywiście, żeby znalazły nowy dom, ale niestety
często bywa tak, że nabywca i tak exaltuje tego smoka. A dlaczego? To
wyjaśnię później, w innej części artykułu. No, ale wracając do kupowania,
tutaj jest kolejna ważna rzecz. Dzięki temu, że można kupować smoki, na aukcji możesz znaleźć swojego wymarzonego smoka, w ulubionych
kolorach, albo tę rasę która skradła twoje serce, a nawet o żywiole
jakiego zawsze pragnąłeś mieć! Dzięki temu twoje leże będzie jedyne i
niepowtarzalne! Tak to mniej więcej wygląda.
Jak już powiedziała Vertical, żywioł, czyli Flight wybrany na początku gry ma wpływ w wyglądzie jedynie na kolor oczu
smoków urodzonych w gnieździe. Nie jest to jednak jedyna rzecz, w której ma znaczenie. Przede wszystkim
przynależąc do danego żywiołu, chcąc nie chcąc należysz do społeczności
tych osób, które również na początku gry wybrały ten sam żywioł co ty.
Masło maślane, ale sens chyba zrozumiały.
Miij: W społeczność tę warto się zagłębić - członkowie flightów czują silną przynależność klanową i chętnie udzielają wsparcia swoim współplemieńcom.
Akarui: Na Flight Rising jest 11 możliwych żywiołów do wyboru: Ice, Shadow,
Wind, Water, Nature, Light, Lightning, Fire, Arcane, Plague, Earth. To
oznacza, że jest 11 „organizacji” konkurujących ze sobą. Co mam na
myśli? Walka o Dominację. Ma ona miejsce na koniec każdego tygodnia, a
zwycięski Flight otrzymuje bonusy takie jak 10% zniżki w sklepie, +250
treasure dziennie, +1 do statystyk każdego twojego smoka oraz +1 do
Gathering Turn.
Ale jak to działa? Tutaj trzeba wrócić do wspomnianego wcześniej exaltowania. Walka o dominację polega właśnie na exaltowaniu jak
największej ilości smoków, najlepiej o jak najwyższym poziomie, do
smoczego bóstwa. Ten Flight którego współczynnik oddanych smoków do liczby aktywnych gniazd (By było sprawiedliwie i wielkość flightu nie miała znaczenia) otrzymuje od
bóstwa łaskę w postaci właśnie wspomnianych bonusów.
Żywioły poszczególnych smoków z twojego leża mają jeszcze wpływ na to
jakimi atakami mogą się posługiwać w walce w Coliseum. Występują tutaj zależności pomiędzy żywiołami, czyli np. atak smoka Fire
będzie nieco silniejszy na smoku albo familliarowi (wyjaśnię później co
to jest) o żywiole Nature, ale dużo słabszy niż na wrogu o żywiole
Earth.
Przebieg walki |
Miij: Sama walka jest o wiele bardziej rozbudowana i zawiera to, nad
czym Gilfuin wciąż siedzi w powijakach. Podobnie jak w Nocnym Lesie
umiejętności dzielą się na fizyczne i magiczne, lecz dodatkowo różne
rasy smoków mają różne predyspozycje co do rodzaju ataków. (Na przykład Skydancery to smoki, które będą walczyć magicznie, a Guardiany - te na screenie obok - rodzą się z predyspozycjami do ataków fizycznych). System stawia
na walki grupowe, zarówno przeciw smokom innych graczy, jak i
kontrolowanym przez komputer stworom na dwunastu podporządkowanych poziomom smoków arenach. Osiągnięcie maksymalnego poziomu smoka – 25 –
wymaga dużego zaangażowania ze strony gracza i kilkunastu godzin
spędzonych na walkach. Oprócz doświadczenia, w walkach można zdobyć
najróżniejszego rodzaju przedmioty.
Vertical: Przedmiotami zdobywanymi w walkach są głównie jedzenie, przedmioty pomocne w walkach (battlestones), apparel, familiary (walcząc na danej arenie, można dostać familiara z tejże areny), różnego rodzaju skrzyneczki i paczuszki oraz przedmioty, które w zasadzie do niczego nie są potrzebne. Idąc po kolei… Jedzenie dzieli się na cztery kategorie: rośliny, insekty, owoce morza i mięso. Każdy z „jedzeniowych przedmiotów” można przerobić w hoardzie na smocze jedzenie, a ile się jednostek tego jedzenia przerobi, zależy od informacji przy danym zwierzaczku czy roślinie. Battlestones to kamyczki, które można dołączyć do smoka, by ten lepiej walczył. Można dorzucić kamienie zwiększające statystyki (chociaż te ponoć nie działają) i takie, dzięki którym smok może walczyć specjalnymi mocami, które zadają więcej obrażeń, niż podstawowe. Apparel był, o familiarach później; w paczuszkach możemy znaleźć drobne ilości Treasure, gemy albo inne, mniej czy bardziej wartościowe przedmioty. W skrzyniach znajdują się skórki na smoki. Ostatnia kategoria to tak właściwie śmieci – niektóre z nich są potrzebne do wymiany na ciekawsze rzeczy i Swippa, a cała reszta do niczego nam się nie przysłuży.
