905: Z zakurzonych kart Zgromadzenia: Teleturniej 21
W czasach, gdy zarobienie kilku
milionów srebra dla wielu graczy nie jest wyzwaniem, a wartość wielu składników
specjalnych nie jest szczególnie duża, konkursy na forum kuszą
możliwością zdobycia unikalnych orderów i smoków, a także szansą zwiększenia
limitu na owe bestie. Zwykle jednak warunkiem jest bardzo wymagająca,
wielomiesięczna praca – tym większe może być zdziwienie nowych graczy na
wspomnienie słynnego przed paroma laty „Teleturnieju 21”. Staje on zdecydowanie
w opozycji do dzisiejszych standardów i wymogów do wygrania wspaniałych nagród.
Pierwsza edycja rozpoczęła się w
listopadzie 2008 roku pod egidą Bartholomew oraz Miyoshi. Konkurs opierał się na prostych zasadach – zgłoszonych uczestników dzielono na cztery grupy i według tego
podziału zadawano im pytania z zakresu wiedzy o Nightwood (punktowane zależnie
od stopnia trudności po 1, 3 lub 9 punktów). Uczestnicy z każdej grupy, którzy
najszybciej osiągnęli sumę 21 punktów kwalifikowali się do tak zwanego „etapu
mistrzów”, gwarantującego już zdobycie nagród i przeprowadzanego na
identycznych regułach. Na podstawie pozycji w ostatecznym rankingu przyznawano wyjątkowo wartościowe nagrody:
I i II edycja |
III, IV i V edycja |
Zabawa cieszyła się bardzo dużym
zainteresowaniem graczy i doczekała się w sumie pięciu odsłon, co ciekawe –
każda miała inny skład prowadzących (często uczestnicy poprzednich
prowadzili kolejne edycje). Laur zwycięzcy zdobyli: DarkDeath, Tenetith, Melodĩ
oraz dwukrotnie - Kaerin (niedługo później zdobywczyni pierwszego Smoka Brylantu w Nightwood). Warto dodać, że na Małej Scenie pojawiały się także
liczne konkursy rozgrywane podobnie do „Teleturnieju 21”, jednak różniące się
od niego zdecydowanie mniejszymi pulami nagród.
Co o takim konkursie myślą
zapytani przeze mnie gracze?
Ojej, rzeczywiście bardzo dziwnie wypada ten konkurs na tle tych dzisiejszych. Przede wszystkim kojarzy mi się z takim większym KOTem, niż z „normalnym” konkursem. Ogólnie różnie odbieram konkursy na forum, ale chyba w duuużej mierze łączy je jedno - nie gra się tam dla nagród :3 Na pewno są one wabikiem, oznaką jakiegoś tam zaplecza finansowego organizatorów, no i to rzeczywiście działa - ludzie zgłaszają się dla tych nagród (a dla orderów to już w ogóle kosmos), ale wydaje mi się, że podczas rozgrywki zapomina się o nich kompletnie i widzi się tylko zabawę konkursową. Albo to ja brałem udział tylko w takich : DJak na prostą formułę „pytanie - odpowiedź”, nagrody takie jak soma czy limit są rzeczywiście przesadzone, ale gwarantują multum uczestników. Gdyby Teleturniej był organizowany do dzisiaj, koszty somy, czy płomieni na pewno by spadły, ponieważ no tyle osób by je miało.Więc tak ogólnie: patrząc przez pryzmat nagród, w porównaniu do tych bardziej ''wysiłkowych'' konkursów, Teleturniej wydaje się po prostu niesprawiedliwy. Nie kosztował on uczestników tak naprawdę niczego poza wiedzą o NWD albo zwykłym fartem.
– Roystone
Porównując „Teleturniej 21” do niektórych tematów znajdujących się na Małej Scenie, jest on bardzo przyjemny, łatwy do wygrania i z miłą chęcią wziąłbym w nim udział. Według mnie każdy konkurs, który daje w nagrodę dodatkowy limit będzie cieszył się dużą popularnością. Uważam, że w dzisiejszych czasach byłby ciut niesprawiedliwy dla użytkowników, którzy mają niewielki staż w NWD lub niezbyt interesują się sprawami związanymi z Lasem, a chcieliby powiększyć swoje stado. Takie nagrody byłyby zaś za duże w porównaniu do wniesionego wysiłku, ale aby zaciekawić ludzi i zachęcić ich do zgłaszania się trzeba zaproponować coś cennego.– Bigos.
Teleturniej taki jak „21” z pewnością stanowiłby w dzisiejszych czasach bardzo ciekawą alternatywę dla kilku powszechnie znanych molochów konkursowych. Prosta formuła, niewymagająca wielu miesięcy wzmożonego wysiłku, z pewnością przyciągnęłaby mnóstwo ludzi spragnionych rywalizacji oraz - nie ma co się oszukiwać - nagród. Ostatnimi laty Mała Scena nie jest już aż tak otwarta na nowych konkursowiczów, jak to było niegdyś, toteż taki ukłon w stronę przeszłości mógłby zmienić ten stan rzeczy. Duże i bardzo duże nagrody byłyby doskonałą promocją dla takiego przedsięwzięcia w obecnych realiach Nightwood, z drugiej jednak strony wzbudzałyby kontrowersje przez pozorną łatwość ich zdobycia w stosunku do konkursów takich, jak przede wszystkim Robinsonowie, Brylantowy Śpiew, czy Powiększenie/Trzy Kolory. Ogólnie jednak byłbym skłonny do zwieńczenia nawet takiej prostej formuły konkursowej jak 21 dużą pulą nagród, co ostatecznie wyszłoby z korzyścią dla wszystkich stron.– Finito
Zasadniczo zgadzam się z Bigosem - ja bym chętnie wzięła udział, ale podejrzewam, że wygrywałaby ta sama grupa graczy co i KOTy, a poza tym Teleturniej odstaje teraz mocno od innych forumowych konkursów.
OdpowiedzUsuń