Wyżej wspomniane przedmioty można kupić od innych graczy w Auction House, od samej gry w Marketplace oraz znaleźć przy okazji gatheringu, którego przysługuje nam 15 rund dziennie.
Wyżej wspomniane przedmioty można kupić od innych graczy w Auction House, od samej gry w Marketplace oraz znaleźć przy okazji gatheringu, którego przysługuje nam 15 rund dziennie.
Jedna ze stron bestiariusza |
Akarui: We Flight Rising występują wspomniane wcześniej familiary. Cóż to takiego? A taki piękny (lub nie) zwierzaczek,
którego możemy przydzielić jako towarzysza każdemu smokowi. Co on
takiego daje? Dbając o niego, dostatecznie długo i cierpliwie możemy od
niego w dowodzie wdzięczności otrzymać troszkę treasure oraz skrzynie
ze skarbem. Takie to trochę dziwne, że ten zwierzaczek ma w zapasie tyle
kasy i jakieś skrzynki, no ale kto tam będzie wnikał w sens ;).
Mówiąc to, że należy o niego dbać, oznacza to, że raz dziennie można
kliknąć serduszko pod obrazkiem stworka i w ten sposób będziemy
wypełniać pasek postępu, który oznacza zdobywanie jego zaufania. Taki
pasek można wypełnić kilka razy; każde następne wypełnienie trwa
nieco dłużej, ale i nagroda później będzie większa.
A jak zdobywa się te Familliary? Jest wiele miejsc, w których można je
zdobyć. Praktycznie przy każdej
aktywności możemy go złapać. Można je
kupić w sklepie Marketplace, ale również na Aukcji. Można je szczęśliwym
trafem dorwać szukając jedzenia w Gathering Items albo walcząc w
Coliseum. Można je wymienić za zdobyte inne przedmioty u Swippa (taka
specjalna lokacja) lub po prostu wylosować przedmiot u Pinkertona (również specjalna lokacja). Chyba najśmieszniejszy sposób to zdobycie Familliara
właśnie ze skrzyni ze skarbem, którą otrzymaliśmy od innego zwierzaka ;) No wyobraźcie to sobie, że siedzi sobie taki królik ze skrzynią, w której trzyma innego królika, co się zdarza : D.
Jest jeszcze inny sposób na zdobycie wyjątkowych Familliarów, a
mianowicie kupienie ich za specjalną festiwalową walutę, specyficzną dla
każdego Flightu. Te zwierzaki są specjalne, bo są personifikacjami
właśnie żywiołów, i są one dostępne tylko podczas festiwalu (lub później
na Aukcjach ale za wysoką cenę).
Przykładowy smok bez i z założoną skórką |
Miij: Zdobycie świątecznego familiara to nie jedyna rzecz, jaką oferują festiwale. Odbywają się one co miesiąc, za wyjątkiem grudnia. W każdym miesiącu inny z żywiołów obchodzi swoje święto. W tym okresie podczas gatheringu w obszarze, który właśnie świętuje oraz w koloseum można zdobyć specjalną walutę, za którą można kupić ww. unikatowego familiara oraz apparel. Oprócz tego, przed każdym świętem organizowany jest konkurs, w którym graficy mogą stworzyć tematycznie powiązane skórki i akcenty do założenia na smoki. Dziesięć najlepszych jest później możliwych do zakupienia w grze.
Taka skórka to po prostu dodatkowa warstwa, jaką nakłada się na smoka w celu uzyskania innego wyglądu niż podstawowej kolorystyki, która jest zależna od kolorystyki rodziców. Akcent działa na podobnej zasadzie, z tą różnicą, że nie pokrywa całego ciała smoka.
Skórki można zdobyć też po prostu z Marketplace lub od oficjalnych grafików, którzy zajmują się ich produkcją.
Skórki można zdobyć też po prostu z Marketplace lub od oficjalnych grafików, którzy zajmują się ich produkcją.
Vertical: Na wszystko to jednak trzeba sobie zarobić. Jednym ze sposobów zdobywania Treasure są minigry – w chwili obecnej tylko pięć, jednak, jak obiecuje napis pod nimi, „more games cooming soon”. Poniżej krótkie opisy:
- Runestones of the Arcanist – czyli po prostu memory. Zaczynamy od czterech zakrytych tabliczek z obrazkami m.in. żywiołów, które trzeba połączyć w pary w odpowiednim czasie. Z każdym kolejnym poziomem ilość tabliczek się zwiększa.
- Shock Switch – tu mamy pięć poziomów trudności do wyboru, od bardzo łatwego do bardzo trudnego. Poziom ma wpływ na szybkość przesuwania się ku górze kolorowych klocków, które trzeba niszczyć, ustawiając trójkami takie same, by do góry nie dotarły.
- Jigsaw – znaczy puzzle. Trzy poziomy do wyboru, od których zależy ilość elementów układanki. Jako obrazki możemy dostać bóstwa, smoki, gniazda czy postacie z FR.
- Tidal Trouble – aby przejść planszę, trzeba wystrzelanymi bąbelkami usunąć te wiszące u góry, aby nie dotknęły najniższego poziomu. Bąbelki można zlikwidować, kiedy są obok siebie przynajmniej trzy tego samego koloru.
- Higher or Lower – zadanie polega na odgadnięciu, czy zakryta karta posiada numerek większy, czy mniejszy od odkrytej. 25 możliwości zgadywania na godzinę.
Nie istnieje ograniczenie dotyczące ilości zarabianego Treasure, jednak kiedy przekroczy się dzienny limit 75.000 T, zarobioną resztę otrzymamy dopiero następnego dnia.
- Runestones of the Arcanist – czyli po prostu memory. Zaczynamy od czterech zakrytych tabliczek z obrazkami m.in. żywiołów, które trzeba połączyć w pary w odpowiednim czasie. Z każdym kolejnym poziomem ilość tabliczek się zwiększa.
- Shock Switch – tu mamy pięć poziomów trudności do wyboru, od bardzo łatwego do bardzo trudnego. Poziom ma wpływ na szybkość przesuwania się ku górze kolorowych klocków, które trzeba niszczyć, ustawiając trójkami takie same, by do góry nie dotarły.
- Jigsaw – znaczy puzzle. Trzy poziomy do wyboru, od których zależy ilość elementów układanki. Jako obrazki możemy dostać bóstwa, smoki, gniazda czy postacie z FR.
- Tidal Trouble – aby przejść planszę, trzeba wystrzelanymi bąbelkami usunąć te wiszące u góry, aby nie dotknęły najniższego poziomu. Bąbelki można zlikwidować, kiedy są obok siebie przynajmniej trzy tego samego koloru.
- Higher or Lower – zadanie polega na odgadnięciu, czy zakryta karta posiada numerek większy, czy mniejszy od odkrytej. 25 możliwości zgadywania na godzinę.
Nie istnieje ograniczenie dotyczące ilości zarabianego Treasure, jednak kiedy przekroczy się dzienny limit 75.000 T, zarobioną resztę otrzymamy dopiero następnego dnia.
Plusy:
+ FR bezpłatnie oferuje setki godzin różnorodnej rozrywki; gracze mają możliwość stawiania sobie różnych celów w grze;
+ Ulepszony system hodowli smoków;
+ Rozbudowany system walki;
+ Przyjazny klimat;
+ Małe coatle i wildclawy wyglądają jak kotki;
+ Duże wsparcie ze strony administracji, ciągły rozwój i regularne dodawanie nowych elementów do gry;
+ Podobnie jak w NWD, FR posiada rozbudowane forum (zintegrowane z grą);
+ Znikoma liczba hejterów.
Minusy:
- Język gry to angielski, co zawsze jest pewnym utrudnieniem;
- Wiele niedostępnych, ultradrogich przedmiotów - przy nich zdobycie Somy to błahostka;
- Nowi gracze potrzebują sporo czasu, by osiągnąć poziom starych wyjadaczy;
- Większość postów na forum, właściwie w każdym dziale to komentarze pokroju "*krzyczy z radości*" "Ooooch, one są takie śliczne" "chcę to *w*" "omggg!" - brak konstruktywnych postów w tematach, które nie służą stricte do dyskusji;
--- Ograniczona możliwość rejestracji - dostępność jedynie podczas wybranych "okienek rekrutacyjnych".
(Informacji o okienku rejestracyjnym wypatrujcie tutaj, w temacie o FR na Zgromadzeniu lub na facebooku Flight Rising).
W następnych częściach napiszemy więcej o rasach i genach, o tym jak dojść od zera od milionera tudzież szerzej o walce w Coliseum.
Akarui |
Vertical |
Miij |
0 komentarze:
Twój komentarz będzie widoczny po akceptacji administratorki gazetki.